Wszystko o pomidorach cz. 15

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

kaLo pisze:Powiedzmy, że z gnojówką to był taki skrót myślowy. Po prostu ten zgniły specyfik i na dodatek 10 krotnie rozcieńczony nie ma tyle papu, ile potrzebuje pomidor. Ostatnio w którymś pomidorowym wątku, nie pamietam Darbo czy Faworyt pisał o pomidorze b. plennym i bezobsługowym tylko o miernym smaku. Któregoś razu dostał podwójną dawkę nawozów i stał się cud. Pomidor zrobił się smaczny.
Darbo stosuje pod pomidory obornik w dawce 15 kg na m2 więc pewnie stąd pyszny smak jego pomidorów. viewtopic.php?f=42&t=99603&start=448
Moje na kurzeńcu i innych naturalnych nawozach też świetnie rosną, owocują i smakują.

U Faworyta baza to obornik dawany jesienią, a przecież sprzedaje swoje pomidorki, więc potrafi doskonale zadbać o ich wygląd i smak viewtopic.php?f=42&t=89220&start=658
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Nadal nie rozumiesz więc wyłożę to jaśniej. Przeczytaj jeszcze raz drugie zdanie cytatu, który sama przytoczyłaś. Nie chodzi konkretnie o to czym się nawozi, tylko o jakość tego nawożenia. Nie mam nic przeciw obornikom, kurzakom , gnojowicom czy innym wynalazkom z kiszonych pokrzyw, zywokostu czy lisci pomidorowych. Mam poważne zastrzeżenia co do jakości tychże wynalazków i ich wartości nawozowej. Komuś padają z głodu pomidory a Ty nadal swoje.
aria pisze:Koyuki, czy te doniczki mają przynajmniej 5 litrów pojemności? Wydają się mniejsze na zdjęciach, możesz zwiększyć nawożenie gnojówką i biohumusem, bo owocując, mają większe zapotrzebowanie na składniki odżywcze, powodzenia w uprawie :D
posting.php?mode=quote&f=42&p=6051928

Jak ma się Twoja rada do podlewania de facto czystą wodą, zamiast fertygacji Florowitem do papryk i pomidorów NPK 4-5-8 , w ilości 3 ml/l ? Odpowiadam - nijak.
Pomidory Faworyta i Darbo są smaczne bo odpowiednio odżywione. Nie ważne czym, ważne, że do syta.
maciej39
100p
100p
Posty: 181
Od: 31 mar 2016, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Ja nie jestem doświadczony w pomidorach. Wiem tylko jedno - w tym roku dałem przetworzony obornik koński, pół szpadla pod krzak.
Po 2 miesiącach już zaczynają objawiać niedobory.
Zaczynam wierzyć że bez nawozów sztucznych ani rusz...
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Ano tak niestety jest. Ale dla pocieszenia mogę dodać, że nie wszystkie odmiany jednakowo reagują.
U mnie najbardziej pokazuje fochy Anna Russian, dolne liście żółkną a przecież fertygowane Kristalonem są tak samo.
Jest więc możliwość tak dobrać odmiany żeby jak najdłużej nie trzeba ich było dokarmiać " sztucznie". Ale jak najdłużej to nie znaczy w nieskończoność.
Zawsze kiedyś wystąpią niedobory jak nie na liściach to będą problemy z wiązaniem wyższych gron.
Zauważ na zdjęciach amatorów nie korzystających z nawozów sztucznych z reguły pokazane są 3 grona, od 4 zaczynają się problemy. W uprawie producenckiej, nawożenie stale jest uzupełniane i na zdjęciach widać 5-9 gron w zależności od odmiany.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Maciej39, nawożenie naturalne obornikiem trzeba uzupełniać. Ja stosuję kurzeniec do pomidorów, potem uzupełniam nawozem do pomidorów na bazie guano, trochę popiołu, można stosować gnojówki roślinne. Masz szeroki wachlarz uzupełnień :D
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Maciej,
pół szpadla to trochę mało na cały sezon. A poza tym pomidory wymagają nawożenia pogłównego, do wyboru masz wiele różnych środków, naturalnych lub nie.
Iza
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Ja jestem z tego pokolenia co wiedzę czerpało z książek,broszur i czasopism. Do dzisiaj mam lekturę do której od czasu do czasu zaglądam mimo wspaniałości (np. forum :) i fachowych publikacji) podczytywanych w internecie. Podzielę się wiedzą z mojej starej ulubionej książki Gospodarstwo przydomowe. A więc w skrócie wygląda to tak:
*Najodpowiedniejsze dla uprawy pomidora są gleby piaszczysto-gliniaste,średnio ciężkie,próchniczne, ale urośnie też na innej glebie .
*Pomidor dość dobrze znosi okresowy niedobór wody w glebie, gdyż ma silny i długi system korzeniowy.
*Najlepiej obornik zastosować jesienią , dawka powinna wynosić ok.40 kg/10m kwadratowych.
*Wiosną (przed wysadzeniem)dodatkowo należy dać nawozy mineralne w następujących ilościach na 10m kw. :0,2kg saletrzaku (25%N); 0,4kg superfosfatu (18% P)i 0,3-0,5 kg siarczanu potasowego (50%K).
*W trakcie wzrostu należy dwukrotnie dokarmić saletrą amonową (34,5%N)po 0,1kg/10m kw -w tydzień po posadzeniu i w czasie dojrzewania owoców na pierwszym gronie.
To jest ogólny schemat nawożenia pomidorów. Jak ktoś ma możliwość i umiejętności to może pokombinować zastępując nawozy mineralne innymi specyfikami. Według mnie pomidor jest rośliną żarłoczną, podobnie jak rośliny kapustne i dyniowate. Zapewnienie im dobrego pożywienia jest podstawową kwestią, mającą ogromny wpływ na dorodność i zdrowotność warzyw.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Książki książkami, też czytałam sporo, jednak ja najwięcej o uprawie warzyw dowiedziałam się od rolników, którzy uprawiają "na sprzedaż" i "dla siebie". Te z upraw sprzedażowych możemy kupić w marketach i na bazarkach, uprawiane naturalnie musimy sobie wyprodukować sami :D
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

aria Bardzo cieszy mnie fakt ,że mnóstwo ludzi ceni zdrową żywność i próbuje uprawiać samodzielnie warzywa, między innymi pomidory. Podzieliłam się moją skromną wiedzą z nadzieją ,że przyda się młodym ogrodnikom, którzy mają niepewność i dylematy ile czego zaserwować pomidorom. Żeby coś robić trzeba przecież zacząć od podstawowej wiedzy. A doświadczenia i pewności nabiera się z czasem. Życzę wytrwałości Wszystkim i udanych plonów.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

To i ja wtrącę swoje trzy grosze na temat wiedzy o uprawie pomidorów.
Zanim trafiłam tu na forum też czytałam np.Działkowca czy oglądałam w tv Rok w ogrodzie.
Szczególnie jak pokazywali panią Zosię ( a może p.Anię )
Kupowałam sadzonki na targu i martwiłam się co zrobię z tak ogromną ilością owoców.
Siałam bezpośrednio do gruntu np.pomidora Atol i było pełno owoców.
Oczywiście niczym nie opryskiwałam,wystarczył jeden porządny kilkugodzinny deszcz i wszystko diabli wzięli.
Nieraz pytałam ludzi uprawiających pomidory i sprzedających je na targowisku co robią,że mają takie zdrowe i smaczne owoce i nie otrzymywałam odpowiedzi.
To była tzw tajemnica zawodowa.
Dopiero tutaj czytając wszystkie pytania i odpowiedzi na nie wiem więcej.
Nie chcę tu wymieniać osób,które dzieliły się swoją wiedzą żeby nikogo nie pominąć.
Każdy może przeczytać to co napisane na forum do tej pory.
Często wracam też do tych wcześniejszych wpisów.
Chociaż dalej robię różne błędy.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Telimenka,

dotrzyj do książek napisanych zanim były sztuczne nawozy i przeczytasz w nich zupełnie coś innego :D
Wtedy rośliny też rosły, bez siarczanu amonu i innych saletr. Od kiedy mamy plastik, sztuczne nawozy i wydobywamy ropę naftową, koncerny wydają ogromne pieniądze na kampanie dla rolników uświadamiające, że bez saletry i roundupu nie da rady. To już mój teść, który ma ponad 80 lat był tak uczony, co się dziwić zatem, że się wśród rolników takie przekonanie przyjęło. Wedle słów Goebbelsa "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." Ale właśnie zatoczyliśmy kółko i powrót do naturalnego rolnictwa jest nieunikniony.
Iza
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Ten cytat z p. Goebbelsa, ministra propagandy i oświecenia publicznego w rządzie p. Adolfa Hitlera, również świetnie pasuje do tysiąckrotnie powtarzanego zwrotu "nawozy sztuczne", nie uważasz? :wink:
Te same substancje zawierają "nawozy naturalne" tylko w o wiele mniejszej skoncentracji.
Zapytam jeszcze raz ale pewnie i tym razem nie otrzymam odpowiedzi. Saletra wykopana z ziemi to nawóz naturalny czy sztuczny? Co o takiej naturalnej kopalinie sadzą ekolodzy? Przecież jak powstawała to koncernów jeszcze nie było.
Ja też mam książki i chętnie się podzielę niektórymi cytatami, póki nie jest to jeszcze karalne.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Myślę, że wiedza podstawowa z książek czy z forum - to na początek uprawy czy to pomidorów czy innych roślin jest bardzo cenna.
I tak z czasem najwięcej czerpiemy wiedzy z własnego i innych - doświadczenia.

Jeszcze - zgodzę się z Tobą. Myślę, że będzie "powolny" powrót w stronę naturalnej uprawy roślin warzywniczych i innych.
Trzy lata temu zjadłam pierwszego swojego pomidora z własnego tunelu. Smak i zapach - nie do "podrobienia".

Większość z nas dodaje "sztuczne" nawozy, nieduże dawki.
U mnie świetnie się sprawdza też gnojówka z pokrzyw. Teraz mam zalaną gnojówkę ze skrzypu i też jestem ciekawa jej działania.
Nie znalazłam spisu składników zawartych w obu gnojówkach.
Może Ktoś Ma taki spis lub link do strony o tych gnojówkach. Chętnie się czegoś więcej na ten temat, dowiem.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

O jejku trudno wyrazić swoje poglądy w całokształcie w kilku zdaniach ,a referatów nie chciałam pisać. Więc pragnę dodać,że jestem sercem i duszą za ekologią i nawożeniem naturalnym,wielokrotnie o tym wspominałam we wcześniejszych dyskusjach. Krótkie streszczenie z książki miało na celu zwrócenie uwagi na potrzeby żywieniowe pomidorów. Zaznaczyłam,że :
Telimenka pisze:To jest ogólny schemat nawożenia pomidorów. Jak ktoś ma możliwość i umiejętności to może pokombinować zastępując nawozy mineralne innymi specyfikami.
Pisząc inne specyfiki miałam na myśli nawozy organiczne np.gnojówki zwierzęce i roślinne,biohumus. Tutaj wyodrębiono wątek o uprawie na nawozach organicznych.
viewtopic.php?f=42&t=87925&start=14
A tutaj :wink:
viewtopic.php?f=42&t=86714&p=5602382&hi ... e#p5602382
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Niestety chyba nie ma badań na temat gnojówek roślinnych, bo nikt nie zarobiłby na robieniu takich badań. To nie znaczy, że one nie działają. Ich wartość nie opiera się wyłącznie na zawartości azotu, może nawet go tam za wiele nie ma, jak twierdzi Kalo. Na pewno są żywe i jako takie żywią, czego nie można powiedzieć o saletrze. Myślę, że pomidorom nie jest wszystko jedno, w jakiej formie dostają papu, tak jak i nam. Pewnie, że jak nie mają nic lepszego, to połkną i saletrę. Ale przypuszczam, że wolą żywe jedzenie :)
Iza
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”