Ryszkolandia
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Ryszkolandia
Oj masz powody do dumy z tych kwiatków, weszłam jeszcze raz by oko nacieszyć..
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ryszkolandia
Ryszko to masz jak ja starszych dużo których z sentymentu szkoda dać wyrzucić, a jednocześnie kuszą nowości
jednak czasami coś działa przeciwko nam i musiałam wyrzucić 33 fiołki ogarnięte totalnie roztoczami, nawet opryski nie pomagały , oczywiście w większości były to same kundelki, a teraz zostały mi małe sadzonki ale już samych odmianowych , no oczywiście dziewczyny z forum poratowały i kundelki znowu mam maleńkie bo trudno bez nich żyć
zresztą mam tyle różnych roślin że czasem się gubię co mam co nie
W wolnej chwili zapraszam do mnie 





- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ryszkolandia
Z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoich kącikach i pooglądałam Twoje roślinki.
Jak wielu przede mną zachwyciłam się najmocniej paprotką, cissusem i eszkiem marmurkowym.
Pewnie jeszcze nie raz tu zajrzę.

Jak wielu przede mną zachwyciłam się najmocniej paprotką, cissusem i eszkiem marmurkowym.

Pewnie jeszcze nie raz tu zajrzę.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Ryszkolandia


I pozostałe kwiatuszki śliczne ;)
- ingga
- 500p
- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Ryszkolandia
Nie moge napatrzeć się na twoje hoje - szczególnie obie carnosy zrobily na mnie ogromne wrażenie. 

Re: Ryszkolandia
A co tu tak cichutko...adenium pięknie kwitnie i skrętniczek również a fiołeczki fiu fiu im w głowie tylko kwitneinai u ciebie widzę:)
- agarow78
- 500p
- Posty: 728
- Od: 22 lip 2011, o 22:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ryszkolandia

Witaj ja oczywiście powtórzę - masz śliczne roślinki - podobają mi się wszystkie i od razu zadam pytanko - zakupiłam sobie dzisiaj fiołeczka alpejskiego jak Ty się nimi opiekujesz by za rok cieszyły kwiatuszkami



Pozdrawiam i Zapraszam
Kwiatostan Agi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=45846" onclick="window.open(this.href);return false;
Kwiatostan Agi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=45846" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ryszkolandia
Sorry, że odpowiadam dopiero teraz, ale ostatnio nie zaglądałam do wątku, a na pocztę nie przyszła mi żadna informacja o nowych wpisach (albo ją przeoczyłam w gąszczu reklam bankowych lokat i kredytów)...
Jeżeli twój fiołek jeszcze żyje, to znaczy, że egzemplarz jest dość odporny i masz szansę się nim dłużej nacieszyć. Jeżeli zdechł, to znaczy, że to był zdechlak i nie ma co po nim płakać - najlepiej kup sobie nowego. Niestety, wiele cyklamenów po prostu zdycha po przyniesieniu do domu i już. Są chyba za bardzo wychuchane przez producentów.
Cyklameny najlepiej rosną na parapecie północnego, nieszczelnego!!! okna (bo lubią chłodne świeże powietrze). Wietrzenie jest bardzo ważne, bo inaczej zaraz przyplączą się jakieś grzyby na liście i po kwiatku. Jeżeli masz w domy plastikowe nowe okna to ustaw je na "rozszczelnienie" na całą dobę, nawet zimą!
Latem w upały i zimą, jak grzeją kaloryfery, najlepiej obok cyklamena postawić jakieś pojemniczki z wodą, żeby zwiększyć wilgotność powietrza. Mogą nawet stać cały rok. A kaloryfer zimą najlepiej w ogóle wyłączyć.
Podlewać należy nawet codziennie - jak kwitną, albo co 2 dni, jak nie kwitną, zawsze miękką wodą (czyli przegotowaną, jak mieszkasz w mieście i masz wodę z wodociągu) i zawsze na podstawkę, jak roślinka szybko (w 10 minut) wodę wypije, dolewamy znowu, aż woda zostanie na dłużej, wtedy wylewamy ja z podstawki.
Cyklameny są "żarte" i co tydzień do wody trzeba dodać jakiejś odżywki.
Nową roślinkę po 4-6 tygodniach warto przesadzić w przepuszczalną ziemię, tak by bulwa była w ziemi mniej więcej do połowy - nie więcej, bo zgnije.
I to by było na tyle.
Życzę powodzenia.
Cyklameny mojej mamy (bo one nie są "moje"), rosną na parapecie północno-wschodniego okna, starego drewnianego, (które niestety ostatnio zostało uszczelnione i od razu jakieś "coś" pojawiło się na liściach i pleśń w ziemi). Kwitną przez cały rok, czasami robią sobie kilkutygodniową przerwę, ale nie zasuszam ich na lato, jak to zalecają w niektórych książkach. Może one są jakieś nietypowe, że tak dobrze się chowają, nawet jak wyjechałam na urlop i mama zapomniała o regularnym podlewaniu, to po reanimacji zaczęły kwitnąć znowu!

Jeżeli twój fiołek jeszcze żyje, to znaczy, że egzemplarz jest dość odporny i masz szansę się nim dłużej nacieszyć. Jeżeli zdechł, to znaczy, że to był zdechlak i nie ma co po nim płakać - najlepiej kup sobie nowego. Niestety, wiele cyklamenów po prostu zdycha po przyniesieniu do domu i już. Są chyba za bardzo wychuchane przez producentów.
Cyklameny najlepiej rosną na parapecie północnego, nieszczelnego!!! okna (bo lubią chłodne świeże powietrze). Wietrzenie jest bardzo ważne, bo inaczej zaraz przyplączą się jakieś grzyby na liście i po kwiatku. Jeżeli masz w domy plastikowe nowe okna to ustaw je na "rozszczelnienie" na całą dobę, nawet zimą!
Latem w upały i zimą, jak grzeją kaloryfery, najlepiej obok cyklamena postawić jakieś pojemniczki z wodą, żeby zwiększyć wilgotność powietrza. Mogą nawet stać cały rok. A kaloryfer zimą najlepiej w ogóle wyłączyć.
Podlewać należy nawet codziennie - jak kwitną, albo co 2 dni, jak nie kwitną, zawsze miękką wodą (czyli przegotowaną, jak mieszkasz w mieście i masz wodę z wodociągu) i zawsze na podstawkę, jak roślinka szybko (w 10 minut) wodę wypije, dolewamy znowu, aż woda zostanie na dłużej, wtedy wylewamy ja z podstawki.
Cyklameny są "żarte" i co tydzień do wody trzeba dodać jakiejś odżywki.
Nową roślinkę po 4-6 tygodniach warto przesadzić w przepuszczalną ziemię, tak by bulwa była w ziemi mniej więcej do połowy - nie więcej, bo zgnije.
I to by było na tyle.
Życzę powodzenia.

Cyklameny mojej mamy (bo one nie są "moje"), rosną na parapecie północno-wschodniego okna, starego drewnianego, (które niestety ostatnio zostało uszczelnione i od razu jakieś "coś" pojawiło się na liściach i pleśń w ziemi). Kwitną przez cały rok, czasami robią sobie kilkutygodniową przerwę, ale nie zasuszam ich na lato, jak to zalecają w niektórych książkach. Może one są jakieś nietypowe, że tak dobrze się chowają, nawet jak wyjechałam na urlop i mama zapomniała o regularnym podlewaniu, to po reanimacji zaczęły kwitnąć znowu!

Re: Ryszkolandia
Witaj bardzo kwiatowo u Ciebie zachwyciły mnie kwiatki które pokazałaś na pierwszej stronie są boskie zawsze mi się marzyło żeby mieć takiego 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2962
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ryszkolandia
Przejrzałam cały wątek i jestem w szoku
, masz piękne zadbane roślinki, większość cudnie kwitnie i bardzo obficie, skrętniki bardzo mi się spodobały, mają burzę kwiatów. Piękne też pozostałe: hoje, storczyki, kwitnące kaktusy, adenium, stapelie i wiele innych.

-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ryszkolandia
Witaj . Przepiękne masz roślinki . A te kwitnące ........Cudo !! Na widok waletty i grudników
Piękności !!!!!!!




Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ryszkolandia
A twoje jest szczepione na oleandrze, czy z nasionka? Bo szczepione trzeba podlewać więcej: latem 2 razy na tydzień, a zimą raz. Te z kaudeksem rzadziej, ale za to lubią więcej ciepła.
P.S Eszeweria dla ciebie ładnie sobie rośnie.
P.S Eszeweria dla ciebie ładnie sobie rośnie.

- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Ryszkolandia
Miałem siewki ale przelałem.
Re: Ryszkolandia
Już chyba ze 3 miesiące przeglądam zdjęcia, żeby coś wrzucić z 2011 r. Dziś się trochę sprężyłam i oto kilka zdjęć kaktusów, ale tylko tych, które zakwitły w tym roku.
Na początek chameolobiwie, które kwitną niezawodnie, obficie i długo (jak na kaktusy), a gdyby lato było ładniejsze, to kwiatów byłoby jeszcze więcej.
Weston miał najwięcej kwiatów, więc ma własne zdjęcie portretowe:

a reszta grupowe:


Po raz pierwszy zakwitł różowy echinopsis o nazwie Fric - niestety kwitł tylko jeden dzień ładnie, a na drugi tak, jak na zdjęciach (też niestety trochę nieudanych):


Na początek chameolobiwie, które kwitną niezawodnie, obficie i długo (jak na kaktusy), a gdyby lato było ładniejsze, to kwiatów byłoby jeszcze więcej.
Weston miał najwięcej kwiatów, więc ma własne zdjęcie portretowe:

a reszta grupowe:


Po raz pierwszy zakwitł różowy echinopsis o nazwie Fric - niestety kwitł tylko jeden dzień ładnie, a na drugi tak, jak na zdjęciach (też niestety trochę nieudanych):

