Prawdę mówiąc wstawiłam link do tamtego tematu w nadziej, że podzielacie moje zdanie i też się wypowiecie. Do tej pory wypowiadały się tam nieznane mi osoby i odniosłam wrażenie, że nie wiedzą do końca co mówią. Dla mnie to forum jest czymś więcej niż tylko źródłem informacji o kwiatach. Gdybym potrzebowała tylko informacji, to bym weszła przeczytała i nic nie pisała.
Ilonko jak przeczytałam pierwsze zdanie, które napisałaś, to aż mi 'świeczki' w oczach stanęły... dziękuję

Co do strzałeczek, to teściowa ma kilka i rosnął jej jak chwasty. Co z nimi robi? Nie wiem, ale raczej nic
Bayaga strzałeczki rzeczywiście są różne - ja mam dwie i każda inna
Kasiu to już powinnaś się wziąść za kwiaty teściowej. Jak zobaczy jak ślicznie rosną pod Twoją opieką to syna do ołtarza biegiem wypchnie

A co do pociachania wątku, to nie wiem czy czytałaś temat, do którego podałam link, ale atm jednej z forumowiczek usunęli wszystko co nie dotyczyła kwiatów. Strasznie mi się jej szkoda zrobiło, bo kobieta serce włożyła w tworzenie wątku, a ktoś go tak porostu rozwalił, nie patrząc na Jej uczucia. Jest także zamierzenie, żeby z wszystkim wątkami tak zrobić. A ja - no cóż, nie ma co ukrywać, że wyrażając swoje odmienne zdanie - podpadłam.
Basiu ja to Ci już obiecałam chyba kiedyś kawałek tego cuda

I jakoś mi to uleciało. Ale mam ukorzeniony kawałek, więc Ci wyślę. Tylko czy teraz nie zamarznie?