Kolczaste serce Jagny
-
x-ja-a
Re: Kolczaste serce Jagny
Ewa
Też jestem ogromnie ciekawa Lacre. Naczytałam się, że pierwsze kwiaty potrafią być nieciekawe, więc mam nadzieję, że jestem psychicznie przygotowana na wszelkie niespodzianki. A z Garden może jeszcze tak zupełnie nie rezygnuj, wiele miejsca nie zajmuje a oko cieszy. Za futrzankę wielkie dzięki
Właśnie się najadła i zaległa na kanapie. Więc chyba już jest dobrze 
- Ewa7
- 200p

- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Kolczaste serce Jagny
Miejsce kurczy się w oczach
A jeszcze tyle chciejstw jest 
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kolczaste serce Jagny
Widzę że sunia już w lepszej kondycji
Lacre od pierwszego kwitnienia miała u mnie piękne kwiaty i tak mną zakręciła że zakupiłam kolejne ,ta róża jest u mnie królową ogrodu
polecam ją z całego serca
Jaga jestem fanką widoków ogólnych ,a twój widok jest nieziemski ,wręcz bajkowy,piękny
tak tu nam skromnie...że nie ,że mały ,że chorowity ,a tu proszę bach!! i wielkie piękne krzaczory 
-
x-ja-a
Re: Kolczaste serce Jagny
Oj, Ewa, skąd ja to znam
Zaczynam chwilami marzyć o jakiejś ostrej zimie, że może część róż wypadnie i będę miała miejsce na nowe...
Tolinko
Ten widoczek udał się tak dzięki temu, że akurat po obu stronach ścieżki coś kwitnie. Nie zawsze tak to wygląda
No i z daleka nie widać plam na liściach, chwastów i takich tam "usterek"
Ale bardzo się cieszę, że Ci się podoba
A Tulcia ma się naprawdę dobrze. Je, biega, wskakuje na kanapę, czyli jak zwykle. Jakby ludzie tak się czuli kilka dni po wycięciu woreczka żółciowego i śledziony, to by szpitale ziały pustkami 
Tolinko
Re: Kolczaste serce Jagny
Odkąd wczoraj odkryłam Twój wątek, nie mogę się od niego oderwać
. Różowe róże to też moje faworyty, ale Twoje charakterystyki sprawiają, że chichram się do laptopa jak wariat. I zostałam fanką Niemęża. Muszę sprzedać patent z dereniem mojemu M, chociaż on akurat dereń rozpoznaje bardzo dobrze bo z jego owoców robi nalewki. Ale wszystkie iglaki to dla niego choinki (a mam jodłę, świerki, sosny, tuje i jałowce).
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
-
x-ja-a
Re: Kolczaste serce Jagny
Cześć Kasia
Fajnie, że wpadłaś. Cieszę się bardzo, że Ci się podoba
Niemąż (o, ta pisownia bardzo mi się spodobała, dzięki!
) na pewno się ucieszy, że staje się coraz bardziej popularny na forum, chociaż właśnie to mi przypomniało rozmowę, którą niedawno przeprowadziliśmy i mogę zacytować, bo ma związek z ogrodem.
Pieliłam sobie i usuwałam z jednej z rabat sporo zielska. Niemąż siedział na tarasie i czytał książkę. W pewnym momencie słyszę za plecami:
-O, widzę, że prześwietlasz rabatę?
Aż mi grabki wypadły.
- Skąd ty znasz takie fachowe określenia jak "prześwietlać rabatę"? Czyżbyś tak naprawdę świetnie znał się na ogrodnictwie i
potajemnie przede mną siedział po nocach na moim forum?
- Oczywiście - mówi on całkiem poważnie - "Stokrotka-98" to ja. (sprawdziłam, nie ma kogoś takiego na naszym forum
)
- Tak? To dlaczego się nie przyznałeś?
- Bo wtedy to JA bym musiał prześwietlać rabatę - i wrócił spokojnie do książki
Choinka też ładnie
Widać Twój M lubi święta
Byłam u Ciebie. Wspaniale, że tak pięknie zaopiekowałaś się zaniedbanymi roślinami. No i róże płożące mnie rozwaliły 
Pieliłam sobie i usuwałam z jednej z rabat sporo zielska. Niemąż siedział na tarasie i czytał książkę. W pewnym momencie słyszę za plecami:
-O, widzę, że prześwietlasz rabatę?
Aż mi grabki wypadły.
- Skąd ty znasz takie fachowe określenia jak "prześwietlać rabatę"? Czyżbyś tak naprawdę świetnie znał się na ogrodnictwie i
potajemnie przede mną siedział po nocach na moim forum?
- Oczywiście - mówi on całkiem poważnie - "Stokrotka-98" to ja. (sprawdziłam, nie ma kogoś takiego na naszym forum
- Tak? To dlaczego się nie przyznałeś?
- Bo wtedy to JA bym musiał prześwietlać rabatę - i wrócił spokojnie do książki
Choinka też ładnie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kolczaste serce Jagny
Jajagna masz super męża,pozytywnie nastawiony do badyli
Prześwietlanie rabat
Garden of Roses mam i popieram,że wspaniała róża do tej pory kwitnąca 
Prześwietlanie rabat
-
x-ja-a
Re: Kolczaste serce Jagny
Ania, a ja właśnie byłam w tej chwili u Ciebie
Niemąż jest dobrze nastawiony do badyli, bo wie, że ja jestem do nich dobrze nastawiona
Garden of Roses, oh yeah... dlatego zamówiłam drugą 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kolczaste serce Jagny
Ochhhh Wy kusicielki różane potrzebuję też drugiej róży to Amelia renaissance i gdzie obie na raz kupię 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kolczaste serce Jagny
Jajagna dzięki za odwiedziny:) Mój M tylko kiwa głową na moje chciejstwa i mówi.... Ale gdzie ty to posadzisz? 
- Ewa7
- 200p

- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Kolczaste serce Jagny
Ha , ha skąd ja to znam , aczkolwiek tez powoli zastanawiam sie : gdzie ja to posadzęAnnes 77 pisze:Jajagna dzięki za odwiedziny:) Mój M tylko kiwa głową na moje chciejstwa i mówi.... Ale gdzie ty to posadzisz?
-
x-ja-a
Re: Kolczaste serce Jagny
Mój Niemąż nie ma bladego pojęcia ile ja jeszcze kolczastych zamówiłam
Nie pyta, ja nie mówię, mimo, że kurier jest zamówiony do jego rodziców (tylko emeryci i dzieci w wieku przed-przedszkolnym są w domu w godzinach, w których jeżdżą łaskawie kurierzy w mojej okolicy) i to on dostarczy mi pudło. Pewnie po wielkości pakunku się zorientuje ile tego jest i się zastanowi "Rany, gdzie ona to posadzi?" 
- Ewa7
- 200p

- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Kolczaste serce Jagny
Pudło nie jest ani duże , ani ciężkie nawet jak będzie naście rózyc:-) nie podpadnie , trudniej będzie to upchać do namoczeniajajagna pisze:Mój Niemąż nie ma bladego pojęcia ile ja jeszcze kolczastych zamówiłamNie pyta, ja nie mówię, mimo, że kurier jest zamówiony do jego rodziców (tylko emeryci i dzieci w wieku przed-przedszkolnym są w domu w godzinach, w których jeżdżą łaskawie kurierzy w mojej okolicy) i to on dostarczy mi pudło. Pewnie po wielkości pakunku się zorientuje ile tego jest i się zastanowi "Rany, gdzie ona to posadzi?"
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolczaste serce Jagny
Po prostu genialne...jajagna pisze: Ale zapytany zawsze chętnie doradza. Jak na przykład ostatnio, kiedy zapytałam gdzie według niego powinniśmy przesadzić duży krzew Angeli, która jest za duża na rabatę i powinna mieć swoje, wyeksponowane miejsce. Zamyślił się poważnie, po czym radośnie oznajmił: "Wiem! Koło skrzynki elektrycznej!" Skrzynka jest oczywiście przy drodze, po zewnętrznej stronie płotu![]()
jajagna pisze:Mój Niemąż nie ma bladego pojęcia ile ja jeszcze kolczastych zamówiłamNie pyta, ja nie mówię, mimo, że kurier jest zamówiony do jego rodziców (tylko emeryci i dzieci w wieku przed-przedszkolnym są w domu w godzinach, w których jeżdżą łaskawie kurierzy w mojej okolicy) i to on dostarczy mi pudło. Pewnie po wielkości pakunku się zorientuje ile tego jest i się zastanowi "Rany, gdzie ona to posadzi?"
Ja swojego zawsze uprzedzam, że przyjadą nowe róże, a on już nawet nie pyta ile i po co, bo wie, że kupowanie nowych kolczatek jest silniejsze ode mnie i żadne perswazje tutaj nie zdadzą się na nic
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kolczaste serce Jagny
Dziewczyny a małe kłamstewko,ze to od forumki?
A tak na poważnie mój niby mi nie wymawia,ale zawsze pyta ciekawe gdzie znajdzieszmiejsce...
Pewnego dnia kilka razy usłyszał jak klnę na róże ,które mnie srogo pokuly i oczywiście musial sie odezwać
A co ja poradzę ,ze tak je kocham i mam do nich anielska cierpliwość ....gadam do nich 
A tak na poważnie mój niby mi nie wymawia,ale zawsze pyta ciekawe gdzie znajdzieszmiejsce...
Pewnego dnia kilka razy usłyszał jak klnę na róże ,które mnie srogo pokuly i oczywiście musial sie odezwać


