Kolejny dzień spędzony w ogrodzie, przyjemnie zmęczona. Pamiętacie może jak wycięliśmy leszczynę i zostały pnie? posmarowałam mocznikiem i zakryłam folia na zimę, ale niestety nie dość że mu nie zaszkodziło to zaczął odbijać

Ktoś napisał, że rozpalił ognisko na tym miejscu i ja dzisiaj tak zrobiłam

Spaliłam sporo śmieci na pieńkach i jutro powtórzę proces. Może wytępię niechcianego gościa
Agatko no proszę mamy podobne smaki, a ja muszę wrócić do pieczenia chleba tylko muszę wziąć zakwasu od córki
Aguś codziennie coś przybywa
Ewciu rzeczywiście pora delikatnie rzecz ujmując wczesna

ale może innym razem

Moja morela padła latem a malutkie dwie nie mają kwiatków, za to brzoskwinia lada moment się zaróżowi

Dzięki za wiersz
Zeniu jak będzie taka pogoda to pewnie odkręcą wodę na działkach

żonkili mam bardzo dużo różnistych, niestety te odmianowe niektóre zginęły, ale są wszędzie

Miodunki poszukaj, bo pewnie wyjdzie ona najpierw ma kwiatki a potem liście

Masz rację szybko robi się sucho
Jadziu wczoraj w prognozie miałam deszcz a dzisiaj coś zniknął i też widzę w czwartek przez godzinę czyli będzie sucho
Pierwszy raz kwitnie runianka
zaczynają kwitnąć wszystkie żonkile!
Rozsady w tunelu i w szklarence na tarasie mają się dobrze
Miłego wieczoru!