Mały rozsadnik

[majorowa]

Aga chodzi ci chyba o tawułkę drobną ?

[tralaluszy]

Na T.. doczytałam,że to Crispa

[majorowa]

Tam mi powiedzieli co posiadam

[Sasanka18]

Gosiu
widzę,że poznajemy coraz więcej znajomych z naszej okolicy -co bardzo cieszy.
Zbliżająca się wiosna- dodaje nam siły, ja mam wielką ochotę, już " pogrzebać" w ziemi,
pogoda tak nęci ale, jeszcze trzeba poczekać

[majorowa]

Marysiu to prawda zwłaszcza że znajomi są z innego forum i namawiały mnie na to
Ja również mam ochotę trochę pogmerać ale ciągle u nas pada . Z drugiej strony dobrze bo bym znowu może się rozchorowała a jeszcze mi do końca nie przeszło pierwsze rozłożenie na łopatki

[JolantaG]

Pierwszy raz do Ciebie trafiłam i jestem oczarowana roślinnością ,zwłaszcza liliami .Storczyki też cudne .Widać ,że masz do nich rękę .
A kamienne murki i ścieżki ,to po prostu bajka .GRATULUJĘ
Co to za kwiatuszki .

[majorowa]

Witaj Jolu
Kwiatek o który pytasz to budleja , tyle tylko że jeszcze nie rozwinięta do końca

[JolantaG]

Tak myślałam ,że to budleja ,ale zmyliły mnie listki ,te od spodu .

[majorowa]

Jak można komuś namącić w głowie nieudolnie zrobionym zdjęciem Postaram się bardziej uważać a na marginesie to są listki omiega i zawilca

[JolantaG]

Zdjęcie nie jest nieudolnie zrobione ,to ja chyba ślepa jestem .
Budleję ciężko się fotografuje.

[anesse81]

Witaj, wpadłam z rewizytą! Matko ile u ciebie kwiecia , u mnie jeszcze pustki, ale pomału i może będzie tak kolorowo jak u Ciebie
Ścieżki kamienne są piękne, takie naturalne, ale trudne w utrzymaniu! znam to, kilka razy w miesiącu muszę plewić swoją ścieżynkę

[majorowa]

Aga jak ci zarośnie karmikiem to może nie będziesz musiała plewić ścieżki . Ja swoje traktuję randapem a nowe mam na piachu

[Gosia123A]

Małgoniumasz bajkowy ogród,podoba mi się ta Budleja.Czy ona jest różowa

[heliofitka]

Gosiu gdzie świeże fotki ? Czyżby Cię zasypało ? To trzeba było zabrać ze sobą aparat

[majorowa]

Gosiu budleja to raczej blady fiolet (a miała być żółta ) Miałam trzy każda w innym odcieniu fioletu , jedną w tym roku wydałam liczę na to że przyjmą mi się patyczki żółtej od Iwonki
Iwonko wcale mnie nie zasypało , śniegu tyle co kot napłakał . Zdjęcia były w aparacie córki i niestety mi je skasowała Myślała że już je przerzuciłam . Może jutro się zmotywuję i cyknę coś