
Minibotanik Jacka cz.9
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Przemku, dzięki że wpadłeś
Kolekcjonerstwo może stać się przygodą życia
Rabata przy murze ceglanym miesci się przybramie wjazdowej, jeśli pamiętasz. Była jeszcze w powijakach, jak byłeś.
Kalinę japońską polecam ale jest wrażliwsza od innych zrzucających na zimę liście. Już mi jedna padła. Trzeba ją dobrze zabezpieczyć przynajmniej na początku. Moja ma 4 lata ale dalej robię jej kopczyk na zimę. Dobrze trafiłeś, bo właśnie kwitnie i jak na japonkę przystało - układ gałązek pagodowy, bardzo ciekawy!

Alu dziękuję
Kosaćców coraz więcej

kolorki nie wyszły wiernie (góra delikatnie fioletowa, dół jasny brąz - pyszny!)

Kolekcjonerstwo może stać się przygodą życia

Rabata przy murze ceglanym miesci się przybramie wjazdowej, jeśli pamiętasz. Była jeszcze w powijakach, jak byłeś.
Kalinę japońską polecam ale jest wrażliwsza od innych zrzucających na zimę liście. Już mi jedna padła. Trzeba ją dobrze zabezpieczyć przynajmniej na początku. Moja ma 4 lata ale dalej robię jej kopczyk na zimę. Dobrze trafiłeś, bo właśnie kwitnie i jak na japonkę przystało - układ gałązek pagodowy, bardzo ciekawy!

Alu dziękuję


kolorki nie wyszły wiernie (góra delikatnie fioletowa, dół jasny brąz - pyszny!)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku piękne te kosaćce , u mnie tak kolorowo nie jest, przekwitły tulipany i pojedyńcze kwiaty kwitną, ale u mnie wszystko później trzeba czekać 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Dorotko, dziękuję
U mnie kolorowo ale za to u Ciebie piękne stare lipy, bociany i zielona przestrzeń! Super!
Dziś kilka kwitnących krzewów:
jeszcze zapach lilaków nie przeminął, a już swój popis zaczyna abelia

pierwszy raz kwitnie

i rarytas dla pszczół

tego krzewu przedstawiać nie trzeba
Przyjechał z Krainy Dinozaurów (dzięki Iga
)

Krzew nie musi kwitnąć, by przyciągał wzrok
:


Dziś kilka kwitnących krzewów:
jeszcze zapach lilaków nie przeminął, a już swój popis zaczyna abelia

pierwszy raz kwitnie

i rarytas dla pszczół

tego krzewu przedstawiać nie trzeba



Krzew nie musi kwitnąć, by przyciągał wzrok


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Same rarytasy widzę Jacku.
Abelia wygląda cudnie z tym zestawem kolorów.
Czy w naturze też tak jest czy to aparat daje tak intensywne barwy.
Rarytas dla pszczół......muszę o nim przeczytać, bo nie znam tego krzewu czy też roślinki.

Abelia wygląda cudnie z tym zestawem kolorów.
Czy w naturze też tak jest czy to aparat daje tak intensywne barwy.
Rarytas dla pszczół......muszę o nim przeczytać, bo nie znam tego krzewu czy też roślinki.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Witaj Grażynko! Abelia w naturze też wygląda ładnie i kontrastowo - różowoczerwone pączki, białe kwiaty. Ale przede wszystkim wyśmienicie pachnie!
Neilia z rodziny różowatych a Ty lubisz róże więc nie powinna Ci być obca
Kosaćce - okres gdzie mieszają się 3 grupy, bo jeszcze nie przekwitły wszystkie SDB, IB w pełnym rozkwicie, i ruszyły już TB
zacznijmy więc od niskich


średniaki:

wysokie:


bardzo podobny do odm. 'Wabash' ale górka okazała się bardziej żółta


Neilia z rodziny różowatych a Ty lubisz róże więc nie powinna Ci być obca

Kosaćce - okres gdzie mieszają się 3 grupy, bo jeszcze nie przekwitły wszystkie SDB, IB w pełnym rozkwicie, i ruszyły już TB

zacznijmy więc od niskich


średniaki:

wysokie:


bardzo podobny do odm. 'Wabash' ale górka okazała się bardziej żółta


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Ten żółty z niebieskimi szczoteczkami wymiata wszystkie..........
Niezwykle oryginalny i chyba dość rzadki, bo nie spotkałam takiego.
Neilia to chyba jakaś u nas nowość, ma chińskie pochodzenie.
Podobała by mi się, ze względu na pszczoły.
Podobno też odporna na mrozy, więc w sam raz do klimatu podgórskiego.
Tylko gdzie takie cudo zdobyć ?
Abelia podobno już mniej odporna, chociaż to też ciekawa i ładna roślina.
Ale gdybym miała wybierać, to biorę neilię.

Niezwykle oryginalny i chyba dość rzadki, bo nie spotkałam takiego.

Neilia to chyba jakaś u nas nowość, ma chińskie pochodzenie.
Podobała by mi się, ze względu na pszczoły.
Podobno też odporna na mrozy, więc w sam raz do klimatu podgórskiego.
Tylko gdzie takie cudo zdobyć ?
Abelia podobno już mniej odporna, chociaż to też ciekawa i ładna roślina.
Ale gdybym miała wybierać, to biorę neilię.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Grażynko u mnie ten irys żółty z niebieską bródką rósł jak chwast , w końcu się go całkowicie pozbyłam , ale pamiętam że na początku byłam nim oczarowana.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku, jestem ogromnie zaskoczona Twoimi krzewami. Do tej pory nie miałam pojęcia o istnieniu takich jak neilia czy abelia. Z tego co przeczytałam w internecie na ich temat wynika, iż są to prawdziwe perełki. Do tego jeszcze wspaniała kolekcja irysów... Myślę, że powinieneś poważnie zastanowić się nad zmianą nazwy wątku. Minibotanik to zdecydowanie "minimalna" nazwa. Więc może by tak Botanik (przez duże "B").
Pozdrawiam Hala
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Grażynko, iris 'Blue Eyed Blond' rzeczywiście wyjątkowy! Mam go od Geni od wielu lat ale nieustannie mnie zachwyca!
Neilię kupiłem w szkółce Szmit ale oni chyba nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej.
Abelia dobrze znosi zimy - lepiej niż niejedna róża (wystarczy kopczyk). Łatwiej dostępna niż neilia więc polecam

Geniu, Tobie się już opatrzył wyżej wspomniany kosaciec, zresztą masz całe mnóstwo nowszych odmian
U mnie głównie starsze odmiany, jak je nazywasz - "burki"
Dlatego 'Blue Eyed Blond' jest perełką
Ten mi zakwitł od Ciebie wczoraj z tych, na które czekałem 3 lata:

Halinko, jest mi niezmiernie miło czytać takie słowa. Ja podobnie jak ty i chyba każdy miłośnik roślin wciąż odkrywam nowe więc to jest całkiem normalne, że coś nowego wypatrzyłaś u mnie, tak jak i ja w innych ogrodach ciągle wypatruję
Neilia i abelia to ładne i bezproblemowe krzewy i szkoda, że tak mało znane
No to teraz moje kochane "burki"

ten też kazał na siebie czekać 3 lata ale jest

kwiaty niewielkie ale oczywiście w masie wygląda cudnie!

biel z odcieniem błękitu

brązowe szaleją

jeszcze jedna stara odmiana

i jeszcze starsza, bo z 1943 roku!

Neilię kupiłem w szkółce Szmit ale oni chyba nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej.
Abelia dobrze znosi zimy - lepiej niż niejedna róża (wystarczy kopczyk). Łatwiej dostępna niż neilia więc polecam


Geniu, Tobie się już opatrzył wyżej wspomniany kosaciec, zresztą masz całe mnóstwo nowszych odmian



Ten mi zakwitł od Ciebie wczoraj z tych, na które czekałem 3 lata:

Halinko, jest mi niezmiernie miło czytać takie słowa. Ja podobnie jak ty i chyba każdy miłośnik roślin wciąż odkrywam nowe więc to jest całkiem normalne, że coś nowego wypatrzyłaś u mnie, tak jak i ja w innych ogrodach ciągle wypatruję

Neilia i abelia to ładne i bezproblemowe krzewy i szkoda, że tak mało znane
No to teraz moje kochane "burki"


ten też kazał na siebie czekać 3 lata ale jest


kwiaty niewielkie ale oczywiście w masie wygląda cudnie!

biel z odcieniem błękitu

brązowe szaleją

jeszcze jedna stara odmiana

i jeszcze starsza, bo z 1943 roku!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Mi też się podoba ten co Grażynce-zółty z niebieskią bródką,
E-Geniu piszesz że rozrasał się jak chwast? to dobrze (jak ma się miejsce)
muszę się uśmiechąć do kogoś kto takiego ma
E-Geniu piszesz że rozrasał się jak chwast? to dobrze (jak ma się miejsce)
muszę się uśmiechąć do kogoś kto takiego ma

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Irysy super! Malowniczo wyglądają na tle tego ceglanego muru. I zrób coś z tym aparatem, bo zdjęcia dają po oczach 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Witam
Jacku jestem i ja
Jeszcze wszystkiego nie zobaczyłam ale jestem pod ogromnym wrażeniem
Piękne skalniaki,piękne nie spotykane perełki roślin . Jacku masz piękne,wspaniałe królestwo roślin
Widać,że kochasz to co robisz.Będę częściej do Ciebie zaglądać bo bardzo mi się u Ciebie podoba
Pozdrawiam


Jacku jestem i ja


Piękne skalniaki,piękne nie spotykane perełki roślin . Jacku masz piękne,wspaniałe królestwo roślin

Widać,że kochasz to co robisz.Będę częściej do Ciebie zaglądać bo bardzo mi się u Ciebie podoba

Pozdrawiam


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku - burki są niezastąpione i bardzo odporne.
Uwielbiam takie kwiaty, które nazywam bezobsługowymi.
Nie lubię "ciaćkać" się z nowymi odmianami a one łaskawie rosną lub nie.
Nadal twierdzę, że ten żółtoniebieski jest super.
Geniu - wiem, że Ty gustujesz w najnowszych odmianach.
Mnie jednak podobają się i te stare odmiany......mają swój urok.
Uwielbiam takie kwiaty, które nazywam bezobsługowymi.
Nie lubię "ciaćkać" się z nowymi odmianami a one łaskawie rosną lub nie.
Nadal twierdzę, że ten żółtoniebieski jest super.

Geniu - wiem, że Ty gustujesz w najnowszych odmianach.
Mnie jednak podobają się i te stare odmiany......mają swój urok.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Dorotko, 'Blue Eyed Blond' jest śliczny! Jak wszystkie IB nie trzeba go wiązać i długo kwitnie. U mnie nie rozrasta się jak chwast
To jeszcze raz on, choć ostrość uciekła mi w głąb

Miłko, przy murze kosaćce rozwijają się najszybciej, bo jest nagrzane. Co mnie bardzo cieszy, bo kwitnienie trwa o tydzień dłużej.
Co mam zrobić z aparatem?
Po to kupiłem nowy, by zdjęcia były lepsze
To kolejny z grupy IB. Ma dopiero jeden pęd i już nie mogę się doczekać na widok,jak się rozrośnie

Witaj Wandziu w "moim królestwie", jak to ładnie ujęłaś. Rzeczywiście w sezonie nie ma dla mnie ważniejszej i milszej czynności niż praca w ogrodzie. A skoro wspomniałaś o skalniaczkach, to przerwę na chwilę pokaz kosaćców

Grażynko, trzeba mieć pojemny ogród, by trzymać wszystkie rośliny; i te stare i te, które dokładamy. Dlatego bardzo dobrze rozumiem Genię
Mój ogród jest w miarę duży, miłość do starych odmian jeszcze większa więc na razie mogę szaleć
Zresztą dla kolekcjonera liczy się nie tylko wielkość i ubarwienie kwiatu ale też kontekst rośliny, gdzie powstała (np. mało znane polskie odm.), kiedy, jaka była jej historia, coś o twórcy (np. wspaniały twórca nowych odmian ojciec Stefan Franczak) itd.
Himeryczność nowych odmian znasz doskonale na przykładzie liliowców. Z kosaćcami jest podobnie. Na niektóre kwiaty czekam kilka lat.
Cieszę się, że podoba Ci się ten z niebieską bródką ale dla Ciebie mam pierwszy kwiat liliowca


To jeszcze raz on, choć ostrość uciekła mi w głąb

Miłko, przy murze kosaćce rozwijają się najszybciej, bo jest nagrzane. Co mnie bardzo cieszy, bo kwitnienie trwa o tydzień dłużej.
Co mam zrobić z aparatem?


To kolejny z grupy IB. Ma dopiero jeden pęd i już nie mogę się doczekać na widok,jak się rozrośnie


Witaj Wandziu w "moim królestwie", jak to ładnie ujęłaś. Rzeczywiście w sezonie nie ma dla mnie ważniejszej i milszej czynności niż praca w ogrodzie. A skoro wspomniałaś o skalniaczkach, to przerwę na chwilę pokaz kosaćców

Grażynko, trzeba mieć pojemny ogród, by trzymać wszystkie rośliny; i te stare i te, które dokładamy. Dlatego bardzo dobrze rozumiem Genię


Himeryczność nowych odmian znasz doskonale na przykładzie liliowców. Z kosaćcami jest podobnie. Na niektóre kwiaty czekam kilka lat.
Cieszę się, że podoba Ci się ten z niebieską bródką ale dla Ciebie mam pierwszy kwiat liliowca

