Nasz ogródek na gliniastym polu

[sosna1]

Muszę opracować jakiś patent antykoci.
Na początek przykryję, więc może się nie zorientują, że tam takie atrakcje

Myślisz? Ja bym na to nie liczyła

[klarysa]

No to mnie pocieszyłaś

[sosna1]

Halu jeszcze nic nie posiałam

Oj Klaryso nie chciałam. W zeszłym roku uratowałam przed małym kociakiem moje zasiewy. Tobie też się uda

[hala67]

Zosieńko jeszcze zdążysz posiać. Według kalendarza księżycowego najlepiej siać w dniach od 8 do 13 lutego albo od 22 do 28 lutego. Nie siej jutro bo jest pełnia księżyca.

[sosna1]

Halu a dzisiaj można? Bo jak jutro nie można, to już czuję jaka mnie ochota na sianie najdzie

[hala67]

Siej Zosieńko dzisiaj

[hala67]

Zosiu gdzie podziewasz się? Posiałaś już pierwiosnki?

[sosna1]

Jestem Halinko
Trochę chyba "podmarzłam". Poczytuję forum, zaglądam to tu, to tam, ale do powiedzenia mam tylko jedno - kiedy skończą się mrozy?

Pierwiosnki: ząbkowanego, omszonego i ogrodowego wysiał mój M. On ma do tego cierpliwość a ja bardzo nie lubię siać takich drobnych nasion i wystawiać tego na mróz i czekać nie wiadomo ile na efekt. Mam wrażenie, że wszystko zepsuję. Jeszcze tych ogrodowych było tyle, że lepiej od razu kupić następne.

Byłam zapytać w takim dobrym sklepie o inne pierwiosnki - będą, ale później
Nie wiem też czy wysiać coś jeszcze? Mam na myśli heliotropa, lobelię i żeniszka.
No i można już zamawiać np. maliny a ja zabieram się za remont kuchni. Muszę się pospieszyć, bo później nie będzie na to czasu. Dni coraz dłuższe, trzeba się przygotować na nadejście wiosny.

[hala67]

Zosiu posiej heliotrop. On ponoć długo wschodzi. Ponoć U mnie już po tygodniu pojawiły się pierwsze siewki. Z lobelią i żeniszkiem wstrzymuję się aby nie było podobnie.
Remontuj kuchnię i nie przejmuj się wysiewami. Jeszcze zdążysz posiać roślinki

[sosna1]

Halu wlaśnie Twój heliotrop mnie wstrzymuje przed dalszymi siewami. Może faktycznie jeszcze trochę poczekam , ale ile poczekam, nie wiem

[sosna1]

A co tam Posiany i heliotrop i żeniszek i lobelia

[ZENOBIUSZ]

A co tam Posiany i heliotrop i żeniszek i lobelia

A teraz Zosiu należy czekać na obfite kiełkowanie nasion, w roku ubiegłym u mojej M z wysianych nasion heliotropa wykiełkowalo tylko jedno nasionko.A więc i tak nie obyło się bez zakupów w sklepach ogrodniczych.

[sosna1]

Witaj Zenobiuszu

Zdaję sobie sprawę, że heliotrop nie musi skiełkować. Boję się też lobelii. Za drobna jast jak dla mnie.
Za to wysiałam tylko pół torebki żeniszków, bo w zeszłym roku mieliśmy klęskę urodzaju. Mam nadzieję że coś z fioletowej trójki będzie.

Nie spodziewam się też obfitości pierwiosnków, chociaż wysiałam 4 torebki.
Ale mam jeszcze tyle nasion, że chyba mogę mieć więcej kwiatów niż mój mazurski ogrodniczy.

[ibizaa]

napisz jak zacznie Ci kiełkować lobelia, bo ja wysiałam pierwszy raz swoją 8 dni temu i ani widu ani słuchu po niej, przynajmniej póki co... mam nadzieje że to normalne

[sosna1]

napisz jak zacznie Ci kiełkować lobelia, bo ja wysiałam pierwszy raz swoją 8 dni temu i ani widu ani słuchu po niej, przynajmniej póki co... mam nadzieje że to normalne

Ok, jak się coś pojawi oczywście Nigdy nie siałam lobelii.