Chylę czoła i pozostaję w niemym zachwycie
Ogródek Robaczka cz. 9
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Już wszystko zostało powiedziane.....chociaż wchodząc do Ciebie to potem po prostu brak słów, bo żadne komplementy nie są w stanie oddać piękna Twojego ogrodu i zdjęć.
Chylę czoła i pozostaję w niemym zachwycie
Chylę czoła i pozostaję w niemym zachwycie
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kolejny deszczowy dzień za nami, ponoć od jutra ma być lepiej....
Po południu udało mi się trochę uprzątnąć rabaty, sporo kwiatów połamanych, głównie ostróżek i dzwonków, ale uzbierałam też dwa bukiety z Edenek. Poobcinałam przekwitłe i połamane róże, najdłużej zajęło mi cięcie Louis Odier i Boule de Neige, liczę jednak, że powtórnie zakwitną i znowu będzie spektakl
Z nowości - robinia przeżyła zabieg i wypuszcza listki ze złamanych pędów
Zaczynają kwitnąć siane na parapetach lobelki, heliotropy, przetaczniki, szałwia omączona i hiszpańska stokrotka
Aniu, pogoda się poprawiła? U mnie przestało padać. CPM jest cudowną różą, mam ją zbyt krótko by oceniać odporność na choroby, ale kwiat ma przepiękny, pachnący miodem...
Wszystkie lilie kupiłam u naszej Rozanki, już nie mogę się doczekać kwiatów ;-))
Grażka, dziękuję
Olympic Palace jeszcze mnie nie ujęła za serce, ale to dopiero jej pierwsze lato u mnie, więc dam jej szansę
Irminko, pytasz o moje różane faworytki..zastanawiałam się dłuższą chwilę, ale po namyśle kandydatki były tylko trzy - Louis Odier - za siłę wzrostu, obfitość kwitnienia, lawendowo-różowy odcień kwiatów, odurzający zapach, odporność na mróz i na choroby
New Dawn - za zdrowe, błyszczące liście, pełne, ale delikatne kwiaty w kolorze ukochanych bladawców, słodki zapach i wolę życia - ta róża rośnie u mnie w głebokim cieniu i w ciągu roku urosła do 2 metrów! Eden Rose - za wszystko
Codziennie spaceruję po ogrodzie, o różnych porach dnia, przy palącym słońcu i w niepogodę... Lubię zapach deszczu latem, gdy ogród tonie w soczystej zieleni, a woń kwiatów jest mocniej wyczuwalna..lubię wsłuchiwać się w wieczorne szmery, przesiadywać na tarasie przy świecach do późnej nocy. Obchód zaczynam od tarasu, ale raczej nie jestem systematyczna
Odrywa mnie jakiś zapach, pomysł na zmianę na rabacie, inspiracja do zdjęcia... i już jestem w innym miejscu
Dziękuję za odwiedziny i komentarz, który skłania do przemyśleń
Ewa, moje Serbki też chudziny, ale W. Morris wypuścił pączki!
Aprilku, byłam, widziałam i napisałam ;-))
Aniu, Jule mam dokładnie takie same odczucia...dlaczego nie może być normalnie w pogodzie..24 stopnie i deszcze nocami raz na jakiś czas..?
Jutro ma być lepiej..
Słonecznych fotek z weekendu na poprawę humoru jeszcze parę mam, więc zapraszam na wieczorny pokaz
Lulka, byliny kupowałam wiosną w necie i w pobliskich szkółkach. Mam nauczkę żeby kupować to, co widzę i przez neta już się raczej nie skuszę..
Elu, widziałam różyczki i cieszę się razem z Tobą
Edytko, z różami codziennie rozmawiam, muszę je znać po imieniu ;-))
Dorotko, gipsówkę różową kupiłam w sadzonkach, na giełdzie. Kosztowała grosze, raczej nie warto siać. Mam też tą dużą odmianę, kwitnącą na biało - sadziłam z kłączy wiosną, jeszcze nie kwitnie.
Aguś, witaj wakacyjnie! Jak miło, że zaglądasz do mojego ogródka choć z tarasu masz takie bajeczne widoki
Wiosenne nasadzenia mogę uznać za udane, choć oczywiście błędów się nie ustrzegłam..będą drobne korekty jesienią..cieszę się, że Ci się podoba! Mam nadzieję, że na żywo nie będziesz rozczarowana..
Czekamy na Ciebie, a tymczasem korzystaj z pogody i wypoczynku! Buziaki!
Jagi
Dziękuję za odwiedziny i czas poświęcony na czytanie 
Jagódko, przesadzanie róży w czasie silnego wzrostu zawsze ją przystopuje i będzie to ochorowywać. Moja Róża Klasztorna rośnie od wiosny i zawiązała pączki, ma się nieźle dotychczas. Nie wiem co może dolegać Twojej New Dawn - czy listki ma żółte, z nalotem albo niezdrowo wyglądające? To niezawodna róża, bardzo wytrzymała na warunki..kiedy ją sadziłaś? Jagódko, jeżeli dałaś nawóz długo działający przy sadzeniu, to już im nie dawaj w tym sezonie, zasilisz w przyszłym roku, na wiosnę. Dziękuję za odwiedziny i serdeczności!
Jolu, bardzo mi miło, że Ci się podoba. Mamy inne style ogrodów, inne rośliny.. a mimo to uważam, że Twój jest idealnie skomponowany i nie zmieniałabym niczego. Pozdrawiam!
Ewa, na różanoterapię to ja jeżdżę do Ciebie ;-)) Dzięki kochana!ps. mam już miejsce na Colette i Alchymista ;-))
Lemko, dziękuję, choć nie zasługuję na takie pochwały. Chciałabym nauczyć się fachowych, artystycznych zdjęć..może kiedyś. Teraz to tylko zabawy z aparatem, ale miło mi, że Ci się podoba, dziękuję!
Asieńko, dziękuję Ci kochana
Nawet nie wiesz ile radości sprawiają mi takie słowa
Weekendowe takie tam...



































Po południu udało mi się trochę uprzątnąć rabaty, sporo kwiatów połamanych, głównie ostróżek i dzwonków, ale uzbierałam też dwa bukiety z Edenek. Poobcinałam przekwitłe i połamane róże, najdłużej zajęło mi cięcie Louis Odier i Boule de Neige, liczę jednak, że powtórnie zakwitną i znowu będzie spektakl
Z nowości - robinia przeżyła zabieg i wypuszcza listki ze złamanych pędów
Zaczynają kwitnąć siane na parapetach lobelki, heliotropy, przetaczniki, szałwia omączona i hiszpańska stokrotka
Aniu, pogoda się poprawiła? U mnie przestało padać. CPM jest cudowną różą, mam ją zbyt krótko by oceniać odporność na choroby, ale kwiat ma przepiękny, pachnący miodem...
Grażka, dziękuję
Irminko, pytasz o moje różane faworytki..zastanawiałam się dłuższą chwilę, ale po namyśle kandydatki były tylko trzy - Louis Odier - za siłę wzrostu, obfitość kwitnienia, lawendowo-różowy odcień kwiatów, odurzający zapach, odporność na mróz i na choroby
Ewa, moje Serbki też chudziny, ale W. Morris wypuścił pączki!
Aprilku, byłam, widziałam i napisałam ;-))
Aniu, Jule mam dokładnie takie same odczucia...dlaczego nie może być normalnie w pogodzie..24 stopnie i deszcze nocami raz na jakiś czas..?
Słonecznych fotek z weekendu na poprawę humoru jeszcze parę mam, więc zapraszam na wieczorny pokaz
Lulka, byliny kupowałam wiosną w necie i w pobliskich szkółkach. Mam nauczkę żeby kupować to, co widzę i przez neta już się raczej nie skuszę..
Elu, widziałam różyczki i cieszę się razem z Tobą
Edytko, z różami codziennie rozmawiam, muszę je znać po imieniu ;-))
Dorotko, gipsówkę różową kupiłam w sadzonkach, na giełdzie. Kosztowała grosze, raczej nie warto siać. Mam też tą dużą odmianę, kwitnącą na biało - sadziłam z kłączy wiosną, jeszcze nie kwitnie.
Aguś, witaj wakacyjnie! Jak miło, że zaglądasz do mojego ogródka choć z tarasu masz takie bajeczne widoki
Jagi
Jagódko, przesadzanie róży w czasie silnego wzrostu zawsze ją przystopuje i będzie to ochorowywać. Moja Róża Klasztorna rośnie od wiosny i zawiązała pączki, ma się nieźle dotychczas. Nie wiem co może dolegać Twojej New Dawn - czy listki ma żółte, z nalotem albo niezdrowo wyglądające? To niezawodna róża, bardzo wytrzymała na warunki..kiedy ją sadziłaś? Jagódko, jeżeli dałaś nawóz długo działający przy sadzeniu, to już im nie dawaj w tym sezonie, zasilisz w przyszłym roku, na wiosnę. Dziękuję za odwiedziny i serdeczności!
Jolu, bardzo mi miło, że Ci się podoba. Mamy inne style ogrodów, inne rośliny.. a mimo to uważam, że Twój jest idealnie skomponowany i nie zmieniałabym niczego. Pozdrawiam!
Ewa, na różanoterapię to ja jeżdżę do Ciebie ;-)) Dzięki kochana!ps. mam już miejsce na Colette i Alchymista ;-))
Lemko, dziękuję, choć nie zasługuję na takie pochwały. Chciałabym nauczyć się fachowych, artystycznych zdjęć..może kiedyś. Teraz to tylko zabawy z aparatem, ale miło mi, że Ci się podoba, dziękuję!
Asieńko, dziękuję Ci kochana
Weekendowe takie tam...



































- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Nic nie ma na swoich listkach New Dawn ...ale jakieś wiotkie i słabe , cienkie te gałązki ma ...nie wiem ...jakiś cherlawy dostał mi się egzemplarz .
Nie mogę patrzeć na tę Twoją obfitość kwitnienia róż ...idę spać ...bo zawału dostanę na siedząco

Nie mogę patrzeć na tę Twoją obfitość kwitnienia róż ...idę spać ...bo zawału dostanę na siedząco
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu, co to za róża - biała, wysoka, na pierwszej fotce?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Ja też-jak nazywa się biała róża na pierwszym zdjęciu?
Czy jest możliwe, że takiej nie mam?
Obłędnie piękna i koniecznie chcę taką mieć 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Dzień dobry!
Wreszcie mamy słonko
Ewa, Monia - ta róża to Boule de Neige, nie macie?
Wcale nie zmarzła i długie pędy po zimie są obsypane kwiatami. Upiełam ją na stelażu, razem z Louis Odier po obu stronach
Wczoraj już ją przycięłam bo deszcz i wiatr zrobił swoje, ale w weekend było cudnie...

Jagódko, jak długa masz ND, może odchorowuje po wsadzeniu? Gdzie kupowałaś?
Miłego dnia kochani
ps. dzisiaj ustawiamy w ogrodzie kamienne poidełko hihi
Wreszcie mamy słonko
Ewa, Monia - ta róża to Boule de Neige, nie macie?

Jagódko, jak długa masz ND, może odchorowuje po wsadzeniu? Gdzie kupowałaś?
Miłego dnia kochani
ps. dzisiaj ustawiamy w ogrodzie kamienne poidełko hihi
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Ciekawa jeste tego poidełka, ale na 100 będzie śliczne.
Czy różę History masz podsadzoną szarotką alpejską?
U mnie Bougle de Neige jeszcze się nie pokazała z kwiatem, ale to wiosenna zdobycz, jak 99 moich róż
Czy różę History masz podsadzoną szarotką alpejską?
U mnie Bougle de Neige jeszcze się nie pokazała z kwiatem, ale to wiosenna zdobycz, jak 99 moich róż
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu u mnie też od rana słoneczko
Ciekawe co to za piękne poidełko będzie?
Prawdziwe Rosarium u Ciebie
Prawdziwe Rosarium u Ciebie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu i co ja mogę powiedzieć..... no co?????????? po prostu raj...... ta obfitość róż i inne bajkowe widoki po prostu zwalają z nóg.....
Z niecierpliwością czekam na widok poidełka wkomponowanego w te kwiatowe cuda
Z niecierpliwością czekam na widok poidełka wkomponowanego w te kwiatowe cuda
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu,róze niebiańskiej urody,ale jestem ciekawa jak wyglada hiszpańska stokrotka,jakby nie było dla mnie słynna.W ubiegłym roku wysiałam całe opakowanie,dogladałam starannie,a wyszło cos jednego i okazało sie pokrzywą.
- edi13
- 1000p

- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
No to podziwiam
ja może 5 nazw pamiętam
Kasiu szukam róży o podobnym pokroju i kwiatach jak Artemis co polecisz ??
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasiu New Dawn mam od tej wiosny - zakupiona we Flor...od razu wsadziłam ją od południowego wschodu - tak , by ją poprowadzić na pergolę , pod którą będzie się wchodziło do domu ...ew. ' rzucę ją na rusztowanie metalowe na tło balkonu .
,...poidełko żelazne , czy kamienne ...pewnie odlotowe - jak wszystko u Ciebie
Miłego dnia
...u mnie pochmurno i znów rano padał deszcz 
Miłego dnia
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Co by tu napisać, żeby się nie powtarzać
Hmmm, nie da się. Kocham twój ogród, twoje wyczucie smaku, zmysł elegancji, umiejętność komponowania romantycznych różanych zakatków i podziwiam wiedzę, jaka niewatpliwie masz na temat róż.
Bardzo mnie cieszy widomość o robini
.
Kasiu, czy Sweet Memories masz w donicy czy w gruncie? Moja siedzi w donicy i zastanawiam się czy tak ją można zostawić na dłużej (kilka sezonów). No i dzięki za motywację co do Pashmin
Bardzo mnie cieszy widomość o robini
Kasiu, czy Sweet Memories masz w donicy czy w gruncie? Moja siedzi w donicy i zastanawiam się czy tak ją można zostawić na dłużej (kilka sezonów). No i dzięki za motywację co do Pashmin
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Kasia ja zawsze od Ciebie wychodzę z nowymi chciejstwami.
Masz naprawdę cudowny ogród, nie wiem jak znajdujesz czas, żeby to wszystko ogarniać, ale jak widać na załączonych zdjęciach dajesz radę. Chyba muszę załatwić sobie jakieś turbodoładowanie, może i mi się uda. 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Robaczka cz. 9
Róże nieodmiennie zachwycające.


