Mój ogród - 2014

[bejka1970]

Wioluś jak byś ukorzeniała te pstrolistne to ...ja już w kolejce stoję
Muszę pokazać tą rabatę z konarem mojemu emkowi...może wtedy zdołam coś przed piłą spalinową i spaleniem w piecu uratować Ja dziś pieliłam truskawki,już drugi raz w tym roku to zielsko normalnie zwariowało

[eleka]

Plewienie to żadna przyjemność, ale gdy już pozbędziemy się chwaścików, wtedy aż miło spojrzeć. Pięć taczek to jednak sporo, nie zazdraszczam.
Piękne te pstrolistne odmiany, są urocze nawet wtedy, gdy nie ma kwiatów. Hortensja pnąca jak już zaczęła to nie odpuści, kwiatów będzie tylko przybywać. Wasze narcyzy przybierają w kwiaty, a mój niestety idzie w drugą stronę.Muszę go koniecznie przesadzić, potrzebuje pewnie więcej słońca niż tylko kilka godzin z rana.

[alana]

Alu, u nas żmije się nie trafiają, ale zaskrońce tak i chociaż każdy twierdzi że łagodne to ja się ich panicznie boję. Gdyby choć jeden pokazał się ww ogrodzie, to chyba bym już do niego nie wyszła.
Mam na koncie kilka 'przygód' z zaskrońcami, ale długo trzeba by pisać
Co do sadzonkowania hortensji, to w poprzednich latach bawiłam się w to. Sporo roślinek w ten sposób pozyskałam. Troszkę sprzedałam a resztę wydałam.

Wiolu, to witaj w klubie. Kiedyś w lesie na drodze spotkałam nieżyjąca żmiję zygzakowata, ło matko, ale wisku narobiłam, aż wstyd mówić Ale co ja poradzę, jak mnie też przerażają.
A które hortensje najłatwiej Ci się ukorzeniły? U mnie jeszcze Annabelle łatwo rozmnaża się przez kłącza.

[jol_ka]

Wiolu, ten kącik z hortensja pnącą uroczy!!
Marzy mi się od dawna ta hortensja, ale ona raczej do cienia, prawda?

[eleka]

Jolu, u mojej siostry rośnie wspaniale, a ma wystawę południowo-zachodnią.Co roku jest tak obsypana kwiatami, a do tego bardzo szybko przyrastała.Myślę,że w cieniu jest jej dobrze (a mało jest kwiatów do cienia), ale i w słońcu da radę.No może nie powinna to być typowa południowa patelnia.

[jol_ka]

Eleka, no to muszę dla niej coś wykombinować... cień mam tylko z jednej strony domu, jeszcze nie zagospodarowanej ale na rabacie może bym ją wcisnęła tylko jakaś pergola by się przydała, bo z drzewami u mnie krucho

[kogra]

Pięknie wszystko uporządkowałaś na tej rabacie, oby teraz rośliny się odwdzięczyły za to.
Oby hortensje nie pomarzły w te zapowiadane przymrozki.
Faktycznie ciekawy orlik, nie widziałam jeszcze takiego.

[tulipanka]

Beatko, będę coś z zielnych próbowała ukorzenić, ale nic nie obiecuję. Z doświadczenia wiem, że te pstrolistne bardzo oporne są w tej kwestii.
U mnie zielsko też wariuje To, czego nie zdążyłam wypielić w czwartek dziś już strasznie wielgaśne.
Jutro od nowa zapowiada się pielenie

Elu, ja nienawidzę pielić. To oprócz przycinania róż, najbardziej znienawidzona praca ogrodowa. Zastanawiam się, kto to będzie robił, jak ja już nie dam rady .... chętnych do pomocy jakoś nie widzę.
W okresie, kiedy te chwaściory najintensywniej rosną nie mam czasu zwyczajnie siąść w ogrodzie, zrelaksować się nim i cieszyć widokiem. Zazwyczaj jest tak że jak skończę (a mam sporo do obrobiebia - ogród, warzywnik, truskawki, szklarnię z pomidorami) to muszę zaczynać od nowa
Czasami zastanawiam się nad zatrudnieniem jakiejś pomocy, bo najzwyczajniej nie wyrabiam ....

Alu łatwo rozmnażają się wszystkie drzewiaste. Wiosną wystarczy rozdzielić karpę i gotowe. To chyba najprostszy sposób. Z bukietowych łatwo ukorzeniają się Bombschell, Limelight, Phantom, Pee Wee, White Lady.

Jolu, hortensja pnąca moze mieć trochę słońca byle by nie rosła na przysłowiowej patelni i musi mieć dobrą wilgotność.
Nie wiem tylko, czy pergola będzie dla niej odpowiednia. Musiała byś zgłębić ten temat, zanim ją posadzisz. Ona nie owija się wokół podpór tak jak np powojniki a czepia się korzeniami i pnie się w górę. Na pewno odpowiednie są drzewa i mury. Do nich 'przysysa' się korzeniami czepnymi i zasuwa w górę aż miło. Obawiam się, że po takiej kratce gorzej miała by się piąć.

Grażynko, cały czas śledzę prognozy i modlę się, aby przymrozków nie było. Nie podoba mi się dzisiejsza pogoda. Niebo się wypogodziło, świeci ostre słońce i wieje zimny wiatr
Nawet nie chcę myśleć jakie szkody mróz poczynił by nie tylko w ogródku, ale i w sadach.

Troszeczkę świeżych fotek.

Klon Leopoldi


Przetacznik goryczkowaty




Cebulica hiszpańska


Rozsiewający się jak chwast - Bodziszek żałobny


Bożykwiat Meada


Piwonia delikatna - Paeonia tenuifolia





Obiela




Epimedium youngianum niveum




Żurawka gigant - nn

[andowan]

Piękne rośliny i piękne zdjęcia. Czy Twoja obiela to jakaś nisko rosnąca odmiana? Bardzo uroczo wygląda

[korzo_m]

Ty piszesz chwast, a ja ten bodziszek sadziłam dwukrotnie u siebie i u mnie coś mu źle, bo, sam rezygnuje ze współpracy.

[eleka]

Właśnie przypomniałam sobie o moim hiacynciku, który chyba zastrajkował bo go nie widzę.Myślę że zamókł.
U mnie piwonia koperkowa dziś lekko dostała od przymrozku.Ucierpiało dainante, kirengeszoma i wszystkie kwiaty na miniaturowym różaneczniku.Szkoda troszkę, ale mogło być gorzej.

[Annes 77]

Wiola a zurawka gigant przypomina mi moją Sweet Tea?

[alana]

Wiolu moja hortensja drzewiasta tak się rozrasta przez kłącza, że staje się wręcz inwazyjna dla swoich sąsiadów ;)
Śliczny jest przetacznik goryczkowaty. Od kiedy masz ta piwonię, wolno rośnie?

[mewa]

U mnie niestety przymrozek zalatwil kilka hortensji i nie tylko
Summer snow sliczna
Wiolu jak ten bodziszek sie tak rozsiewa to moze wsadz siewki do doniczki .chetnie przygarne

[Iw]

Widzę, że Twoja obiela to też forma leżąca Bardzo ją lubię. Moja rośnie w formie kopca, Twoja chyba podobnie