Dyptam jesionolistny,Krzew Mojżesza( Dictamnus albus )pielęgnacja,problemy

[ZENOBIUSZ]

Dyptan jesionolistny to roślina kochająca stanowiska słoneczne i suche, nadmiar wilgoci im szkodzi.

[Orszulka]

Mam dwa kolory dyptamu. Obydwa któregoś roku wysiałam do malutkich doniczek,żeby nie powyrywać jak powschodzą. Wzeszły tylko w jednej donicy. W tym roku będą kwitnąć,tzn.4 lata po wysianiu. Zobaczymy jaki kolor ma mocniejsze nasiona

[esony1]

ja pochwalę się kwiatami białego... jestem oczarowana, zapach niesamowity
zdjęcie robione już bez słońca ...



teraz poszukuję w kolorze różowym

[selli7]

A u mnie coś niedobrego dzieje się w tym roku z różowym ok.10 letnim dyptamem.Kilka kwiatostanów wyrosło i z pąkami kwiatowymi oklapło.Sprawdzałam, nie widać by coś go podgryzło czy podkopało, nigdy w tym miejscu zresztą nie było nornic
Biały dyptam( ok.4 letni) u mnie ma luźniejsze kwiatostany niż ten o różowych kwiatach, ogólnie coś mi słabiej rośnie.

[selli7]

Ratunku! Czy ktoś poradził sobie z zamieraniem dyptamu? Mojemu ok.10 letniemu , dotąd świetnie rosnącemu dyptamowi zaczęły zamierać pędy.Wyrósł, wykształcił kwiatostany i zaczyna więdnąć, najpierw jeden pęd, teraz już 1/3 krzewu zaatakowana
Podobno to jakaś choroba grzybowa spowodowana skażeniem środowiska, a dyptam jako roślina reliktowa posiadająca szereg osobliwości w swojej budowie i biologii jest wrażliwa.
Jednak pytanie, czy mój dyptam zginie, da się z tym jakoś walczyć?

[esony1]

sprawdz czy przypadkiem jakiś kret / nornica nie podkopała korzeni. Nie jestem specjalistką ale jeżeli uważasz że to jakaś choroba grzybowa to może miedzianem ??? ( ale jak mówię nie jestem fachowcem i jest to wróżenie z fusów ).

[selli7]

Sprawdzałam, nic go nie pokopało, zresztą w tym miejscu nigdy nornic nie było.Podlałam go dziś roztworem Rovral Flo SC, przeczytałam w innym wątku by tak zrobić.Jednak nie wiem na ile to skuteczne.

[aleksanderk]

Selli nie przejmuj się to chyba bardzo chimeryczna roślina .Ten watek rozpocząłem zdjęciem mojego chyba już 8 letniego dyptamu -RUINA .Przetrwał do zimy ,przetrzymał zimę i w tym roku cały śliczny szykuje się do kwitnięcia ,nie mam fotki ,wstawię możne jutro .

Do miłego .

[Ayesha]

U mnie pewnego roku nie pokazał się wcale,myślałam,że zginął,jakież było
moje zdziwienie gdy następnego roku znowu się pokazał.Wczesną wiosną
przesadziłam go w bardziej słoneczne miejsce i ma się dobrze.

[aleksanderk]

Wszystkie poradniki nadają iż nie cierpi przesadzania ,a działania Ayeshy temu przeczą co potwierdza moją teorie o chimeryczności tej rośliny .Może przyczyną jest inna nazw Krzew Mojżesza.

[Ayesha]

Aleksander ja też czytałam,że dyptam nie lubi przesadzania,
ale ktoś na forum doradził mi ,żebym zrobiła to wczesną wiosną i
żebym przesadziła go z duża bryłą ziemi,tak zrobiłam kwitł by nawet
gdyby ślimaki nie pościnały pędów kwiatowych

[selli7]

Pocieszyliście mnie, mam nadzieję, że za rok znów wszystkie pędy zdrowo wyrosną i zakwitną.Mój mąż powiedział, że najwyższy czas go wyrzucić, bo 2 lata temu był sprawcą bąbli na moich rękach, ale ja wszystko wybaczam tej cudownej roślinie

[tralaluszy]

To nie dotykaj na drugi raz, potrafi poparzyć

[aleksanderk]

Trzeba chyba być uczulonym ,ja swojego chorego w ubiegłym roku ku pocieszeniu głaskałem i przemawiałem do niego ,żadnych poparzeń .Roślinki w wielu wypadkach zdecydowanie lepiej rosną gdy otacza się je czułością .mam wiele przykładów ,może to tylko sugestia .

[tralaluszy]

Bo one parzą jak jest bardzo gorąco, czasem, w cieplejszym klimacie, same od swoich olejków potrafią stanąć w płomieniach, stąd nazwa- gorejący krzew Mojżesza.