
Działka w Maksie III
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Działka w Maksie III
Mireczko fajnie było poznać cię bliżej i sympatycznie porozmawiać
pozdrawiam

pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Działka w Maksie III
....oj następne które miło i przyjemnie spedzają czas......
MIRKO......czytam że kości dają o sobie znać......ja tez juz zaczynam czuć po harowce ogrodowej........u mnie pogoda sie poprawia, dzisiaj już nie padało, słonko wyglądało tylko wilgoć w powietrzu ochladzała w miarę ciepły dzień.....

MIRKO......czytam że kości dają o sobie znać......ja tez juz zaczynam czuć po harowce ogrodowej........u mnie pogoda sie poprawia, dzisiaj już nie padało, słonko wyglądało tylko wilgoć w powietrzu ochladzała w miarę ciepły dzień.....


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Działka w Maksie III
Witaj Bożenko! Nam również miło było Was poznać i spędzić trochę czasu w Waszym towarzystwie.
Krysiu, cały czas zapieprzamy jak dzikie osły. Ale już prawie meta. Mamy już przygotowany teren pod kaskadę. Dzisiaj mąż skończył obudowę kompostownika.

A ja sadzę te swoje wysiane kwiatki . Dziś skończyłam. Jutro zabieram się za sprzątnięcie domu, już czas najwyższy. Idzie ciepło , czas pomyśleć o przeprowadzce na działeczkę.


Krysiu, cały czas zapieprzamy jak dzikie osły. Ale już prawie meta. Mamy już przygotowany teren pod kaskadę. Dzisiaj mąż skończył obudowę kompostownika.


A ja sadzę te swoje wysiane kwiatki . Dziś skończyłam. Jutro zabieram się za sprzątnięcie domu, już czas najwyższy. Idzie ciepło , czas pomyśleć o przeprowadzce na działeczkę.





- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Działka w Maksie III
Cześć Mireczko, nie zdążyłam Tobie powiedzieć że bardzo ale to bardzo mi się podoba za domem - cudnie to wymyśliliście, Jeszcze wysypałabym na włókninie kamyczki tylko to już jest jakiś koszt. Jest cudnie 

Re: Działka w Maksie III
Kompostowniczek fajny. Zdjęcia oczywiście cudowne, widać słoneczko wreszcie oczekiwane przez nas, wszystko w tym blasku jego wygląda super, szczególnie tak piękne kwitnące kwiatki jakie posiadasz. 

Pozdrawiam, Robert.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Działka w Maksie III
coś mi się wydaje, że chyba będąjustyna_gl pisze: Jeszcze wysypałabym na włókninie kamyczki

- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Działka w Maksie III
Mireczko ale masz wypielęgnowane na tej działeczce
a kompostownik ukryty super
miłego dnia

a kompostownik ukryty super

miłego dnia

- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Działka w Maksie III
Wtajcie! Odpowiem tak: Jeszcze nie wiemy czym wypełnimy ścieżkę. Decyzja w przyszłym roku zapadnie.
Na kompostownik składają sie trzy boksy. W tym największym boksie wrzucam na bierząco odpady zielone i nie tylko, a do tych mniejszych przerzucam już przerobiony kompost po roku czasu.
Jestem wykończona przez to słońce. Trochę czasu poświęciłam na sprzątnięcie wewnątrz domu. Nie mam siły dzisiaj do Was, moi drodzy, zajrzeć. Kąpiel i spanko. Dobranoc.
tamaryszek
krzewuszka
żurawka
Na kompostownik składają sie trzy boksy. W tym największym boksie wrzucam na bierząco odpady zielone i nie tylko, a do tych mniejszych przerzucam już przerobiony kompost po roku czasu.
Jestem wykończona przez to słońce. Trochę czasu poświęciłam na sprzątnięcie wewnątrz domu. Nie mam siły dzisiaj do Was, moi drodzy, zajrzeć. Kąpiel i spanko. Dobranoc.



- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Działka w Maksie III
Mirkokompostownik wzorowy , skąd Wy bierzecie siły na to wszystko , jestem pełna podziwu 

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
Re: Działka w Maksie III
To słońce jest przydatne, lecz męczące dla nas i niektórych roślin, przydałby się jakiś deszczyk mały. Ostatnie trzy zdjęcia bardzo ładne, lubię żurawki, a Twoja jest piękna. 

Pozdrawiam, Robert.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Działka w Maksie III
Mireczko, efekty tego Waszego zap.. widać i to dość wyraźnie
Ja też mam wrażenie, że robię to samo, z tą różnicą, że nie widzę prawie żadnych postępów
Tak bujnie wszystko Wam rośnie, ogród uporządkowany niesamowicie
Ogromna kępa hosty, jak długo u Ciebie rośnie? 




- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Działka w Maksie III
Dobry wieczór.
Nie chcę narzekać, bo usłyszę, że " to po co tak się szarpać, nie będziesz zmeczona". To wszystko prawda. Ale czas tak szybko leci, że musimy tak uporządkować działkę, aby później nic z tych ciężkich prac robić.
Robercie masz rację, to słońce to już nie grzeje tylko pali. Dzisiaj dużo czasu spędziłam w cieniu i tak gęba opalona. Dzięki za pochwały
Mariola, sił to mamy co raz mniej. Ale czas szybko leci i dlatego staramy sie zrobić jak naj więcej, aby potem już tylko odpoczywać.
Milenko,
się z tego zap... Żurawkę mam od zeszłego sezonu. Taka to ona nie jest wielka, makro zdj.
Mąż wczoraj czyścił stół pod bejcowanie, dzisiaj jedną z dwóch ław. Jeśli nic sie przez noc nie wydaży to jutro tą drugą wyczyści i pomaluje. Dzisiaj postawiliśmy namiot nad stołem i pewnie ostatni rok. Postawimy altankę, bo to stawianie, składanie to nas maksymalnie wkurza. Jutro zdjęcia zrobię i pokażę. Róże w pąkach jeszcze chwilka i się zacznie najpiękniejszy festiwal , kwitnienie, zapachy pieknych róż.
To tyle, dobranoc kochani i do jutra.
Nie chcę narzekać, bo usłyszę, że " to po co tak się szarpać, nie będziesz zmeczona". To wszystko prawda. Ale czas tak szybko leci, że musimy tak uporządkować działkę, aby później nic z tych ciężkich prac robić.
Robercie masz rację, to słońce to już nie grzeje tylko pali. Dzisiaj dużo czasu spędziłam w cieniu i tak gęba opalona. Dzięki za pochwały

Mariola, sił to mamy co raz mniej. Ale czas szybko leci i dlatego staramy sie zrobić jak naj więcej, aby potem już tylko odpoczywać.
Milenko,

Mąż wczoraj czyścił stół pod bejcowanie, dzisiaj jedną z dwóch ław. Jeśli nic sie przez noc nie wydaży to jutro tą drugą wyczyści i pomaluje. Dzisiaj postawiliśmy namiot nad stołem i pewnie ostatni rok. Postawimy altankę, bo to stawianie, składanie to nas maksymalnie wkurza. Jutro zdjęcia zrobię i pokażę. Róże w pąkach jeszcze chwilka i się zacznie najpiękniejszy festiwal , kwitnienie, zapachy pieknych róż.
To tyle, dobranoc kochani i do jutra.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Działka w Maksie III
Ale z tym zapieprz... to przecież od Ciebie podchwyciłam
A w ogóle to pytałam o hostę, choć żurawka też ładna
Ja mam swoje pierwsze trzy "kruszynki" i niestety dopiero po zakupie doczytałam, że jedna z nich słabo zimuje. To po co w Polsce sprzedają takie "jednoroczne" odmiany?





- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Działka w Maksie III
Milenko śpiąca byłam
. Hostę mam od początku. Była już przeżedzana. Nazwy nie znam.
Dzisiaj szybciutko uciekliśmy z działki. Źle się czułam przy tym upale. Małżonek po tylu dniach pracy był zmęczony.
Jutro odpoczynek. Być może będzie padać ( oby ) i będzie burza. Może choć trochę upał zelży.
Moje angielskie róże, parkowa 'Abraham Darby' żadnego roku tak nie była obsypana pąkami jak w tym.

kicia pojadła, popiła a teraz wyleguje się w cieniu.



Dzisiaj szybciutko uciekliśmy z działki. Źle się czułam przy tym upale. Małżonek po tylu dniach pracy był zmęczony.
Jutro odpoczynek. Być może będzie padać ( oby ) i będzie burza. Może choć trochę upał zelży.
Moje angielskie róże, parkowa 'Abraham Darby' żadnego roku tak nie była obsypana pąkami jak w tym.

kicia pojadła, popiła a teraz wyleguje się w cieniu.





