Moi drodzy, żółto tylko u mnie

ale to właśnie tak jest, gdy najpierw podoba się kaktusik i nie zastanawia się nad kolorem kwiatka, a później chciałoby się mieć kwiaty w kolorach tęczy

a wychodzi słoneczko
No i ta moja żólta specjalizacja

idzie w dobrym kierunku, bo wcześniej doszły astro, a teraz jeszcze obiecana od Lucynki włochata Parodia

( to dopiero cudo) widocznie tak musi już być
Parodia caparaniana jest malutka, wielkości 5zł, ale pączków ma kilka, więc przez jakiś czas będzie żólciutko

bo oprócz Noto, Parodii oraz Turbinicarpusów, nic już chyba u mnie nie zakwitnie

tak więc żólte szaleństwo trwa
