Fascinata ja też miałam problem z taka calathejka. Suche liście poucinałam i generalnie trochę się przerzedziła co zrobiło jej dobrze. Podlałam ją odzywką i niedawno wypuściła nowe zdrowe listki. MOże Ty tez spróbuj tak ze swoją
Calathea, Ctenanthe, Stromanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Calathejki potrzebują wilgotności, bo gdy tego im się nie zapewni wtedy nawiedza ich przędziorki. Dlatego dobrze jest je spryskiwać dwa razy na tydzień. Spryskiwać nie liście, a łodygi przy ziemi. Powodzenia z calathejkami..
Fascinata ja też miałam problem z taka calathejka. Suche liście poucinałam i generalnie trochę się przerzedziła co zrobiło jej dobrze. Podlałam ją odzywką i niedawno wypuściła nowe zdrowe listki. MOże Ty tez spróbuj tak ze swoją

Fascinata ja też miałam problem z taka calathejka. Suche liście poucinałam i generalnie trochę się przerzedziła co zrobiło jej dobrze. Podlałam ją odzywką i niedawno wypuściła nowe zdrowe listki. MOże Ty tez spróbuj tak ze swoją
- nikka55
- 100p

- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Rok temu dostałam taką roślinkę w prezencie. Była bardzo ładna, pięknie i długo kwitła na żółto. Po kilku miesiącach zaczęła marnieć i wyglądała podobnie jak ta pokazana na zdjęciach. W maju obcięłam brzydkie liście, zostawiłam tylko jakieś środkowe maleństwa, i wystawiłam na taras do cienia.
Dobrze jej to zrobiło, bo dziś ma już nowe liście. Nie jest tak piękna jak przed rokiem, ale widać, że chce żyć, więc dostanie drugą szansę.
Wiem, że nie lubi pełnego nasłonecznienia i potrzebuje ciepła i wilgoci, żeby zakwitnąć, a po okresie wegetacji należy ją przenieść do chłodnego pomieszczenia.
Mogę jej zapewnić takie warunki. Zobaczę, co ona na to
Ta moja, to calathea croata
Dobrze jej to zrobiło, bo dziś ma już nowe liście. Nie jest tak piękna jak przed rokiem, ale widać, że chce żyć, więc dostanie drugą szansę.
Wiem, że nie lubi pełnego nasłonecznienia i potrzebuje ciepła i wilgoci, żeby zakwitnąć, a po okresie wegetacji należy ją przenieść do chłodnego pomieszczenia.
Mogę jej zapewnić takie warunki. Zobaczę, co ona na to
Ta moja, to calathea croata
Pozdrawiam - nikka
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Spryskiwanie, tym bardziej dwa razy na tydzień nie zapewnia sukcesu. Jeśli byłoby wykonywane ze dwa, trzy razy dziennie, to może, choć raczej w to nie wierzę. Tylko ileż czasu można poświęcać takim roślinom?
Jeśli brak warunków do uprawy Calathea, to lepiej wybrać inną grupę roślin. Szczególnie w mieszkaniach z CO, czyli w blokach.
Lepszym sposobem pozwalającym zwiększyć wilgotność jest mokry keramzyt w kuwetach i na nim ustawione doniczki. Wtedy parowanie jest większe.
Nikka - trzymam kciuki.
Jeśli brak warunków do uprawy Calathea, to lepiej wybrać inną grupę roślin. Szczególnie w mieszkaniach z CO, czyli w blokach.
Lepszym sposobem pozwalającym zwiększyć wilgotność jest mokry keramzyt w kuwetach i na nim ustawione doniczki. Wtedy parowanie jest większe.
Nikka - trzymam kciuki.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- nikka55
- 100p

- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Dzięki Raflezja 
Właściwie to nie lubię roślin, które wymagają zbyt dużo zachodu. Problem w tym, że nie lubię też wyrzucać roślin
Właściwie to nie lubię roślin, które wymagają zbyt dużo zachodu. Problem w tym, że nie lubię też wyrzucać roślin
Pozdrawiam - nikka
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Jak to zwykle bywa każdy musi wypracować sobie pielęgnacje roślin.
U mnie w blokach jeszcze nie grzeją więc nie ma potrzeby spryskiwać więcej razy gdyż pogoda za oknem już jesienna, ale jak zaczną grzać to kto wie.
Uważam, że calathejki są trudne w pielęgnacji dlatego tak łatwo mogą "nabawić" się przędziorków.
U mnie w blokach jeszcze nie grzeją więc nie ma potrzeby spryskiwać więcej razy gdyż pogoda za oknem już jesienna, ale jak zaczną grzać to kto wie.
Uważam, że calathejki są trudne w pielęgnacji dlatego tak łatwo mogą "nabawić" się przędziorków.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19436
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Ja też mieszkam w bloku i kilka egzemplarzy z rodziny calathei rośnie bardzo ładnie, nie tylko 'network'.
Ważne żeby nie miały za ciemno, wilgotność powietrza to osobna sprawa. U mnie rosną przy minimum 50% wilgotności. Są nieco wymagające, ale nie niemożliwe do udanej hodowli. Natomiast jeśli chodzi o przędziorki, to w zasadzie jest niewiele roślin, które one nie lubią. 
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
natka_natka
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 3
- Od: 22 wrz 2013, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Witajcie!
Czy moją Kalateę da się uratować? Jeśli tak - to jak? Jakieś pomysły?
Oto fotki:



Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
natka_natka
Czy moją Kalateę da się uratować? Jeśli tak - to jak? Jakieś pomysły?
Oto fotki:



Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
natka_natka
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19436
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Są trzy opcje: przędziorki (jeśli są, to widać je, jako takie białe punkciki, w najgorszym wypadku pajęczynki), zbyt suche powietrze (powinno być na poziomie minimum 50% - optymalne 60-70%), albo zbyt skąpe/zbyt rzadkie podlewanie. Mogą być też te trzy opcje występować jednocześnie. Napisz, proszę czy pod liśćmi ma szkodniki, oraz jak często podlewasz swoją roślinkę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
natka_natka
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 3
- Od: 22 wrz 2013, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Oto fotki:

http://imageshack.us/a/img30/7527/3van.jpg
http://imageshack.us/a/img199/9894/fhu0.jpg
Staram się podlewać ją 1x na tydzień - we wrześniu zaczęłam ją tak podlewać.
Latem wymagała więcej wody i podlewałam ją jak tylko ziemia robiła się sucha - nawet do 3x w tygodniu.
Pięknie wtedy rosła, ale po upałach zaczęła schnąć...
Pod liściem nie widać żadnych szkodników.
U nasady liści (gdzie liść łączy się z łodygą) wychodzą jej takie białe plamki...jakby ktoś strzepnął tam popiół...
Starsze liście zwijają się na końcach i na niektórych są plamki.
Dodatkowo - gdy liście podnoszą się do góry na noc, te najstarsze zwisają ku dołowi.
To chyba tyle.
Dziękuję.

http://imageshack.us/a/img30/7527/3van.jpg
http://imageshack.us/a/img199/9894/fhu0.jpg
Staram się podlewać ją 1x na tydzień - we wrześniu zaczęłam ją tak podlewać.
Latem wymagała więcej wody i podlewałam ją jak tylko ziemia robiła się sucha - nawet do 3x w tygodniu.
Pięknie wtedy rosła, ale po upałach zaczęła schnąć...
Pod liściem nie widać żadnych szkodników.
U nasady liści (gdzie liść łączy się z łodygą) wychodzą jej takie białe plamki...jakby ktoś strzepnął tam popiół...
Starsze liście zwijają się na końcach i na niektórych są plamki.
Dodatkowo - gdy liście podnoszą się do góry na noc, te najstarsze zwisają ku dołowi.
To chyba tyle.
Dziękuję.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19436
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Hmmm... To są rośliny, które wymagają regularnego podlewania przez cały rok. Skoro ładnie Ci rosła, jak ją podlewałaś więcej, to też tak powinnaś robić dalej. Zwijanie się liści i ich obsychanie jest objawem zbyt małej wilgoci w powietrzu, albo/i w glebie. Niepokoją mi jeszcze te biały "proszek" w nasadzie liści, to też mogą być przędziorki, a konkretnie ich jajeczka. Spróbuj określić, czy niektóre te kropki się ruszają (może być przydatne szkło powiększające), jeśli nie to postaraj się obserwować te miejsca w przeciągu kilku dni, albo najlepiej zetrzyj to jakimś mokrym wacikiem. Jeśli "proszek" powróci w przeciągu kilku dni/tygodnia mogą to być właśnie przędziorki. Być może jest to pierwsze stadium ataku. Zacznij też częściej spryskiwać roślinę wodą. Obeschniętych liści już nie uratujesz, prędzej czy później roślina je straci, ważne żeby nowe pozostały w miarę możliwości nienaruszone.
pozdrawiam.
pozdrawiam.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
natka_natka
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 3
- Od: 22 wrz 2013, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Calathea -proszę o pomoc.
dzięki
będę obserwować moją roślinkę
pozdrawiam
pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19436
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Nie przelałeś jej? Obejrzyj korzenie, czy nie są przegniłe, albo czy nie są przerośnięte.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Problem z Calatheą - szara pleśń?
Witam, od jakiegoś czasu na mojej Calathei pojawiają się ciemne plamy, a sama roślina też powoli marnieje, była przesadzana jakieś 2-3tygodnie temu, podejrzewam, że dopadła ją szara pleśń
, jednak nie mam stuprocentowej pewności. Po dotknięciu ziemi w doniczce palce mają woń pleśni. Prosiłbym o stwierdzenie, czy to rzeczywiście jest szara pleśń. Poniżej wrzucam linki do zdjęć:








