Pomidory i krzyżówki MORANGO

[Turtle]

Ostre jeżeli mają niską temperaturę potrafią wschodzić do miesiąca, a nierzadko po prostu zgnić...
U mnie najdłużej na waciku kiełkowały odmiany Pubescens /czarne nasiona/ - zaczęły po tygodniu, reszta ostrości po 3-4, kiełkuje w temperaturze 30 st.
Minął dopiero tydzień, więc o ile nie wyłożyłaś już skiełkowanych (liścienie już po 2-3dniach) albo chociaż namoczonych i mają one jakąś sensowną temperaturę, to spokojnie... jeszcze mają czas.
Dlatego lepsze są waciki kosmetyczne, kilka sztuk i masz stały podgląd + miejsce na kilkadziesiąt nasion.

edit

jest kilka uwarunkowań co do kiełkowania nasion, 1 tydzień to za mało, papryka kiełkuje średnio ok 14 dni, a nawet dłużej, szczególnie się to tyczy gatunku Capsicum chinensis, Capsicum bacattum, ale zależności jest więcej:

1. Temperatura, papryka jako, że jest rośliną ciepłolubną i pochodzi z obszarów Ameryki Południowej i Środkowej do kiełkowania potrzebuję temperatury w granicach 24-28 stopni
2. Świeżość nasion, średnio nasiona papryki zachowują zdolność kiełkowania do ok 3 lat, świeże nasiona kiełkują znacznie szybciej u mnie ostatnia wysiana partia 21 lutego już się wykluwa tu kilka Bu łgarskich odmian, pozostałe jeszcze czekają, tak więc tu potrzebna jest cierpliwość, ja w tym roku wysiałam paprykę z bardzo starych nasion, z 2010 roku, i liczę na wschody zobaczymy czy się uda, a liczę na to bo zależy mi na tych odmianach
3. Moczenie nasion, znacznie przyspiesza kiełkowanie


Tak więc cierpliwości, podnieś temperaturę, a na pewno wkrótce pokażą się siewki

[MORANGO]

MORANGO ile u Ciebie wschodzą papryki? Ja posiałam do ziemi 1 marca razem z innymi warzywami, wszystko już powschodziło, nawet seler a papryka ani jedno nasionko

U mnie niektóre ostre wystrzeliły już po tygodniu, reszta po ok 14 dniach, dwie odmiany słodkie wciąż oporne, wzeszło na razie po kilka sztuk, ale nasiona były dość stare więc to chyba uzasadnione

[MORANGO]

Jakiś czas mnie nie było, ale sezon się rozpoczął, więc czasu coraz mniej, czas się więc pochwalić pracami ogrodowo-warzywnymi

14 marca wysiałam już pomidory, w tym roku mam nieco więcej miejsca, ponieważ kilka posadzę w gruncie, 36 krzaków idzie pod folię.

A oto moje stanowisko pracy, oczywiście z kubkiem dobrej herbatki były nocne wysiewy:






Po wysiewie pomidory zostały posypane piaskiem, co ogranicza powstawanie zgorzeli siewki w czasie kiełkowania.

Dziś zajrzałam do growboxa i pojawił się las pomidorowy.











Papryki coraz większe, wysiewane z końcem lutego, jutro już idą do pikowania:





Bakłażany w 4 odmianach pięknie rosną, najładniejsze są odmiany Pumpkin of Stick oraz Vkus Gribow, Polundra i Prosperosa jeszcze muszą nadgonić:






W warzywniku przez 2 dni poczyniłam już pewne prace, oraz inwestycję w postaci kratek, które zostały zamontowane z przeznaczeniem na fasolę tyczną szparagową, fasolę wielokwiatową oraz wspięgę pospolitą, które w tym roku będę uprawiać w różnorodnych odmianach Coś mnie w tym roku wzięło na fasolę.

Zagon przed zamontowaniem kratek, u dołu czosnek zimowy, który jest w tragicznym stanie, 30% wygniło w związku z tym cała reszta będzie przeznaczona na zbiór w fazie zielonej tzw. młodociany czosnek



Pierwsza kratka była najgorsza, reszta już poszła jak po maśle







Wszystkie zagony włącznie z tunelem foliowym przygotowałam pod wysiewy:











Pierwsze siewy, czyli bób w tym roku w dwóch odmianach Karmazyn oraz Bartek, groch łuskowy odmiana Pegaz, chyba najsłodsza i najsmaczniejsza, uprawiam ją od lat oraz nowość - groch o fioletowych strąkach Blauwschokker, wysiałam również marchew na zbiór pęczkowy, wczesną odmianę Kamila F1 współrzędnie z rzodkiewką Saxa, oraz Amsterdam z rzodkiewką Krakowianka- uwielbiam siać w ten sposób marchew, elegancko rzodkiewka wyznacza mi rzędy, jest oszczędność miejsca, a marchew nie wymaga przerywania, co jest ważne by uchronić się przed śmietką:





Do kuwet poszły sałaty, w tym roku w mnogiej ilości odmian, w dużej mierze dzięki Amanita wysiane 14 odmian: Michalina, Meikoningin, Merreille, Posavka Zimska, Hyper Red Rumple Waved, Red Ball Jets, Dubaya Dapple Denisty, Forellenschluss, Flame, Tom's Thumb, Amish Deer Tongue oraz Bronze Beauty Nasionka rozkładałam pięcetą






Pojawił się i rabarbar, wiec nałożyłam na niego stare donice w celu podpędzenia oraz jednoczesnego wybielenia ogonków liściowych, wówczas rabarbar jest smaczny, delikatny, można go chrupać bez dodatków, oraz nie ma w sobie aż tyle szczawianów, które niekorzystnie w dużej ilości działają na nasz organizm.






Rukola, a w zasadzie dwurząd, bliski kuzyn rokiety, który możemy kupić pod nazwą rokietta wąskolistna, pięknie przezimował, tak więc nakryłam go agrowłókniną, w celu podpędzenia, będą pierwsze listki na wiosenne kanapki




W czasie ciężkiej pracy było i ognisko, i tłuściutka kiełbaska

[zielistek]

No pięknie wszystko wygląda, a u mnie jeszcze nic, tyle że oczyściłam trochę ziemię z świńskiej trawy, której nie mogę się pozbyć Morango, siejesz żyto na zimę zamiast obornika? Czytałam gdzieś że to dobry sposób.

Pozdrawiam

[Teresa Pszczola]

Pasja - to pasja. Wiele tu takich pozytywnie zakręconych.
Ja mam już rozłożoną folię na tunelu. Posadziłam rozsadę bobu i cebulę szalotkę.
Rabarbar też wystawił czerwonawe łebki.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie. W święta przymusowy odpoczynek.
Pszczoła

[Kasia1007]

Hej Kasiu, super fotorelacja , aż mi się zachciało przekopywać warzywnik
Ja swoje papryczki wysiałam dość późno i dopiero zaczynają wschodzić, a Twoje już takie ładne i duże
Z tego co widzę, to gleba u Ciebie w miarę sucha jest. U mnie niestety jest bardzo mokro, woda wszędzie stoi. Może po Świętach uda mi się zabrać za jakieś prace ogrodowe, jeśli w międzyczasie nie będzie padać oczywiście.
Miłego popołudnia

[Sybil]

Bardzo ładna rozsada Może coś przeoczyłam, ale jakie wymiary ma tunel?

[MORANGO]

Zielistek - żyto sieję wymiennie z obornikiem, czyli np. na jednym zagonie daję obornik jesienią, na drugim sieję żyto, a na 2 rok odwrotnie.

Teresa Pszczółka - Teresko, widzę, że ty też już poczyniłaś pierwsze prace Ja folię na tunel będę dopiero zakładać w tym tygodniu, czekam tylko na dzień bez porywistego wiatru.

Kasiu - ja mam niestety bardzo lekką ziemię, plus tego to tylko taki, że wcześnie mogę wejść z wysiewami, ale latem za to szybko się przesusza, i muszę dużo podlewać wszystkie zagony

Sybil - mój tunel ma szerokość 3 m, dł. 6 m, jak na moje potrzeby wystarczające wymiary, ale zamierzam być może w przyszłym roku postawić szklarnię, o podobnych wymiarach, ale wyższą. Szklarnia to jednak szklarnia

[Teresa Pszczola]

Morango
Kasiu, tunel masz imponujący. Ja mam 2,5 m x 4 m i przydałby się większy. Ale mam rurki po starym tunelu i będę chciała je wykorzystać, i zrobić otwarty dla pomidorów. Będą rosły niby w gruncie, a w tunelu.
Pikowanie wszystkiego zaczyna mi wychodzić bokiem, bo wschody mam dużo za duże. Ale wymyśliłam metodę i nadwyżki daję znajomej ogrodniczce, która sprzedaje rozsadę na rynku. Szkoda mi przecież wyrzucić dorodnych siewek.
Dzisiaj ratowałam zielony groszek, który wystawiłam na balkon. Wczorajsze słońce trochę go sponiewierało. Przeniosłam go do ogrodu do cienia, zanim będzie wsadzony na grządkę.
Koniec świątecznego leniuchowania.
Pszczoła

[Sybil]

Sybil- mój tunel ma szerokość 3 m, dł 6 m, jak na moje potrzeby wystarczające wymiary, ale zamierzam być może w przyszłym roku postawić szklarnię, o podobnych wymiarach, ale wyższą. Szklarnia to jednak szklarnia

Dokładnie tak! Mam podobne "szklane" marzenia. Mój foliak jest bardzo nieszczelny.
Podpytuję o wymiary tunelu, bo jestem ciekawa ile się mieści pomidorów i innych ciepłoolubnych roślin na danym metrażu i jak to rozplanowują inni doświadczeńsi ode mnie ogrodnicy, a z Ciebie Morango widzę, że warto brać przykład, bo Twoja działeczka jest cudna, wspaniale zadbana i rozplanowana a wiadomo - jaki pan, taki kram

[x - e-1]

Właśnie przesadzam Twoje bułgarskie papryki Kasiu, tzn. z nasion od Ciebie i zerknęłam do Twojego wątku jak wyglądają?
No są piękne i bardzo się cieszę, że je mam w tym sezonie.

[MORANGO]

Teresa Pszczola -Teresko dziękuję, nie jest to duży tunel, chciało by się więcej miejsca mieć, jak to mówią ,w miarę jedzenia rośnie apetyt. Otwarty tunel to też fajny pomysł zawsze to ochrona przed deszczem, a wszyscy wiemy, że pomidory tego nie lubią Co do pikowania, to wiem co to za ból, ja ostatnio rozpikowałam 40 pomidorów i 80 papryk, i oczywiście aż mnie noc zastała hihihi, swoje rozpikowane towarzystwo przedstawię jutro.

Sybil - ja to mówią, kto nie ma siły marzyć, nie ma siły spełniać tych marzeń kto wie, może za rok pochwalę się szklarnią, projekt wstępny już jest W Sezonie do foliaka wchodzi mi 36 pomidorów, 40 papryk, 8 bakłażanów i 4 ogórki szklarniowe Dziękuję za komplementy, a z tym planowaniem jest tak, że jak się ma malutko pod uprawy, to każdy centymetr na wagę złota, koleżanka już się ze mnie śmiała,że z miarką latam i grządki mierzę

ela151- Elu z całego serca polecam Ci bułgarskie odmiany papryk, one są słodkie, kruche, szczególnie polecam Kurtovska Kapija

Czas sezon pod folią rozpocząć, tak wiec ostatnie dwa dni zmagałam się z foliakiem i pierwszymi wysiewami[/b]

Konstrukcję tunelu, to znaczy pałąki, zawsze owijam "bandażami' do tego celu używam podartych starych zasłon, które co roku dezynfekuję (piorę w pralce ) już nie jedna osoba śmiała się ze mnie, po cóż to ja się zabawiam w takie zabiegi, otóż konstrukcja mojego tunelu to rurki winidurowe, które jak każde inne w sezonie nagrzewają się do wysokiej temperatury, niszcząc w ten sposób folię, która już po 2 sezonach jest do niczego, takie bandaże izolują, a folia służy mi długie lata, obecna jest u mnie 4 sezon, sąsiad mój tak się podśmiechiwał, a w tym roku folia po jednym sezonie dziurawa, jeszcze po zimie wygląda jakby miała 10 lat, jutro jak dam radę wrzucę zrobione zdjęcie z ukrycia






Po zabiegu bandażowania robię odciągi, by konstrukcja była w pionie oraz drzwi były w pionie i montuję szczyty tunelu z foli




Po zamontowaniu obu szczytów tunelu naciągam folię, którą zawsze zamawiam na wymiar, i jest ona odpowiednio zgrzana





Po obkopaniu tunelu i zamontowaniu drzwi z obu stron, tunel jest gotowy



Następnie montuję bordery wewnątrz tunelu, aby ułatwić sobie podlewanie i aby woda mi nie uciekała na ścieżki



A to już pierwsze wysiewy do pojemników, z braku czasu kolejne wysiewy warzyw przedplonowe takie jak rzodkiewka, szpinak itd., będę siała jutro, zapowiada się kolejny piękny i słoneczny dzień dziś wysiałam cebulę na rozsadę, wysadziłam cebulę kartoflankę do multiplatów dla podpędzenia, oraz wysiałam kwiaty








A to moja wielka miłość groszki, które jako jedyne rosną na części warzywniczej, dlatego pozwoliłam sobie wtrącić je tutaj



A to sałatkowe maluszki siane 17. marca, najbardziej zaskakujące jest to, że już w fazie liścieni widać barwę, a szczególnie na odmianach w ciapki







A na końcu mój mini tunelik okryty folią perforowaną, w którym rośnie kapusta pak-choy, tatsoi oraz cebula na szczypior

[x - e-1]

Kasiu, ale kawał roboty dziś zrobiłaś i jak pięknie to wszystko wygląda?
Jestem zachwycona. Foliak masz już przygotowany, teraz to już pójdzie z górki.
Ja jeszcze żadnych sałat nie wysiałam, a tu już kwiecień ...ale ten czas wiosenny szybko leci, a roboty tyle......

[mymysteryy]

Pięknie to wszystko u Ciebie Kasiu wygląda. Perfekcyjny porządek do pozazdroszczenia.

Z tym borderem świetny patent . Jeśli pozwolisz, to chyba zmałpuję i zrobię tak na jednej ze swoich grządek pomidorowych, bo zawsze mi tam woda uciekała (mam na niej taką dziwną pylisto-piaszczystą glebę, gdzie woda musi chwilkę pobyć na wierzchu zanim zacznie wsiąkać). W zeszłym roku zrobiłam zapory z kamieni, ale border jest dużo lepszym rozwiązaniem.

[Rzepka]

Dołączam do zachwytów
Kasia , czy na okres upałów zdejmujesz szczytowe ściany?
Jestem w trakcie budowy foliaka, na razie ma tylko otwory w szczytowych ścianach dla przewiewu, ale marzy mi się konstrukcja ze ścianami zdejmowanymi na okres lata i szukam pomysłu na forum.


Pozdrawiam Irena