Moje storczyki - Anna

kaisog1 · Post » 9 paź 2009, o 21:24

Aniu wygooglałam

No ciekawe, z czym Ci się skojarzyło

AnnaL · Post » 9 paź 2009, o 21:31

Mi przypomina mordkę małpki z zagiętymi śmiesznie uszkami.

kaisog1 · Post » 9 paź 2009, o 21:34

AnnaL pisze:Mi przypomina mordkę małpki z zagiętymi śmiesznie uszkami.

No chyba mnie też najbardziej przypomina małpiszona

A znalazłam jedno zdjęcie gdzie ma tak śmiesznie "ręce" założone

AnnaL · Post » 10 paź 2009, o 12:52

Gosiu możesz podesłać mi to zdjęcie na pw. , szukałam ale jakoś nie wpadłam na nie. ;:2

AnnaL · Post » 11 paź 2009, o 10:20

Jesień za oknem , pada deszcz a w kuchni jak zawsze namaczanie. No i kilka nowinek.
1.phalaenopsis eqestris ( mój hodowany od maluszka) ma drugi pędzik. Oto on

2. moje dwie sadzoneczki, które w czerwcu dostałam w prezencie od Jolusi rosną - phal. schilleriana i phal. stuartiana v. nobilis

;:2
3. Promenka od Jolusi

trzynastka · Post » 11 paź 2009, o 11:26

ładne

niech dalej zdrowo rosną

podziwiam tych co pedzą takie maleństwa, mnie jakoś strach bierze na samą myśl żebym zabiła takie maleńkie cudo

AnnaL · Post » 11 paź 2009, o 11:28

Pędzik u phal. Philadelphia

Pędzik u hybrydki phalaenopsis, którą dostałam w prezencie od syna. W doniczce siedzą 2- mama i dzieciątko, które postanowiło zakwitnąć.

AnnaL · Post » 11 paź 2009, o 11:45

trzynastko dziękuję. Proponuje spróbować, maluchy są troche bardziej wymagające ale jaka radość jak rośnie i zakwitnie. ;:1

Ja mam phal. eqestris od małej sadzoneczki, teraz na 1 pędziku kwitnie i pokazałam wychodzący 2 pędzik.

Nie taki diabeł straszny jak .........

Mala_MI · Post » 11 paź 2009, o 11:47

Aniu cudnie !
A jak długo czekałaś , żeby z maluszka wyrósł taki dorodny z pędem ?

trzynastka · Post » 11 paź 2009, o 11:48

Aniu jedynym sukcesem jaki mam to odratowanie teraz moich dwóch chorowitkow plus utrzymanie na roślinie matecznej keiki która jest już dorosła ale chyba na razie nie będe jej dzielic..powiem szczerze mam normalnie pietra ;)

AnnaL · Post » 11 paź 2009, o 11:50

Justynko no troche sobie poczekałam, bo 1 rok i 6 miesięcy dokładnie , sama sprawdzałam zapiski jak pojawił się 1 pędzik. Ale czekanie warte póżniejszej radości

trzynastko piszesz o wspaniałym sukcesie - gratuluje.

A młodej roślinki nie oddzielaj jeśli mamuśka czuje się dobrze.

Mala_MI · Post » 11 paź 2009, o 11:56

AnnaL pisze:Justynko no troche sobie poczekałam, bo 1 rok i 6 miesięcy dokładnie , sama sprawdzałam zapiski jak pojawił się 1 pędzik. Ale czekanie warte póżniejszej radości

och to nie az tak bardzo, bardzo długo. balam się, że to będzie np. 5 lat

mam młode cattlye i u nich liczę w następnym roku na kwiaty i sadzonkę p. mariae - tu nie wiem kiedy mogę się czegoś spodziewać.

trzynastka · Post » 11 paź 2009, o 11:59

Aniu u mnie chyba jest fotka tego cudaka maluch już ma 3 duż e iście

tyle tylko że mama nie kwitnie już rok tu masz linka do niego wtedy miał 2 listki http://i248.photobucket.com/albums/gg19 ... G_4307.jpg

AnnaL · Post » 11 paź 2009, o 12:09

Justynko jeśli chodzi o mariae to zalezy jakiej wiekości jest sadzonka, ale myślę, że pewnie taki okres jak u mojego eqestrisa.

Moja znajoma miała młode cattleyki i jej puściły się do kwitnienia po 3 latach , dziś zaczynaja już kwitnąć. Więc pewnie dłużej to u nich trwa

Trzynastko moja hybrydka mama i dzieciątko nie kwitła prawie 2 lata, bo wydała na świat 3 dzieciaczki. Ostatniego nie oddzielam i zostawiam 2 w doniczce.

Może być tak, że jednocześnie zakwitnie Ci mama i dzidziuś. Tego Ci życzę.

trzynastka · Post » 11 paź 2009, o 12:10

Może być tak, że jednocześnie zakwitnie Ci mama i dzidziuś. Tego Ci życzę.

dzięki bardzo bym sie ucieszyła