Ogród w kuchni

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Ogród w kuchni

Post »

Aniu Zielona ty jesteś naprawdę rewelacyjna, Ty i Twoje przepisy.
Jednak muszę przyznać ze sama gotować nie będę, ale mogę spróbować jako GOŚĆ . :D Oczywiście nie wpraszam się :;230 :;230 .
Moj mężuś (dzięki ze napisałaś nazwy po łacinie bo inaczej nie wiem jak bym mogla wszytko przetłumaczyć) :wink: , oglądał zdjęcia i mówi ze jest gotowy spróbować wszystko. :D

Serduszko jak na Walentynki.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród w kuchni

Post »

Pamelko, ja mam tak samo, jak wieczorem zaglądam do bretońskiej kuchni Gosi, albo do Ani-Andzi, więc rozumiem Cię ;:196 A że ze słodyczami bardzo się ograniczam, to przypadły mi dwa małe serduszka gofrowe - do świąt nie powinnam już tknąć słodkiego :lol:

Tajeczko, ta sól warzywna dokładnie tak jak piszesz- vegeta ekologiczna :D Nie ma glutaminianu i inne proporcje warzyw. Bardzo mi odpowiada wielkość suszu- widać ją ładnie w potrawach. Zachęcam do robienia własnych kompozycji - robiłam też z pomidorami, ale małą porcję i bardzo szybko się skończyła.
A dzwonki zamierzam jeszcze wypróbować, jak tylko ruszą wiosną z młodymi liśćmi :D

Gosiu, zapraszam :D Przyznam, że niewiele jest osób odważnych do próbowania takich dań. A ja lubię eksperymenty, otwartość na nowe smaki. Dlatego też bardzo chętnie zaglądam do Twojej kuchni, bo pokazujesz np. różne owoce morza, dla nas nieznane, bardzo ciekawe wypieki - bogactwo francuskiej kuchni jest nieograniczone- i fantazja w wykonaniu i składniki. Pozdrowienia dla M :wit
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogród w kuchni

Post »

A ja posiadam dzwonka jednostronnego, jak się zbytnio będzie panoszył, to go pożrę :heja Bo maluchów (czyt. małych dzwonków) to chyba byłoby mi szkoda :wink: I szczerze mówiąć choś serduszko urocze, to bardziej mnie ruszają korzonki i sałatka 8-) ;:138 ;:196
Aneczko ;:108
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogród w kuchni

Post »

W ogóle, co jadalne i panoszące się, to do gara! U mnie np było pełno nasturcji i nagietków, a że są ostre w smaku, to płatki dawałam do placków, np placki z cukinii (tarkujemy, odsączamy, bułka tarta, jajo, płatki nagietka, sól i do woka). Właśnie, wok - jak były smażone krótko w gorącym, to były ostre, ale przy plackach ziemniaczanych się nie sprawdziło, może za długo smażone były na patelce. W ogóle nasturcja jest super - zielone nasiona (tylko zielone) są ostrzejsze niż rzodkiewka, fajny jest z nimi twarożek.

Ania, a masz tak, że np dekorujesz na imprezę półmiski np irgą, albo choinką (jak do picia jest dżin)? Raz robiłam babeczki z różą (jeszcze kupną) i na talerz nasypałam płatków różyczki, fajnie to wyglądało, niestety, fotek brak. Super wątek, można czytać i czytać, a nie wiesz, czy storczyki są jadalne? Bo na moją czterdziestkę bym zrobiła lód ze storczykiem, a co tam, raz się żyje.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród w kuchni

Post »

Aniu, mnie by też było szkoda maluszków :D Ale jakby co, to nadmiar dzwonków można spożytkować w sałatce, zwłaszcza kwiaty dodadzą uroku.

Mambo, mnie się nasturcja zupełnie nie udała, ale będę usilnie próbować w kolejnym sezonie, bo mam wielką ochotę na "kapary". A nagietka miałam sporo, następnym razem wykorzystam Twój pomysł na placki :D
Co do dekorowania potraw, jeszcze nie jestem na tym etapie :lol: Obsługa imprez rodzinnych z mojej strony sprowadza się do robienia serwetników, podstawek pod szklanki itp. wystroju nieroślinnego.
Co do storczyków, to kilkanaście gatunków z rodziny storczykowatych jest wymienionych na stronie PFAF (Plants For A Future). Większość to drobnokwiatowe storczyki, typu naszej rodzimej kukułki - z korzeni sporządzano napoje. Oczywiście nasze storczyki są pod ochroną. A o tych egzotycznych, uprawianych w domach, nie ma żadnej informacji na temat przydatności do jedzenia. Oby więc to nie były ostatnie urodziny ;:14 Ze storczyków z czystym sumieniem mogę polecić jedynie wanilię ;:170


Dzisiaj otrzymałam bardzo wyczekiwaną przesyłkę - bulwy topinamburu. Pół na pół sadzeniaki i do zjedzenia. To fascynująca roślina. Był pożywieniem Indian Ameryki Północnej, skąd pochodzi, do Europy trafił w XVII wieku i od tego czasu można też mówić o jego uprawie w Polsce. Był bardzo poważaną jarzyną, znaną jako bulwa. Tak pisze o nim Stanisław Wodzicki w 1825 roku (pisownia oryginalna): "Towarzystwo Ekonomiczne w Postdamie zaleca tę iarzynę, przenosząc iey pożytek nad samego Ziemniaka, dla tego, że na każdym, nawet piaszczystym gruncie udaie się. Raz Bulwę posadziwszy o nią się niedba (...)"
Obecnie topinambur zyskuje ponownie popularność, ze względu na jego skład chemiczny (inulina).
To moje małe skarby:
Obrazek
grabek
200p
200p
Posty: 496
Od: 26 lut 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogród w kuchni

Post »

Aniu, jesteś nieziemska, jak Ania z Zielonego Wzgórza :D :wink: Skąd Ty wytrzasnęłaś te bulwy? Widzę i słyszę o czymś takim po raz pierwszy w życiu :roll:
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród w kuchni

Post »

Jolu, myślałam że jestem raczej przyziemna :lol: A o topinamburze wie już sporo forumków, niektórzy lubią, niektórzy nie - można poczytać tutaj : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... topinambur . Dla mnie roślina ciekawa z powodu historii, a czy smaczna to dopiero muszę wypróbować.
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1045
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród w kuchni

Post »

Bardzo bym chciała spróbować i posadzić - wiele o nim słyszałam, bardzo jestem ciekawa. Pisz :)
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogród w kuchni

Post »

Chyba polubię :twisted: ;:137 te rośliny wyłaziły mi wszędzie, nie pogniewałam się z nimi na dobre tylko dlatego, że w miarę od Kwadraciaka się trzymają - ale u mnie dość ciężka gleba i ciężko je wykopać. Następnym razem zrobię obiad (tylko najpierw dla ciebie do identyfikacji) ;:196
:wit
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Ogród w kuchni

Post »

Oh topinambur, pozwolę sobie dorzucić swoja opinie. We Francji warzywo praktycznie zapomniane od kilku lat wraca do łask. Ludziom zle sie kojarzylo bo podobno w czasie wojny tylko ono było dostępne i Rutabaga (Brassica napobrassica) tak wiec wszyscy chcieli o nich zapomnieć.
Miałam topinambur w ogrodzie , ale nikomu nie smakował. Mimo wielu prób, nawet mieszałam z np. ziemniakami, czy smażone na patelni, nic nie dało. Topinambur ma smak jak orzech i dosyć charakterystyczny zapach.
Wykopałam dwa lata temu, ale co roku na nowo wyrasta taki jest ciężki do wypielenia !
Ja chyba miałam inna odmianę bo moja była bardziej okrągła fioletowa.
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Ogród w kuchni

Post »

coś mi się pokręciło i wysłałam dwa posty, bardzo przepraszam :oops:
Nie wiem czy ktoś słyszał o "Rutabaga" to warzywo bardzo lubię, doskonale nadaje się do zup ma słodkawy smak. Bardzo polecam .
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród w kuchni

Post »

Marysiu, na pewno opiszę i pokażę potrawy z topinamburu, a jak mi się przyjmie, to następną jesienią będą sadzeniaki do podziału :

Aniu, niektórzy bardzo narzekają na topinambur wprowadzony do ogrodu, ale są też opinie pozytywne -byle nie wpuścić go na grządki, gdzie się często kopie, bo wtedy będzie chciał rosnąć wszędzie. Ale na obrzeżach działki, czemu nie. ;:137

Gosiu, tak, właśnie topinambur i Rutabaga -czyli po naszemu brukiew, były pożywieniem w czasach głodu, po II wojnie wypartym - budziły złe skojarzenia. W Polsce do tej pory brukiew się kojarzy z biedą. Muszę wypróbować jej smak, spróbuję wysiać wiosną.
A topinambur to występuje w różnych formach- jest i biały i fioletowy i kształty miewa rozmaite. Zobaczymy, czy mnie posmakuje :) Gosiu, chętnie zobaczę Twoje przepisy, może masz jakieś z roślinami nieznanymi tutaj, w Polsce, a popularnymi we Francji?
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Ogród w kuchni

Post »

Aniu, jajku nie wiedziałam ze rutabaga to brukiew :oops: , ale ja ją daje tylko do zupy.
Musze poszperać , powinnam mieć gdzieś jeszcze stare przepisy z topi, a co innych roślin które nie są znane w Polsce jakoś nic mi nie przychodzi do głowy... Ale jak znajdę to napisze !! hihi
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród w kuchni

Post »

Gosiu, ja też nie wiedziałam, ale sprawdziłam w wikipedii :;230
Może jakieś sałatkowe rośliny nietypowe dla nas? Dawniej w Polsce stosowano np. warzuchę, a kto to jeszcze zna obecnie? A może Chataigne de Terre? Pytałam o tę roślinę u Ciebie w wątku kulinarnym, nie wiem, czy ktoś to jeszcze uprawia?
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Ogród w kuchni

Post »

Aniu, nigdy o tych warzywach nie słyszałam :oops: :shock: . Właśnie skończyłam poszukiwania w necie...
Nawet nie wiem czy są dostępne w sklepach bio, popytam się . Chataigne na pewno uprawiają nawet sporo piszą o niej w necie. Korzenie przypominają z lekka topi. A ty Aniu masz ja w swoim ogrodzie ?
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”