Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bożenko..bardzo ładnie ci wszystko kwitnie a ile dopiero zakwitnie.
. Widzę kwitnącego kwiatka od ciebie, zapomniałam nazwę
. U mnie też już kwitnie.
Niebieska hortensja, chyba od Eli...
, mnie też taką przysłała ale pączków nie ma, druga inna ma. Poza tym nie jestem pewna która jest która. Niestety nie zaznaczyłam a z pamięcią coraz gorzej...
i nie wiem jaka w końcu zakwitnie..bo jeden z patyków w te wiosenne przymrozki zmarzł. Oby tylko nie ta niebieska bo bardzo mi się podoba. Wcześnie rano podlałam działkę, jest bardzo sucho...teraz troszkę chwaściki powyrywam.
. Nerwa mnie bierze na te powiadomienia. 
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Zuziu,pewnie ci kwitnie facelia ,jest u mnie przy róży,tu całe pola ludzie mają nią obsiane w tym roku.Od Eli wszystkie patyki się ukorzeniły już u mnie i mają pączki,i zaczynają kwitnąć typu anabel duża i wanilka też od niej. Susza dobije moje kwiaty,a grzyby? nic na razie nie ma.Niebieska h. musi się dostawać nawóz specjalny by niebieska była,u mnie wszystkie przetrwały majowe mrozy,za to róże ... szkoda mówić!
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bożenko pięknie Ci wszystko kwitnie, trzykrotki masz w wielu kolorkach, hortensje miałam kiedyś taką różową ale mi wymarzła.
Zuziu to chyba przetacznik
Zuziu to chyba przetacznik
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Aniu dzięki,coś tam rusza.Zuziu,na pewno ode mnie?ja mam tylko jeden przetacznik i to jest gratis od Marty koz.... 
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bożenko..sorry, zdążyłam wysłać posta i już wiedziałam od kogo mam, przecież kupiłam od Joli G.
. Mówiłam że skleroza. 
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Dziewczyny , a co Wy takie słabiutkie zdrowotnie , słyszę o jakiejś sklerozie , ale ponoć to nie choroba tylko trzeba się nachodzić
Bożenko , czy ja mam omamy wzrokowe , czy Twoje powojniki sięgają wysoko do końca siatki ?
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Elu,tak to te powojniki co Tobie i innym wysłałam. Twoje też takie będą ,moje to już zakorzenione ośmioma laty!
Tylko nie waż się ich ruszać teraz z miejsca,to młode rośliny.
Tylko nie waż się ich ruszać teraz z miejsca,to młode rośliny.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bożenko duzo roślin u Ciebie kwitnie ale nie wszystkie rozpoznaję, np. co to http://photobucket.com/gallery/http://s ... c.jpg.html i parę innych ale nie będę linków kopiować, bo się pogubiłam jako że zdjęcia wstawiły Ci się dwa razy
Przykro mi, że Ci nie wysłałam patyczków hortensji ale były cieniutkie, marne, teraz dopiero się wzmocnią bo drugi rok w tym samym miejscu rosną. Powojnik od Ciebie nie kwitnie i przesadziłam go, bo chyba miał złe miejsce a jak teraz zobaczymy
Twoje już ładnie kwitną i sporo masz kwiatków 
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bozenko powojniki się łatwo rozmnaża? Nie mam ich jeszcze ale mam plan gdzie posadzę dlatego się pytam bo chciałabym je później rozmnoźyć na całe ogrodzenie.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Aniu,moje powojniki rozmnażam przez odkład poziomy,kładę na ziemi z rosnącego powojnika nie odcinając go przynajmniej jeden pęd długi a kładę zazwyczaj cały pęk, za dołuje i robię nasyp w formie kretowiska lekko ugniatając.Ostatnio odkryłam, że można to robić o każdej porze roku wegetacyjnego! 
Dzisiaj:
Owszem to jest martagon, ale nie ten który zamawiałam. Bardzo niziutka poniżej pół metra kilka lilijek na wierchu ,malutkie lilijki!:


-
Sośnica,dorasta tylko do 3 m.




Dzisiaj:
Owszem to jest martagon, ale nie ten który zamawiałam. Bardzo niziutka poniżej pół metra kilka lilijek na wierchu ,malutkie lilijki!:


-Sośnica,dorasta tylko do 3 m.




- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bożenko, jakie apetycznie poziomeczki pokazałaś!
Podpatrzę twój przepis na rozmnażanie powojników, jak się dorobię odpowiednich, bo te co mam wpieniają mnie, znowu kolejny ma uwiąd
Podpatrzę twój przepis na rozmnażanie powojników, jak się dorobię odpowiednich, bo te co mam wpieniają mnie, znowu kolejny ma uwiąd
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Basiu,tylko pamiętaj jak już sobie ukorzenisz i przeniesiesz na stale miejsce to daj im czas ,by się bryła korzeniowa dobrze rozrosła a zwłaszcza po przesadzeniu.
Niektórzy forumowicze myślą, że zaraz w pierwszym roku osiągną kilka metrów ,a pytam czy te kupione w biedronkach i gdzie tam jeszcze od razu osiągają chcianą wielkość po posadzeniu ?
Głupotą jest teraz wykopywać dobrze ukorzenione powojniki i wsadzać je na kolejne inne miejsce ,bo coś tam nie szło,trzeba dać bryle korzeniowej na rozrost a potem rusza wszystko jak z bicza.
Basiu to prosta i skuteczna metoda ,sama sprawdziłam i od wielu lat tak robię i dzięki temu dzielę się z innymi nimi!
Jestem zapatrzona w Twoje róże,u mnie szlag je złapał ten majowy.Jak są róże w ogrodzie to wszystko jest.
Niektórzy forumowicze myślą, że zaraz w pierwszym roku osiągną kilka metrów ,a pytam czy te kupione w biedronkach i gdzie tam jeszcze od razu osiągają chcianą wielkość po posadzeniu ?
Głupotą jest teraz wykopywać dobrze ukorzenione powojniki i wsadzać je na kolejne inne miejsce ,bo coś tam nie szło,trzeba dać bryle korzeniowej na rozrost a potem rusza wszystko jak z bicza.
Basiu to prosta i skuteczna metoda ,sama sprawdziłam i od wielu lat tak robię i dzięki temu dzielę się z innymi nimi!
Jestem zapatrzona w Twoje róże,u mnie szlag je złapał ten majowy.Jak są róże w ogrodzie to wszystko jest.
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Po co go ruszałaś? przecież to bez sensu,nie patrz na moje które są jak drzewa rozrośnięte bo maja już 8 lat! Mam też zeszłoroczne i dopiero będą wchodzić w pączkowanie.Kto jak kto ,ale Ty taką bekę popełniasz?Teraz nie gwarantuję za niego, ale za to gwarantuję że opóźni to o cały jeden sezon jego rozkwit.Maska pisze:Bożenko duzo roślin u Ciebie kwitnie ale nie wszystkie rozpoznaję, np. co to http://photobucket.com/gallery/http://s ... c.jpg.html i parę innych ale nie będę linków kopiować, bo się pogubiłam jako że zdjęcia wstawiły Ci się dwa razyPrzykro mi, że Ci nie wysłałam patyczków hortensji ale były cieniutkie, marne, teraz dopiero się wzmocnią bo drugi rok w tym samym miejscu rosną. Powojnik od Ciebie nie kwitnie i przesadziłam go, bo chyba miał złe miejsce a jak teraz zobaczymy
Twoje już ładnie kwitną i sporo masz kwiatków
Co do patyczków ,to siedzą nadal ,ale to żadna strata mam już wiele, więc nic się nie stało!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Podwórko jak ogródek! Dalsza część.
Bożenko, dziękuję
Twoje wskazówki są bezcenne. Ja kupię sobie może w przyszłym roku kilka włoskich powojników, one jednak bardziej wytrzymałe. Te co mam zostawię, ale pójdą do kąta, żeby mnie serce nie bolało patrząc jak je uwiąd łapie
Niestety kwiecień i maj dał nam popalić, mnie się udało, przed kwietniowymi śniegami, nakryć róże wszelkim sprzętem co miałam - od koszy, poprzez kartony, agro itd. Nie każda dostała, ale nawet przetrwały.... W maju już mi ręce opadły i już mało co nakryłam, ale dały radę.
Twoje wskazówki są bezcenne. Ja kupię sobie może w przyszłym roku kilka włoskich powojników, one jednak bardziej wytrzymałe. Te co mam zostawię, ale pójdą do kąta, żeby mnie serce nie bolało patrząc jak je uwiąd łapie
Niestety kwiecień i maj dał nam popalić, mnie się udało, przed kwietniowymi śniegami, nakryć róże wszelkim sprzętem co miałam - od koszy, poprzez kartony, agro itd. Nie każda dostała, ale nawet przetrwały.... W maju już mi ręce opadły i już mało co nakryłam, ale dały radę.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468


