Dzisiaj zrobiłam śliczne zdjęcia moich"maleństw" i może skuszę się na własny post z ową kolekcją bo jestem z nich strasznie dumna i chciałabym Wam je pokazać.Czuję,że moja kolekcja będzie się powiekszać.
...a skoro sobie tak doradzamy to jak jest lepiej czy pędy po przekwitnięciu skracać czy zostawiac.
Nie mam w tej kwestii wyrobionego zdania w jednym i drugim przypadku moje Phal powtórzyły kwitnienia,ale chciałabym poznać Twoją opinię na ten temat.
Z tymi pedami to jest röznie. Jedno skracaja drudzy nie. Ja obserwuje nastepne oczko na pedzie , jezeli jest troche zgrubione i widac ze cos sie bedzie dzialo to obcinam do tego miejsca. Na niektörych pedach nic sie nie dzieje wiec obcinam przy samym dole.
ja skracam pędy jak widzę, że końcówka zasycha, a jak żółknie cały to obcinam na samym dole. czasem puszczają odgałęzienia, ale często po przekwitnięciu pęd żółknie i usycha.
U mnie kilka nowinek. Miltonia rozwinela paczek z drugiego pedu i tak to wyglada
Tutaj zamöwione Vandy ktöre przyszly prosto z Tailandi w bardzo dobrym stanie. Rosliny sa duze maja 18 cm wysokosci. Stan korzeni bardzo dobry. Potrzebuja okolo 1,5 roku do zakwitniecia.
Ile kosztuje taka wysyłka z Tajlandii i za ile można coś kupić? Jeśli można wiedzieć ;)
Bo taka wysyłka z Niemiec do Polski jest bardzo droga z tego co widziałem na eBayu.
faktycznie żółtawa co nie zmienia faktu że piękna i że takiej nie widziałam jeszcze 8)
wychodzi na to że to ja jestem ślepa, z Tobą wszystko w porządku
albo po prostu z wrażenia się nie przyjrzałam
Miltonia piękna. Vanda pewnie też będzie piękna jak zakwitnie, teraz jest taka malutka. fajnie masz, że masz tyle Vand. ja mam tylko 4 Vandy (i 1 Vascostylisa), może latem zakwitną, ale nie wiem.
Storczykowa ja juz cos takiego tez widzialam. To byla Ascocendra pomaranczowa z trzema ürzyrostami. Wyobraz sobie ze wszystkie 4 bo razem z matka kwitly. Widok niesamowity. tez mialas gdzies fotke . Jak znajde to wstawie.
jeśli swoja znalazlas to pewnie ze wstaw.