Ogród Ewy - początki
Re: Ogród Ewy - początki
Patuniu przedstawiłaś dokładną wizję ogrodu jaki miał być po wprowadzeniu się do domu.Co się dziwić jak się przychodzi z miasta.W okolicy brak wzorców i pasjonatów
Teraz to wiem kwiaty,kwiaty,kwiaty....... 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ewy - początki
Nie dam się wyleczyć
Koleżanki raczej się dziwią, że chce mi się brudzić w ziemi, ewentualnie doceniają funkcję użytkową warzywnika. A ja lubię kwiatki 
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogród Ewy - początki
pipio pisze:Ewuniu to trzeba już chyba leczyćMogę godzinami mówić o kwiatach,oglądać je i każdy wolny grosz na nie wydawać.Szkoda tylko,że tu nikt nie podziela moich pasji i widzę ,że zanudzam.
Więc wyżywam się na forum
![]()
Ewuś mam tak samo
Re: Ogród Ewy - początki
Czyli wniosek z tego taki ,że jesteśmy wszystkie
kobietami pracującymi w ziemi
Szkoda, że nie pod ziemią bo jako górnik emerytury by się człowiek dorobił

- marion215
- 200p

- Posty: 285
- Od: 1 sie 2010, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sosnowca
Re: Ogród Ewy - początki
Czemu nikt nas nie rozumie
. Tylko tutaj na tym forum uważam, że jestem normalna. W zwykłym świecie nie ma z kim porozmawiać, oczywiście o roślinach, jak tylko zaczynam coś mówić to każdy udaje że słucha ale zaraz zmienia temat 
- mmarta1982
- 500p

- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: Ogród Ewy - początki
Mam to samo nie mam blisko siebie bratniej duszy.Moja siostra mówi że ja wpadłam w chorobę.Dobrze że jest to forum.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród Ewy - początki
Dziewczynki nie smutajcie się przecież ci co tak mówią "nigdy w ziemi" to po prostu nie umieją i leniuszki z nich my mamy czym się pochwalić i jeszcze upiększamy otoczenie ,pożyteczne z nas stworzonka
no może zamiast pierścionków mamy rabatki. 
Re: Ogród Ewy - początki
Jasne dziewczyny nie damy się.
Wiemy,że robimy dla siebie i tu wszystkie się rozumiemy.
Jolu jeszcze brud za paznokciami
a kiedyś były takie piękne polakierowane,dłonie wypielęgnowane 
Jolu jeszcze brud za paznokciami
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród Ewy - początki
dziewczyny, kobiety ..... a ja co?
też ryję w ziemi, też czarno pod paznokciami,
też dziwnie na mnie patrzą, też głiupio dogadują,
....nie dyskryminujmy facetów na roli
też ryję w ziemi, też czarno pod paznokciami,
też dziwnie na mnie patrzą, też głiupio dogadują,
....nie dyskryminujmy facetów na roli
Re: Ogród Ewy - początki
Any przepraszam,ale kobieta na roli jest teraz żadkością,a co dopiero mężczyzna
Ty to taki ewenement
Sam wiesz ,że podziwiam Twoje pomysły i Twoją pracę na hacjendzie
Dlatego mówimy,że tylko na forum są normalni ludzie 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród Ewy - początki
pipio pisze: Dlatego mówimy,że tylko na forum są normalni ludzie
święte słowa, zaprawdę święte!
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ewy - początki
Coś w tym jednak jest, że mężczyzna inaczej patrzy na ogród i inaczej go traktuje. Mój M widzi pewne szczegóły, które mnie wydają się nieistotne, a tak naprawdę-kluczowe. Dobrze, że interesuje go, co robię i angażuje się w prace w ogrodzie. Ale zakupy to moja specjalność 
Re: Ogród Ewy - początki
Ewuniu ja zauważyłam,że mój M zwraca uwagę na stronę techniczną rabatek.Czy prosto ,czy równo a nie co na nich jest posadzone

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród Ewy - początki
A ja swojego to muszę pilnować niczym naszego czworonoga bo czworonóg podlewa a M.wywala nie pytając co to jest już mi parę takich co się miały przyjąć a z początku są suchawe wywalił a co lepsze zwykle dostaję od sąsiadki a ona pyta "gdzie to masz?"

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Ewy - początki
Czytam tę dyskusję i cały czas się uśmiecham, skąd ja znam ten problem. Jak pracowałam moje koleżanki zawsze się dziwiły czemu ja tak ciagnę na działkę. Każdą wolną chwilkę tam spędzałam.
Moi panowie nie podzielają mojej pasji, ale nauczyli się po tylu latach nie przeszkadzać, tolerują, na pewno komentują moje wyczyny, ale ja tego nie słyszę, ciężkie męskie prace wykonują i to im super wychodzi.
Nie przejmujmy się
rubmy swoje, dla ciała, oka, ducha, dla siebie i innych.
Moi panowie nie podzielają mojej pasji, ale nauczyli się po tylu latach nie przeszkadzać, tolerują, na pewno komentują moje wyczyny, ale ja tego nie słyszę, ciężkie męskie prace wykonują i to im super wychodzi.
Nie przejmujmy się


