mi to jeszcze mniej na wiosnę zostawało niż pół
Mój ogród - początki
Re: Mój ogród - początki
Robert z mieczykami to nie tylko Ty masz problem
mi to jeszcze mniej na wiosnę zostawało niż pół
mi to jeszcze mniej na wiosnę zostawało niż pół
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Re: Mój ogród - początki
Hej bebeluch.
No widzisz...
Szał mieczyków się zacznie, znowu kupie multum ich. Na zimę schowam w pudło, a na wiosnę zostanie garsteczka ze wszystkich... Tak wiele razy się zastanawiam, czy w ogóle by wytrzymały w ziemi lub w doniczce w domu? Na wiosnę bym znowu wkopał w ziemię i miejmy nadzieję było by ich 90% ze wszystkich.
Pozdrawiam
No widzisz...
Szał mieczyków się zacznie, znowu kupie multum ich. Na zimę schowam w pudło, a na wiosnę zostanie garsteczka ze wszystkich... Tak wiele razy się zastanawiam, czy w ogóle by wytrzymały w ziemi lub w doniczce w domu? Na wiosnę bym znowu wkopał w ziemię i miejmy nadzieję było by ich 90% ze wszystkich.
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
W ziemi niestety nie wytrzymują bynajmniej u mnie
nawet porządnie okryte
nawet porządnie okryte
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Re: Mój ogród - początki
Zostaje dom. Z jednej strony cieplutko i przyjemnie. Z drugiej zaczęły by pewnie kiełkować i nie zakwitły by na wiosnę. Tyle mieczyków przechować w pomieszczeniu ciepławym, to też problem.
Nie ma to jak bezproblemowe tulipany lub lilie. W ziemi mogą zostać i mniej kłopotów.
Więcej jest za to z hiacyntami i tymi biednymi mieczykami.
Chociaż mieczyki w mojej okolicy kosztują 0,60-0,80 groszy/sztuka, więc to nie majątek co roku pokupywać jakieś.
Nie ma to jak bezproblemowe tulipany lub lilie. W ziemi mogą zostać i mniej kłopotów.
Więcej jest za to z hiacyntami i tymi biednymi mieczykami.
Chociaż mieczyki w mojej okolicy kosztują 0,60-0,80 groszy/sztuka, więc to nie majątek co roku pokupywać jakieś.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Fakt mieczyki nie są drogie ale jak ma się coś w swojej kolekcji fajnego
to chciało by się to na dłużej
to chciało by się to na dłużej
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Re: Mój ogród - początki
Po raz trzeci próbuję wysłać post, ale nie mogę....
Dlatego ja mieczyków już nie mam
Zapomniałam o Twoich koteczkach. Śliczne maleństwa
Wygłaskaj je ode mnie 
Dlatego ja mieczyków już nie mam
Zapomniałam o Twoich koteczkach. Śliczne maleństwa
Re: Mój ogród - początki
No tak, tak. Nie widzę swojego ogrodu bez mieczyka czekoladowego. Jeżeli by on znikł po zimie, to nie wiem czy bym takiego znalazł...
Wygłaskam koteczki, wygłaskam.
Wygłaskam koteczki, wygłaskam.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Witaj Priam
Oczekiwałem Twojej wizyty.
Postaram się jutro zaprezentować pare zdjęć wiosennych.
Nareszcie krokusy zaczynają kwitnąć, niestety przy dzisiejszej pogodzie męczą się.
Hiacynty i narcyzy też piękni wzeszły. Niestety o tym samym nie mogę powiedzieć o tulipanach. Z 10 cebul wzeszło 4, z których pewnie zakwitną 3. Trzeba będzie pomyśleć nad dokupieniem paru cebul, gdyż nie przeżyłbym z faktem, iż tulipanów w moim ogrodzie jest tak mało.
Ku mojemu zdziwieniu korone cesarska wschodzi. Ahh, żeby tak zakwitła.
Czekam, aż pogoda będzie słoneczna i możliwe, że zamówię kilka liliowcy do ogrodu, wkońcu trzeba coś poszerzyć
Postaram się jutro zaprezentować pare zdjęć wiosennych.
Nareszcie krokusy zaczynają kwitnąć, niestety przy dzisiejszej pogodzie męczą się.
Hiacynty i narcyzy też piękni wzeszły. Niestety o tym samym nie mogę powiedzieć o tulipanach. Z 10 cebul wzeszło 4, z których pewnie zakwitną 3. Trzeba będzie pomyśleć nad dokupieniem paru cebul, gdyż nie przeżyłbym z faktem, iż tulipanów w moim ogrodzie jest tak mało.
Ku mojemu zdziwieniu korone cesarska wschodzi. Ahh, żeby tak zakwitła.
Czekam, aż pogoda będzie słoneczna i możliwe, że zamówię kilka liliowcy do ogrodu, wkońcu trzeba coś poszerzyć
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie w nowym sezonie!
Mam nadzieję, że wraz z zimą, która poszła w siną dal nie poszedł Twój ogródkowy bakcyl.
Czekamy na zdjęcia i relacje z ogródkowych poczynań. Będę nadal Ci kibicować.
Mam nadzieję, że wraz z zimą, która poszła w siną dal nie poszedł Twój ogródkowy bakcyl.
Czekamy na zdjęcia i relacje z ogródkowych poczynań. Będę nadal Ci kibicować.
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród - początki
O właśnie, pokaż zdjęcia 
Re: Mój ogród - początki
Witam Anno. Hej Fraszka.
Jak obiecałem zdjęcia wiosenne.
Zacznijmy od hiacyntów. Posiadam dwa kolorki: błękit i róż.


Narcyzy:

Tulipanów w tym roku jakoś mało wzeszło. Będę zmuszony dokupić.

Krokusy:








Rozchodnik:

Prymule:


Wczesna lilia:

Liliowce:


Irysy od washki. Przetrwały wszystkie. Wszystkie też są bardzo duże, co widać na poniższych zdjęciach. Nawet maluchy obok nich rosną
Bardzo się z nich cieszę.



Bazie kotki

Ku mojemu zdziwieniu przez 1 dzień, w którym przez moją głupotę poprawiałem cebulę korony cesarskiej, bardzo szybko urosła. A oto dowód.
Zdjęcie z wczoraj.

A oto zdjęcie z dzisiaj.

Nie mogę aż uwierzyć. Myślałem, że dzięki temu, iż ruszałem cebulę, może nie rosnąć, a wręcz cebula zginie. A tu roślina nie odczuła tego, wręcz lepiej, dostała wreszcie dostęp do świata.
Dzisiaj w Biedronce zauważyłem roślinki do ogródka. Są tam z pewnością hosty i liliowce mix 3 sztuki za około 3złote. Liliowce może i są mniejsze, niż gdy kupujemy u kogoś, lecz z pewnością tańsze, w dodatku nie wiemy co się za nimi kryje, a ja lubię niespodzianki
Musze się wybrać w piątek do sklepu i kupić z 5 opakowań, o ile jeszcze zostaną.
Pozdrawiam
Jak obiecałem zdjęcia wiosenne.
Zacznijmy od hiacyntów. Posiadam dwa kolorki: błękit i róż.


Narcyzy:

Tulipanów w tym roku jakoś mało wzeszło. Będę zmuszony dokupić.

Krokusy:








Rozchodnik:

Prymule:


Wczesna lilia:

Liliowce:


Irysy od washki. Przetrwały wszystkie. Wszystkie też są bardzo duże, co widać na poniższych zdjęciach. Nawet maluchy obok nich rosną



Bazie kotki

Ku mojemu zdziwieniu przez 1 dzień, w którym przez moją głupotę poprawiałem cebulę korony cesarskiej, bardzo szybko urosła. A oto dowód.
Zdjęcie z wczoraj.

A oto zdjęcie z dzisiaj.

Nie mogę aż uwierzyć. Myślałem, że dzięki temu, iż ruszałem cebulę, może nie rosnąć, a wręcz cebula zginie. A tu roślina nie odczuła tego, wręcz lepiej, dostała wreszcie dostęp do świata.
Dzisiaj w Biedronce zauważyłem roślinki do ogródka. Są tam z pewnością hosty i liliowce mix 3 sztuki za około 3złote. Liliowce może i są mniejsze, niż gdy kupujemy u kogoś, lecz z pewnością tańsze, w dodatku nie wiemy co się za nimi kryje, a ja lubię niespodzianki
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Piękne widoki u Ciebie. Jakie zadbane rabaty!
W Biedronce nieraz można dostać całkiem niedrogo ciekawe rośliny! Zobaczę, czy u mnie też są?!
W Biedronce nieraz można dostać całkiem niedrogo ciekawe rośliny! Zobaczę, czy u mnie też są?!
Re: Mój ogród - początki
Ciekawa jestem tej korony cesarskiej. Dwa razy sadziłam koronę i jak wychodziła z ziemi coś ją zżerało.
Liliowce z z Biedronki zakwitną Ci dopiero po dwóch lub nawet 3 sezonach. Kłącza są bardzo malutkie.
Jeśli chcesz mieć kwitnące w tym roku niespodzianki to kup sobie przez forum np. u Emila tzw. mix odmian.
Liliowce z z Biedronki zakwitną Ci dopiero po dwóch lub nawet 3 sezonach. Kłącza są bardzo malutkie.
Jeśli chcesz mieć kwitnące w tym roku niespodzianki to kup sobie przez forum np. u Emila tzw. mix odmian.
Re: Mój ogród - początki
Dziękuję za miłe słówka.
W Biedronkach są rośliny bylinowe. Zastanawiam się bardzo, czy warto kupić, gdyż chciałem wziąć pare sztuk wiosną od Ismeny. Myślę, że 3 paczuszki nie zaszkodzą. Koszt będzie niewielki, bo około 10 złotych a liliowcy 9. Poczeka się z 2-3 sezony i będą mi kwitnąć
No korona to u mnie jest największym eksperymentem. Ciekawi mnie co u Ciebie ją zżera?
W Biedronkach są rośliny bylinowe. Zastanawiam się bardzo, czy warto kupić, gdyż chciałem wziąć pare sztuk wiosną od Ismeny. Myślę, że 3 paczuszki nie zaszkodzą. Koszt będzie niewielki, bo około 10 złotych a liliowcy 9. Poczeka się z 2-3 sezony i będą mi kwitnąć
No korona to u mnie jest największym eksperymentem. Ciekawi mnie co u Ciebie ją zżera?
Pozdrawiam, Robert.


