Moje zielone nieszczęścia - anoli
- effa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Też tak myślałam, ale jakby mnie nakryła to... wolę z nią nie zadzierać, bo to straszna zołza jest, siedzi cały czas w oknie w kuchni i looka na wszystkich i obgaduje, nikt jej nie lubi... ale spróbuję może się na nią nie natknę 
Wiesz na samym początku jak się wprowadzałam to widziała, że taszczę kwiatki do mieszkania a potem do innego sąsiada powiedziała, że ukradłam jej kwiatka z klatki. Babsztyl jeden
Sąsiad ją równo zjechał o to podobno. Jakbym była świadkiem tej rozmowy to tez bym dołożyła, co nieco od siebie. Wyobraź sobie, że jest taka wścibska, że przy wprowadce ojciec mój podnosił pudła pod drzwi a ja wnosiłam do mieszkania, a ona wyszła i wskazując palcem na pudło pyta się mnie, co ja mam tam w środku
Czaisz? Trzeba mieć tupet nie? Odpowiedziałam jej krotko - rzeczy osobiste i poszłam. A wcześniej podsypała nam przy drzwiach ziemię i gadała innym, ze robimy remont i nawet nie sprzątamy po sobie bałaganu. Ech szkoda słów, ale wszędzie chyba znajdzie się taki życzliwy sąsiad... Jedyny plus z niej taki, że wszędzie świdruje i jako tako ma oko na mieszkanie, bo zawsze zdaje relacje, kto gdzie się kręcił i co robił 
Wiesz na samym początku jak się wprowadzałam to widziała, że taszczę kwiatki do mieszkania a potem do innego sąsiada powiedziała, że ukradłam jej kwiatka z klatki. Babsztyl jeden
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Oj trzeba do niej cierpliwości, ale na ochronie się zaoszczędzi
Przynajmniej mieszkanie masz pilnowane, ale tupet to babsko faktycznie ma. Pewnie z chęcią pomogłaby Ci się rozpakowywać
Niech sobie gada co chce, dobrze, że inni sąsiedzi stają po Twojej stronie. a nerwów na taką szkoda, zwłaszcza kłócić się nie ma co, bo penie wszystko spłynie jak po kaczce.
A jak mój przekwitnie, to poślę Ci szczepkę
A jak mój przekwitnie, to poślę Ci szczepkę
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Pewnie ma inny kolorek - a to wciąga :P Więc na wszelki wypadek zaklepałam dla Ciebie
Zresztą i tak trzeba ciąć, żeby w ogóle kwitł - pąki zawązuje na młodych pędach
Chociać, jak widzę są na nich mniejsze niż, tak zaraz po kupieniu

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1346
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
effa współczuję Ci takiej wrednej sąsiadki, szok normalnie, chyba lubi ludziom życie uprzykrzać. Ale plus niezły z tą 'ochroną' ;) lepsza niż kamera ;) hehe
jak się ukorzenia taką różę chińską, to może skubnę od Mamy, ukorzenię i Ci wyślę? chyba ze chodzi Ci o jakiś konkretny rodzaj. Mamy ma chyba różowe kwiaty.. ale nie pamiętam za bardzo...
ostatnio byłam u znajomej, ma różę od ziemi do sufitu aż się zagina do dołu - normalnie drzewko ;) hoduje już ładnych parę lat
dziewczyny rozmawiacie o smużynie, ja też mam
dzięki Marcie
jednak zauważyłam że zaczęła 'dziczeć' tzn. tak się wydłuża między jednym listkiem a drugim - w stronę okna. Co mam zrobić? postawić na pełnym słońcu na parapecie? jak myślicie?
jak się ukorzenia taką różę chińską, to może skubnę od Mamy, ukorzenię i Ci wyślę? chyba ze chodzi Ci o jakiś konkretny rodzaj. Mamy ma chyba różowe kwiaty.. ale nie pamiętam za bardzo...
ostatnio byłam u znajomej, ma różę od ziemi do sufitu aż się zagina do dołu - normalnie drzewko ;) hoduje już ładnych parę lat
dziewczyny rozmawiacie o smużynie, ja też mam
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ukorzenia się gałazkę najlepiej lekko zdrewniałą w ziemi, pod przykryciem (foliowa torebka lub butelka) z ukorzeniaczem i żeby ciepło było.
Ale nie jest to niestety takie łatwe - przynajmniej dla mnie. Gdyby ta róża była faktycznie różowa lub coś w tym stylu moglabym też poprosić o kawalątek?
Smużynka w pełnym słońcu chyba się przypiecze, ma dość soczyste liście. Mogłabyś ją na bardzo słonecznym stanowisku troszkę cieniować - wtedy powinno być ok. Ale moja też ma dość duże odległości między listakmia - myślałam, że taka jej natura.
Smużynka w pełnym słońcu chyba się przypiecze, ma dość soczyste liście. Mogłabyś ją na bardzo słonecznym stanowisku troszkę cieniować - wtedy powinno być ok. Ale moja też ma dość duże odległości między listakmia - myślałam, że taka jej natura.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- basga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Pode mną mieszka właśnie taka "kochana" sasiadka której przeszkadzało nawet to,że jak dzieci były malutkie i biegały po domu to ona...czytać nie mogła!Ale najlepszy numer zrobiła wtedy,jak kiedyś byłam sama i zaprosiłam na wieczór koleżankę z chłopakiem-obydwoje drobniutcy,niziutcy...a ta podglądała przez uchylone drzwi i.....straszyła mnie policją że nieletnich sprowadzam do domu i ciekawe po co!?No wtedy to w twarz jej się roześmiałam...obydwoje byli około 25 lat a ta ich za nieletnich wzięła!Ale komplement.
A teraz już dwa razy się pytała,ile remont potrwa...powiedziałam,że jak skończymy to będzie koniec!A przecież składanie szafek nie jest uciążliwe dla sąsiadów chyba? :P
A teraz już dwa razy się pytała,ile remont potrwa...powiedziałam,że jak skończymy to będzie koniec!A przecież składanie szafek nie jest uciążliwe dla sąsiadów chyba? :P
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Sąsiedzi... Jak dobrze,że ja mam normalnych ;) Chociaż o psy też była wojna i o płot,że my stawiamy drewniany, a taki jej się nie podoba
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
A co sąsiadom do Twojego płotu?
I... kto powiedział, że byłam miła - pan mnie do tej pory unika :P Coś mi się tam wymskło, że znalazłabym "schronisko" w domu wariatów dla niego 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
A żebym to ja wiedziała... Od tamtej pory nie odzywają się, a czemu
Przynajmniej spokój jest ;)
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1346
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Anoli oczywiście uszczknę i spróbuję ukorzenić. Kurcze tylko ukorzeniacza nie mam
myślisz, że jest on niezbędny by gałązka się przyjęła?
niestety będziesz musiała trochę poczekać bo nie wiem kiedy pojadę do Mamy i ile to ukorzenianie potrwa. ale dam znać
ach ci sąsiedzi..
"szanuj sąsiada swego bo mógłbyś mieć gorszego ;)..." np. amatora śmietniskowych zdobyczy..
macie racje, są granice, tylko kurcze... nie rozumiem takich 'złych' sąsiadów, zamiast spróbować choć w zgodzie żyć, z uprzejmością, życzliwością i wyrozumiałością to podnoszą ciśnienie
trochę wyrozumiałości i dobrej woli i już inaczej by się żyło. Może to zazdrość i jakaś zawiść przez nich przemawia..
niestety będziesz musiała trochę poczekać bo nie wiem kiedy pojadę do Mamy i ile to ukorzenianie potrwa. ale dam znać
ach ci sąsiedzi..
"szanuj sąsiada swego bo mógłbyś mieć gorszego ;)..." np. amatora śmietniskowych zdobyczy..
macie racje, są granice, tylko kurcze... nie rozumiem takich 'złych' sąsiadów, zamiast spróbować choć w zgodzie żyć, z uprzejmością, życzliwością i wyrozumiałością to podnoszą ciśnienie
trochę wyrozumiałości i dobrej woli i już inaczej by się żyło. Może to zazdrość i jakaś zawiść przez nich przemawia..
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Nie mam zbyt dużego doświadczenia w ich ukorzenianiu, ale myślę, że ukorzeniacz bardzo pomaga. Daj na pw. adres to prześlę Ci trochę ukorzeniacza - może i sobie wyprodukujesz hibka
Nie wiem co kieruje tymi kochanymi sąsiadami, zniosę różne dziwactwa, i tp. Ale od moich psów wara
, nie lubię gdy ktośźle traktuje zwierzęta i nie lubię gdy ktoś grozi moim. Zwłaszcza, że nikomu nie wadzą. Chodzą na smyczy, mało szczekają, sprzątamy po nich. Ale wiadomo szczniak, jak szczeniak musi pobiegać. A ten kawałek zaschniętego trwaniczka to nie pomnik przyrody. Ech...
Mój neonek :P
Nie wiem co kieruje tymi kochanymi sąsiadami, zniosę różne dziwactwa, i tp. Ale od moich psów wara
Mój neonek :P

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona


