Ale wiesz co, u mnie grad nie padał
Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Karolinko !KarolinaL pisze:Jak Twoje zdrówko, Ewelinko? Bo ja jak wiesz... witam w klubie, he he![]()
![]()
Ale wiesz co, u mnie grad nie padałNawet deszcz nie byl aż taki intensywny. Czy my na pewno mieszkamy w tym samym Poznaniu? Koło Lubonia
Moje zdrówko coraz lepiej
Mieszkamy co prawda w tym samym Poznaniu ale jakby na jego przeciwnych krańcach ( Luboń- Umultowo). Grad padał przez kilka minut- pewnie taka chmurka się nade mną otwarła.Ale Ty się kochana zbieraj, bo jesień w ogródku czeka i nie ma czasu na chorowanie !
Dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie i miłe słowa ; jak zwykle jesteście nieocenione
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ewelinko, pieknie uchwyciłaś opady
Może to tylko taki pogodowy falstart, jak myślisz?
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
Katarzynka
- 500p

- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Całkiem spokojnie dopijam drugą kawę i nijak nie mogę się obudzić ( buszowanie nocami po forum nie sprzyja widać wczesnym pobudkom...)

A może po prostu zbliża się pora , gdy misie zapadają w sen zimowy ?
Za oknem dziś jakoś smętnie , za to pies radosny ( nie wiedzieć czemu ?) i chce na spacer... no to idę , może mi to dobrze zrobi?
A może po prostu zbliża się pora , gdy misie zapadają w sen zimowy ?
Za oknem dziś jakoś smętnie , za to pies radosny ( nie wiedzieć czemu ?) i chce na spacer... no to idę , może mi to dobrze zrobi?
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Ewelinko też mnie sen morzy
ja dopiero po pierwszej kawce ,ale chęć na następną mam ogromną
moja psina na spacer nie ciągnie bo to zmarźluch i już dawno na kanapie się wyleguje
ale Ewelinko ja do ciebie z pytaniem masz tak dużo krzewów czy zdarzyło ci się kupować późną jesienią i przechowywać przez zimę
Spotkałam na giełdzie takiej gdzie to "mydło i powidło" piękne iglaczki miniaturowe ,berberysy,rododendrony i nabrałam na nie chęci
rozum mówi nie bo za późno,ale jak w przyszłym roku takich nie spotkam
na moim terenie nie wszystko można dostać szczególnie z miniaturowych ,a ja mam mały ogródek i dużą miłość do iglaków .Co mi radzisz? 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Zgadzam się, że buszowanie do późna to niezbyt mądry pomysł, zwłaszcza gdy trzeba rano wstawać.Ewelinko, zaczęłaś dzień od ładnych fotek.Ale psa wygląda na równie zaspaną jak i ja.Złapałaś ją, gdy "mrugała" jednym okiem i stąd nasunęło mi się to skojarzenie.A ona cała radosna jak mówisz.Nessa też raczej na kanapce i nie bardzo jej się śni wychodzenie na dwór.Ale ja niestety muszę wyjść.Pewnie i ją to zmobilizuje.Na razie są tylko 2 stopnie, może póżniej będzie cieplej?
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jeśli kupisz ukorzenione krzewy w donicach to możesz je zadołować i trochę okryć , a wiosną posadzić na stałe miejsce. Kiedyś tak przechowałam nabyte jesienią w Holandii różaneczniki ( u nas były już przymrozki) .A w ubiegłym roku kupiłam jesienią 2 tuje w donicach, stały przez zimę na ganku i stoją tam z powodzeniem do dziś.Iglaki i berberysy są odporne, rododendrona musiałabyś trochę "zabezpieczyć".Lady-r pisze:Ewelinko też mnie sen morzyja dopiero po pierwszej kawce ,ale chęć na następną mam ogromną
moja psina na spacer nie ciągnie bo to zmarźluch i już dawno na kanapie się wyleguje
ale Ewelinko ja do ciebie z pytaniem masz tak dużo krzewów czy zdarzyło ci się kupować późną jesienią i przechowywać przez zimę
Spotkałam na giełdzie takiej gdzie to "mydło i powidło" piękne iglaczki miniaturowe ,berberysy,rododendrony i nabrałam na nie chęci
rozum mówi nie bo za późno,ale jak w przyszłym roku takich nie spotkam
na moim terenie nie wszystko można dostać szczególnie z miniaturowych ,a ja mam mały ogródek i dużą miłość do iglaków .Co mi radzisz?
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Dziękuję Ewelinko chyba się na nie skuszę.

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Witaj Ewelinko, przeglądając wątki forumowiczów wyczytałam, że pytałaś, chyba Grzesia
o rozchodnik ościsty. Pewnie już wiesz wszystko co chciałaś wiedzieć, ale jeżeli nie , to powiem Ci, że mój rozrasta się bardzo szybko, nawet z maleńkiej sadzoneczki wierzchołkowej. Ja go często wyrzucam , bo bardzo się panoszy, kiedyś wyrzuciłam go
"pod płot" i za chwilę już była nowa kępa rozchodnika.
Żywotna roślina, potrzebuje troszkę ziemi i już rośnie.
Lepiej kwitnie w słońcu, ale cień też znosi.
Pozdrawiam
o rozchodnik ościsty. Pewnie już wiesz wszystko co chciałaś wiedzieć, ale jeżeli nie , to powiem Ci, że mój rozrasta się bardzo szybko, nawet z maleńkiej sadzoneczki wierzchołkowej. Ja go często wyrzucam , bo bardzo się panoszy, kiedyś wyrzuciłam go
"pod płot" i za chwilę już była nowa kępa rozchodnika.
Żywotna roślina, potrzebuje troszkę ziemi i już rośnie.
Lepiej kwitnie w słońcu, ale cień też znosi.
Pozdrawiam
Iwona
---------------
Życie jest piękne....
---------------
Życie jest piękne....
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Iwonko, bardzo dziękuję ,że mi odpowiedziałaś. Trochę o tym rozchodniku już się dowiedziałam, jestem ciekawa czy przetrwa zimę. Ja go " wyłopatkowałam " i przywiozłam z wakacji, rzeczywiście rósł w miejscu wskazującym ,że jest zupełnie niewybredny, a że kwitł przecudnie... U mnie się przyjął i nawet sporo urósł.
Dziś dotarły zamówione sadzonki Trojeści, Pierwiosnka storczykowatego i Przetacznika i teraz mam dylemat - sadzić jeszcze teraz do gruntu czy przechować do wiosny w doniczkach, w których mi je przysłano ( na dworze lub w chłodnej skrytce ogrodowej)? Jak sądzicie?
Dziś dotarły zamówione sadzonki Trojeści, Pierwiosnka storczykowatego i Przetacznika i teraz mam dylemat - sadzić jeszcze teraz do gruntu czy przechować do wiosny w doniczkach, w których mi je przysłano ( na dworze lub w chłodnej skrytce ogrodowej)? Jak sądzicie?
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jak juz chadzasz z pieskiem na spacery i robisz zdjęcia, to chyba zdrowie Ci w pełni wróciło 
Cieszę się!
Jak chodzi o rozchodnik ościsty, jezeli zdążył się już przyjąć, to na pewno nie zmarznie. On jest nie do zdarcia
A roslinek juz bym nie sadziła. Zadołowałabym w doniczkach. Tak na pewno bedzie bezpieczniej ;)
Cieszę się!
Jak chodzi o rozchodnik ościsty, jezeli zdążył się już przyjąć, to na pewno nie zmarznie. On jest nie do zdarcia






