Jadziu, wpadłam wreszcie z rewizytą, to znaczy wpadłam do Ciebie dużo wcześniej, ale wreszcie znalazłam troszkę czasu aby się wpisać, za nim jednak zacznę chwalić kwitnące już dalie

i inne, muszę Ci napisać, że jestem pełna podziwu dla Ciebie, za upór, wytrwałość, za hobby, zainteresowania i chęci. Nie piszę tego bez powodu, cofnęłam się troszkę wstecz, czytałam jak uczyłaś się obsługi komputera, wklejania zdjęć i w ogóle. Ja również jestem babcią, a że dość młodą babcią, to obie prababcie też jeszcze pełne wigoru (65 i 71 lat) i niestety żadnych zainteresowań, telewizor to najlepsza rozrywka, masakra. Dlatego właśnie jak zaczęłam czytać, to aż mi dech zaparło robisz tyle ciekawych rzeczy, masz piękny ogród jesteś po prostu niesamowita. Po drodze przemknęły mi przepiękne chryzantemy i wiele wiele innych cudownych roślin, nie sposób jednak w jednym poście o wszystkim napisać, ale wpadł mi w oko Twój ulubiony irys, kolorki ma boskie i przepiękna ostróżka, widziałam kwitnące naparstnice, łubin, obie wigorne róże, pysznogłówki, floksy, lilie i dzwonki na prawdę ślicznie kolorowo u Ciebie

, a warzywnik to wprost marzenie i oczywiście ekstra pomidorki
