Mój ogród dopiero powstaje

[przemekg]

Witaj Aniu , piekne kolory jesieni u Ciebie zachwyciła mnie Twoja rozplenica ja głównie skupiłem sie na odmianach miskanta chińskiego, ale muszę szybko dopisac do listy rozplenicę

[anka_]

Zenku witam serdecznie bardzo dziękuję za miłe słowa, pochwała od tak doświadczonego ogrodnika to wielki zaszczyt konstruktywna krytyka też mile widziana

Przemku dziękuję za odwiedziny Twoje miskanty są cudowne i nazbierałeś ich już trochę- dopiero będzie widok jak się rozrosną Są na liście moich chciejstw i na pewno w przyszłym roku u mnie się pojawią Co do mojej rozplenicy to wiem że to żaden rarytas, ale uwielbiam ją i chyba jej u mnie pasuje bo ma 2 lata a już całkiem pokaźna kępa z niej

[amba19]

Aniu jakoś ostatnio zaniedbałam Twój wątek. Ale za to miałam do obejrzenia dużo pięknych zdjęć.
Wrzosy i zachody słońca! Piękności
Bardzo się cieszę, że Ciężki sprzęt nie uszkodził Ci roślin. To zależy tylko od człowieka. U mnie przy ocieplaniu domku( w czerwcu) nie ucierpiała ani jedna roślina! Ale to robił mi mój kolega - również działkowicz
A z tymi koleinami to sobie szybko poradzicie

[Tajka]

Aniu cudowne zdjęcie z kwitnącymi wrzosami wstawiłaś, co za piękny kolor wrzosów.
Widok bażantów już jest chyba nie częstym widokiem, dawniej u nas całe stada można było spotkać, robiły rolnikom szkody, głównie w plantacjach pomidorów, a ubiegłej zimy tylko jeden raz 2 szt widziałam, jak podeszły pod ogrodzenie ogrodu.

[AGNESS]

Aniu przyszłam do Ciebie z rewizytą
Od progu westchnęłam z zachwytu nad wrzosowiskiem przecudnej urody. Jest przepiękne, niesamowicie kolorowe, nie mogę się napatrzeć
Super, ze masz już ogródek uprzątnięty z zalegającego gruzu, teraz możesz wejść w kolejne miejsca i tworzyć następne piękne rabaty

[anka_]

Marysiu witam serdecznie Bardzo się cieszę że trafiłam na taką ekipę, nawet młode sosenki i świerki które rosły na trasie dojazdu- co wydawało mi się niemożliwe- ocalały, choć śmiesznie to wyglądało jak kilkunastotonowa wywrotka lawiruje pomiędzy małymi drzewkami . A co do kolein to.... jakie koleiny

Tajeczko dziękuję za odwiedziny Bardzo lubię wrzosy, i jeszcze "trochę" się ich zmieści na przygotowywanym wrzosowisku, ale to już w przyszłym roku. No i na wiosnę dojdą azalie japońskie- miejsce już czeka . Co do bażantów to widok u mnie bardzo częsty, spacerują całe stadka. No i do tego kuropatwy- zimą to po kilkanaście sztuk przychodzi pod okna.

Wszyscy tak wiosennie to ja na zimowo


Agnieszko witam serdecznie w moich skromnych progach Wrzosowisko czeka jeszcze na 'lokatorów', na wiosną dojdą jeszcze azalie japońskie, a i coś jeszcze może się zmieści . Gruz po remoncie domu spędzał mi sen z powiek, leżał od zeszłej jesieni, bo teren taki że nie dawało się wjechać. No ale na szczęście już po problemie i zaczęło się szykowanie terenu pod wiosenne sadzenie . Ale najważniejsze Agnieszko to dla mnie w tej chwili szykowanie miejsca na ciemierniki, które dzięki tobie zamówiłam

[Tajka]

Aniu ja bażanty widziałam ostatnio, jak byłam dzieckiem.
Pamiętam, że zimą myśliwi wysypywali im pszenicę na pola.
Azalie Japońskie próbowałam sadzić, ale u mnie marzną.

[anka_]

Tajeczko u nas na szczęście myśliwych nie widać, jedynie czasami ktoś sarnę "upoluje" samochodem, bo jest ich bardzo dużo i wychodzą na drogę . A co do azali to mnie nie strasz Niedaleko mam szkółkę p.Krzysztofa Bielickiego, która specjalizuje się w rh i azaliach ( ok 500 odmian) i zaczęła prowadzić sprzedaż detaliczną, więc mam nadzieję że coś doradzą.

[Tajka]

Aniu azalie Japońskie z pewnością u Ciebie przezimują, najwyżej zrobisz im kopczyk z kory.
Klimat mojego ogrodu, przy wschodniej granicy niczym nie przypomina w Twoim regionie.
Pozdrawiam serdecznie.

[ada.kj]

Witaj Aniu. Zwiedziłam dziś wieczorem Twój ogród. Zachwycają mnie Twoje zdjęcia. I zazdroszczę ogrodu przy domu, gdy można o każdej godzinie podpatrywać ogród i często jego mieszkańców. Kuropatwy są na Dln. Śląsku praktycznie nie spotykane, gdyż są tu duże połacie ziemi, które należały do PGR-ów, a teraz do dzierżawców, w związku z tym brakuje dla tego typu ptaków remiz, ostoi wśródpolnych. Zazdroszczę takich widoków. U Ciebie natura się zlewa z pięknym ogrodem. Jak już zagospodarujesz cały ogród to znikną te widoczki, ale niestety każdy musi czuć się bezpiecznie w swoim królestwie.

[anka_]

Tajeczko serdzecznie witam u mnie mam nadzieję, że wytrzymają bo bardzo lubię rh i azalie.

Krysiu dziękuję za odwiedziny Masz rację ogród przy domu mam bardzo wiele zalet. Największa jak dla mnie- to poranna kawa na tarasie o wschodzie słońca i śpiew ptaków A co do bażantów i innych gości to szybko nie znikną. Mieszkam na uboczu i za mami już tylko pola i lasy. A ze względów formalnych i finansowych szybko nie ogrodzę. Jedyna wada, że w zimę lubią zaglądać zajączki i robią duże szkody :x

Dzisiaj doszły zamówione ciemierniki (szkolka_ismena ) Piękne, duże sadzonki


Jeden już na swoim miejscu, reszta niestety musi poczekać do jutra


Agnieszko- bardzo dziękuję

[AGNESS]

Aniu, przecież żadna w tym moja zasługa
Sadzonki naprawdę przepiękne, ja niestety swoich nie mogę dziś wysadzić, cały dzień pada, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

[amba19]

O jakie ładne ciemierniki. Jakie kolorki zamówiłaś?
A poranna kawa na ganku to także moja największa przyjemność jak pojadę na działkę. Ja potrafię wstać rano o 4-tej i usiąść sobie na ganeczku, patrzeć na moje zielsko i słuchać ptaszków i patrzeć na drugą stronę jeziora....

[X_r-o]

Aniu, gości na działce tylko pozazdrościć U nas też kiedyś biegały kuropatwy, ale jak ludzie zaczęli stawiać płoty to już ich nie ma Bażanty piękne!
No i zachwyciłem się Twoim wrzosowiskiem. Jesienią to prawdziwa orgia dla oczu

[Tajka]

Aniu- piękne, dorodne ciemierniki otrzymałaś. Ciekawe, kiedy zakwitną?
Napiszesz, jakie kolorki?