Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.I

Drzewa ozdobne
Zablokowany
Awatar użytkownika
centauryda
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 14 kwie 2008, o 12:20
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Co z nią zrobić?

Post »

Witam,
moja hortensja, zasadzona w zeszłym roku, w tym wygląda tak:
w ogóle nie wypuściła liści z zeszłorocznych badyli, tylko u podstawy.
Co mam z nią począć?
Obrazek,
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Badyle obciąć i czekać na nowe kwiaty z młodych pędów. A na zimę lepiej okrywać :idea:
Awatar użytkownika
centauryda
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 14 kwie 2008, o 12:20
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post »

A myślisz, że mam szansę na kwiaty w tym roku?
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jeżeli na badylach nie ma żadnych żywych pączków, to kwiatów w tym roku nie bedzie.
Jak to jest hortensja, z tych wrazliwych na mróz, to trzeba ją okryć przed pierwszymi przymrozkami i odkryc, kiedy minie groźba majowych. Inaczej pąki zmarzną i nie zakwitnie.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Centauryda, wpisz w swoim Profilu w okienku "Skąd" jakieś miejsce, region, województwo, miasto, czy coś w tym stylu, łatwiej będzie doradzać, jeśli się zna choćby strefę klimatyczną, w której mieści się twój ogród. Poza tym takie tu panują zwyczaje :) Dziękuję.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
gazela
100p
100p
Posty: 127
Od: 29 maja 2008, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.małopolskie

Post »

Witam wszystkich Forumowiczów. Przeczytałam Wasze rady, ale nie znalazłam odpowiedzi na mój problem. Mam hortensję, która rośnie już kila lat w doniczce-wysokośc krzewu ok. 50cm. Kwitnie na pędach zeszłorocznych, jak i na świeżych. Zimuję ją w domu w chłodnym pomieszczeniu. Od połowy marca raz na 1-2 tyg. podlewam ją wodą z kupionym w sklepie koloryzatorem "niebieska hortensja". W poprzednich latach podsypywałam ją również azofoską.W tym roku próbowałam zakwasić glebę nawozem do rododendronów. Mój krzew jest bardzo ładny, ma mocno zielone liście, i bardzo dużo pączków. Niestety kwiaty nie wybarwiają się-pozostają zielone, ewentualnie przyjmują lekko kremowy kolor. Tak jest już od kilku lat. Hortensja stoi w cieniu, trochę słońca ma tylko rano i popołudniu. Jak mogę zmienić kolor kwiatów.
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

A jaki kolor kwiatów ma Twoja hortensja ogrodowa? Bo jeśli biały to nigdy nie uda Ci się ich zabarwić. Przebarwiają się tylko hortensje ogrodowe o kwiatach różowych po czerwone. Nie zabarwimy również hortensji bukietowych czy krzaczastych.
gazela
100p
100p
Posty: 127
Od: 29 maja 2008, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.małopolskie

Post »

Kupiłam małą sadzonkę, dorosły okaz miał kwiaty cimno różowe, prawie czerwone. U mnie tylko raz kwiaty były białawe, z przewagą zielonego.
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Hmm...Gazelko jeśli dobrze Cię zrozumiałam, ta hortensja kwitnie zwykle na różowo ale raz zdarzyło się na białawo-zielono? :shock:
Słyszałam że nie zawsze udaje się zabarwić hortensje ale to w sytuacji kiedy nie podlewa się jej regularnie i zbyt późno zaczyna barwnie....może ktoś pomoże? A może kiepskie stężenie siarczanu glinu lub ałunu?Karo, Chwaścik...pomożecie? :D
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Zdjęcie by wiele pomogło.
Jeśli to hortensja ogrodowa to w pierwszym rzędzie powinna być posadzona w bardzo kwaśnej ziemi. To z całą pewnością ułatwiłoby przebarwienie.

Ja tam specjalistą od przebarwienia nie jestem. :)
Też zawaliłem na początku i zamiast posadzić w kwaśnej ziemi posadziłem byle jak a teraz krzewy są już tak duże, że szkoda mi się bawić w przesadzanie. Ale gdy używałem jakiegoś koloryzatora to z opóźnieniem ale działał więc nie rozumiem na czym może polegać problem. Być może faktycznie jak pisze Kasia to nie jest hortensja ogrodowa. :?
gazela
100p
100p
Posty: 127
Od: 29 maja 2008, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.małopolskie

Post »

Obrazek Obrazek




Wklejam zdjęcia. W tej chwili kwiat jest jeszcze mało rozwinięty, ale w poprzednich latach jego kolor pozostawał właśnie taki jak teraz. Ta roślina nigdy nie zakwitła na różowo.
Poradźcie, jak uzyskać jakikolwiek kolor oprócz zielonego:) Z góry dziękuję. Gośka
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

No ooo.... nie wiem czemu jest aż tak wyraźnie zielono-żółta. :D
Draństwo ... i zagadka . :D
Owszem ja praktykuje chyba trzeci rok będzie teraz z różową i też szło to jej bardzo opornie w miare jak dostarczałam jej "pożywek" kloryzujących.
A kiedy przestałam zniechęcona ,to hortensja postanowiła zrobic mi na złość i sie przebarwiła.

Przez dwa pełne lata ciągle jej kwiatki było kremoworóżowe.
Obrazek
Tak wyglądała na początku sierpnia 2007
Kiedy głośno na forum powiedziałam,że przestaję jej pomagać w przebarwieniu,że rezygnuję z eksperymentu -kwiaty już wykształcone zrobiły się niebieskawe :roll: :D

Obrazek
Tak wyglądała pod koniec sierpnia
Więc nie przerywam eksperymentu ... w tym roku będę kontynuować prace "malarskie" :D :D
Już z jej podsypałam jeden raz Azofoskę i jeden raz nawóz koloryzujący .
Zbliża sie pora kolejnego nawożenia i zastanawiam się ale podsypię chyba zakwaszającego .

Zastanawiam się ,czy Twoja była faktycznie z odmian poddających sie przebarwieniu tzn czy była kolorowa.
Jej liście są intensywnie zielone ,u mojej sa bledsze zdecydowanie a nawet zbyy mało mające chlorofilu ....
Może spróbuj mocno ją zakwasić,mocniej niż zwykle choć doprawdy to wszystko jest u mnie w sferze eksperymentu i pamiętam,że młode kwiaty były również podobne do Twoich ale nabierały potem przebarwień .... a u Ciebie gazelo nic a nic się nie zmienia kolor w ciągu roku?
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

gazela pisze:Wklejam zdjęcia. W tej chwili kwiat jest jeszcze mało rozwinięty, ale w poprzednich latach jego kolor pozostawał właśnie taki jak teraz. Ta roślina nigdy nie zakwitła na różowo.
Liście Twojej hortensji są zachwycające, moje rzadko kiedy są tak soczyście ciemnozielone, niestety. To faktycznie ogrodówka i doprawdy to że nie przebarwia się na niebiesko to mały pikuś przy jak piszesz braku wybarwienia nawet na różowo. :shock: Napisałaś poprzednio, że kwiaty przyjmują lekko kremowy kolor więc być może to jest jakaś odmiana białej hortensji, która jak już pisała Kasia nigdy nie może sie przebarwić na niebiesko.

Zaiste, niezła zagadka! :? Koniecznie wklej zdjęcie w momencie gdy będzie kwitła, to niezmiernie ciekawy przypadek.

A Twój krzaczek jako taki jest przepiękny! :)
tarnovitz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 18 maja 2008, o 21:43
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

aniawoj pisze:wiem jak się dzieli hortensje dlatego zdziwiło mnie to co napisałeś ,bo hortensje ogrodowe kwitną TYLKO na zeszłorocznych, dlatego nie wolno wycinać całych pędów. Druga grupa to np bukietowa, tóra kwitnie na pędach jednorocznych, więc silnie tniemy gałązki ,które ostatnio kwitły
Witam,

owszem nie należy wycinać pędów zeszłorocznych, ponieważ z nich rozwijają się kwiaty. Nie jest jednak prawdą, że wszystkie H. macrophylla wytwarzają kwiatostany na pędach ubiegłorocznych. Niektóre odmiany kwitną na młodych, jednorocznych pędach. Nie jest ich dużo. Przykłady: Bouquet Rose, Compacta.
pozdrawiam

tarnovitz
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Mam pytanko, moje hortensje kwitły ale jedna z "przyjaciółek" poradziła mi kupić ocet i podlać, bo one to bardzo lubią i co? Zniszczyłam swoje hortensje, nie odbiły, są patyki czy z nich coś będzie, a jeszcze dodatkowo mąż oczywiście skosił, bo mu tam będą widniały patyki.
Czy system korzeniowy sie obudzi, jesienią przesadziłam w drugie miejsce bo chciałam ratować.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”