Jejku, ile odwiedzin!
Ewelinko - dziękuję serdecznie za słowa wsparcia. Przemyślałam parę spraw i dzisiaj jest już znacznie lepiej. I przepraszam za kwękanie na forum

Postaram się więcej tego nie robić
Barbarko - dziękuję za odwiedziny i słowa uznania! Wziąwszy pod uwagę liczbę pająków w naszym domu/ogrodzie/piwnicy/szopie/garażu i oraz "dziewczyn" (1 - jeśli tak mnie jeszcze można nazwać

), to musiałabym być istną miss

No właściwie moją piesię też do dziewczyn zaliczyć można
A budleję kupiłam w zeszłym roku w postaci gotowego krzaczka oczywiście, bo z nasion bym chyba nie umiała. Nawet nie wiem czy ona w ogóle zawiązuje nasiona. Zdaje się, że powinna rosnąć na jakieś 2,5 metra. Sympatyczne krzaczunio
Grażynko - również dziękuję! Z tym wozem święta prawda... Ale słoneczko się już dzisiaj pokazywało dosłownie i przenośni, a wiatr szczęśliwie ominął moje roślinki. Masz rację, trzeba pamiętać, że słoneczko nawet jeśli za chmurkami, ale JEST.
Dorko - miło, że wpadłaś!

To tylko pozory z tą ręką do kwiatów, staram się tak robić zdjęcia żeby wyglądało na to, że ją mam

, a wolalabym mieć silniejszy charakter i wspomnianą rękę - i mnie i kwiatom wyszłoby to na dobre
Od tego hibiskusa zaczęła się moja forumowa przygoda - szukałam odpowiedzi na pytanie dlaczego nie wypuszcza listków i trafiłam tu

A budleję bardzo polecam, bardzo ją lubię, jej kwiaty mają charakterystyczny taki jakby korzenno-miodowy zapach, który motyle uwielbiają. Tylko czekać na słoneczną pogodę

Rok temu kwitła da razy.
Dzisiaj ogród wyglądał zjawiskowo gdy po deszczu wyszło słońce i wszystko aż lśniło w kropelkach! Nawet nie próbowałam fotografować, bo aparat tego nie pokaże. W sobotę zamierzam poszaleć w ogródku, a na razie pooglądam forumowe
