Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD

[iwona0042]

Ech Maryniu, ja takie lenistwo uskuteczniam już od tygodnia, nie robię nic, bo i robić nie mogę, pracuje mi tylko jeden paluszek wskazujący u prawej ręki , chyba już bym wolała pogrzebać w ziemi , sesja jak zawsze udana

[marpa]

Dorota71 Kącików paprociowych mam u siebie w ogródku kilka ... bo lubię paprocie i lubię je mieć zgromadzone w jednym miejscu choć i solo też u mnie występują ... Cieszy mnie jak ktoś zatrzyma się chwilę w jakimś ogrodowym kąciku... U każdego co innego ...

stasia_ogrod Kolorów troszkę się zebrało i u mnie a to za sprawą floksów , liliowców , których ostatnimi czasy znacznie przybyło...Co nie znaczy, że u mnie oczopląs ... Mój ogródek jest zakątkowy właśnie i w każdym inne rośliny zgromadzone mam..raczej nie sadzę w rozrzucie...i nie mam nadmiernej mieszaniny jakby zdawać się mogło...Wbrew teoriom w temacie porządku w ogrodzie ... nie tylko roślinne nasadzenia pod linijkę są jego wyznacznikiem... Każdy ma swoje upodobania...na szczęście!!! Bo byłaby nuda ...

apus Basiu barwne lato w ogrodzie doceniam coraz bardziej po iglaczkowo- trawnikowo- żwirkowych ogrodowych widokach w ostatnich latach ...Chyba ich przesyt nastąpił i powrót do korzeni... Wczoraj miałam okazję przejeżdżać przez kilka miejscowości, wszędzie przy drodze piękne, zadbane domostwa i barwne ogrody ... ruiny nie zauważyłam...

iwona0042 Znam ten ból przed laty miałam złamaną w nadgarstku prawą rękę i lato upłynęło mi na rehabilitacji ... Ciężko było ...ale było i minęło i trzeba ten czas przetrwać cierpliwie , czego Ci życzę! Dziękuję za uznanie dla sesyjki!

Dzisiaj ...latem po oczach...na ostro !



wreszcie clematisy moje zaczynają odzyskiwać właściwy wygląd kwiatów

























. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .. . .. . . .

[Pulpa222]

Mnie kolorami 'po oczach' nie wystraszysz, bo ja takie lubię; dają dużo energii, której ostatnio mi brakuje. Zwalam to na pogodę duszną i upalną. Wolałam chłodne poranki, było tak rześko i przyjemnie . Cóż, poczekam, chłodne poranki mam zagwarantowane od Anki, hehehe... .
Jak to było?: Na dobrym rymie, wszystko się trzymie. Poezjo, jak masz na imię .
Zdjęcia i rośliny piękne, można oglądać na okrągło .

[Ola2310]

Maryniu takie kolorowe lato to ja lubię!
Tylko ciut za gorąco dziś u mnie. Duszno tak że już nie wiem z czego się jeszcze rozebrać.
W oddali grzmi i czuję że porządnie da popalić.

[Biedronka641]

Maryniu i ja podziwiam barwy lata w Twoim ogródku.
Twoje fotki z kwiatami mogę oglądać całymi dniami.
I mnie hortensja apera urzekła. Może się skuszę na tę odmianę. Ona też lubuje kwaśną ziemię?
Padało Ci coś z deszczu? U mnie grzeje i wszystko omdlewa. Podlewam. Jakoś ratuje te rośliny,ale kwitną jesienne kwiaty. Oj nie chcę jeszcze jesieni.

[cyma2704]

Maryniu białe jeżówki z trawą i rozmytym niebieskim tłem wspaniałe. Twoja rozplenica piękna, moja Fireworks jakoś nie chce rosnąć ładnie. Pusta różyczka z pąkami, urocza w takim świetlistym ujęciu. Moje wyjazdy dwu, trzydniowe, zdrowie na takie pozwala.

[lemonka]

Nadrobiłam pourlopowo kilka stron. Jestem znów zachwycona Pięknie bawisz się zdjęciami, masz dobre oko do kadrów i pomysły Super! Zimą pewnie będę ciągle oglądać Twoje zdjęcia i czerpać inspiracje.

Co to za odmiana róży? Czerwona z żółtym środkiem z pojedynczym okółkiem płatków? Śliczna jest.

Zastanawiam się jak to robisz, że pomimo cienistych zakątków i cudnej gęstwiny nie masz roślin objedzonych przez ślimaki. Hosty takie zdrowe. Paproci ślimaki chyba i tak nie zjadają bo zdaje się paprocie są trujące, ale hosty to przecież ślimaczy przysmak.

[marpa]

Aniu ciepełko upragnione mamy... , w końcu całą zimę czekamy na lato a jak już przyjdzie to nam porno i duszno...... W tym tygodniu zapowiada się i u mnie areszt domowy dopiero po południu wypełznę w plener..Ale wtedy to mnie się już pracować nie chce ... Jedynie podlewanie tego co pilne i aparat jak coś nowego przyuważę...

Ola2310 jest i następna, której za gorąco ... Lato , lato, mamy wszędzie! Mnie jak gorąco to w domciu przebywam pod wentylatorem i jest OK...

Alu nie padało u mnie ,wczoraj kilka roślin przymdlałych zastałam po południu ale to takie,które przesadziłam ostatnio bo w ub.tygodniu były bardzo sprzyjające warunki ...poozostałe czują się nieźle...Moje rośliny zahartowane , nie podlewam ich zbytnio więc nauczone same sobie radzić... Ogródka nie mam pod ręką więc nadmiaru opieki z mojej strony nie doświadczają moje rośliny... i jest dobrze!
Moja aspera już ma kilka lat i osiągnęła znaczne rozmiary ..udało mi się posadzić ją od razu w takim miejscu, gdzie może się bezkarnie rozrastać .Aspera to hortensja więc warunki odpowiadają jej takie jak wszystkim jej odmianom.W pierwszych latach uprawy potrzebuje okrycia na zimę, moja dopiero od 2 lat jest nie okrywana...Dla eksperymentu pozostwiałam jakąś gałąź odsłoniętą i zawsze przemarzała...Ostatnio i zimy lżejsze...

Soniu dziękuję, za uznanie dla fotek !Niebieskie tło dla jeżówek to...beczka na wodę ...nie ma wyjścia w takim grajdołku jak mój nie da się ukryć wszystkich ogrodowych niezbędników... Z rozplenicy jestem zadowolona bo stara się odwdzięczyć za całoroczną opiekę... Jest dla mnie bezproblemowa...Ja też nie wyjeżdżam już na letniska bo jakoś i ochoty nie mam,gdybym chciała to jeszcze zdrowotnie dałabym radę!
Jakiś weekendowy krótki rekonesans po okolicy tylko od czasu do czasu... W niedzielę wybraliśmy się do Solanki w Sołonce ...czułam się jak w Ciechocinku ... Wiele osób starszych a także z dziećmi i ciężarnych kobiet korzystało z solankowej inhalacji na drogi oddechowe i niedobór jodu w organizmie... Okolica i widoki też piękne ...

Izo witaj! Miło, że zajrzałaś do mnie , bardzo się cieszę! Za dobre słowo dziękuję! Ślimaków u mnie w tym sezonie nie wiele więc i szkód wielkich nie czynią...Jakieś nieliczne dziurki się trafiają ..Host nie podlewam więc i ślimaki w nich nie znajdują schronienia bo one lubią wilgoć...I jakoś tak jest ... paprocie trujące ? pierwsze słyszę dla ślimaków chyba tylko ślimakol jakiś w granulkach może być trujący...
A różyczka to star profussion ...

Zapraszam na relaksik w cieniu paproci...

[lemonka]

Znów napasłam oczy Piękne kadry!

Dzięki za odpowiedzi na moje pytania. Paprocie są trujące, nie wiem czy wszystkie, ale są. Tylko niektóre zwierzęta je zjadają. Jednak nie znam dobrze tematu, będę musiała się tym głębiej zainteresować. Wlaśnie ze względu na ślimaki. Super, że nie ma u Ciebie nawałnicy ślimaków To żarłoki okropne. Na mojej zaniedbanej jeszcze działce zeżarły prawie całe hosty Tyle, że u mnie od lat nikt nie dbał o działkę, pełno zarośli, roślin okrywowych, za gęsto, za mokro i za ciemno. Ślimaki miały raj. Teraz ja zacznę je przeganiać tzn. wywozić gdzieś daleko.

A co do pogody to ja lubię jak jest ciepło. I czym jestem starsza tym mniej przeszkadza mi upał. Lubię go W końcu lato jest po to żeby było ciepło i słonecznie i upalnie czasem

[IWONA1311]

Marysiu jak zwykle piękne zdjęcia nam zaserwowałaś, ale tym razem urzekły mnie te mchowe poduszeczki i jak zawsze paprocie na które choruję ale ciągle mam za mało cienia.

[iwona0042]

No tak Maryniu, to też cierpliwie poczekam , floksy piękne, jak ja je lubię

[cyma2704]

Maryniu podglądam rabatki. Ty nawet z beczki wydobędziesz piękno. Ja wyjeżdżam autem do Iwonicza lub Rymanowa, najczęściej z przyjaciółkami. Wystarczy dwa, trzy dni oderwania się od codzienności. Odkąd mam ogród, w nim też bardzo dobrze mi się odpoczywa. Trochę deszczu życzę, ciepło i słońce mamy.

[marpa]

Miłym Gościom dziękuję za miłe słowa!
lemonka, IWONA1311,iwona0042 , Sonia, serdeczności za nie strudzone odwiedziny mimo upału!

Dzisiaj rankiem pojechaliśmy na działkę bo wczorajsze zapowiedzi burz i innych kataklizmów na szczęście się nie sprawdziły... Dzisiejszy alert także odwołany ale upały nie ustępują i mam najwyższe temperatury w kraju...
Podlałam co najpilniejsze i powrót w domowe pielesze...

kilka aktualnych kadrów z mojego ogródka . zapraszam !

[Biedronka641]

Maryniu witaj.
Zapowiedzi owszem są i na tym się kończy. U mnie wczoraj dwa razy zagrzmiała i spadło 3 krople deszczu Jednak komuś ogrody podlało i strat narobiło. Już nie wiem co lepsze.
Dziś grzeje nadal. A jeszcze upały zapowiadają. Nic się nie da porobić. W domu jeszcze najlepiej. Fotki jak zawsze boskie. U mnie już kończą kwitnienie liliowce.
Życzę spokojnego deszczyku i ochłodzenia.

[marpa]

Alu na deszczyk się nie ma ...ale ogólnie na działce nie jest źle..w ub.tygodniu polało dobrze i rośliny mają się dobrze...Kilka rzeczy posadziłam lub przesadziłam i te oczekują oczywiście na wodę...Dzisiaj w drodze łaski podlałam hortensje bukietowe choć nie wyglądały na potrzebujące... Choć u mnie ziemia lekka i przepuszczalna , rośliny przystosowane do suszy i sobie radzą...Poobgryzane róże mają trochę pączków , może dane im będzie wreszcie zakwitnąć ...Też je wsparłam wodą , niech się tylko odwdzięczą...
Nic nie robię poza podlewaniem to chwasty ruszą z całą siłą niebawem..oby tylko troszkę się ochłodziło i nastały ludzkie temperatury...