
Ogród w słońcu
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród w słońcu
Sabinko ja też uwielbiam lilie ,mam ich troszeczkę ,w zeszłym roku 40 szt, nie wiem ile będzie w tym roku czy nie wymarzły, widzę że sporo zamówiłaś może kiedyś będziemy się wymieniać,pozdrawiam i zapraszam do siebie 

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Witam wszystkich.. w moim ogrodzie zaczynają swoje szaleństwa krokusy.. już 10 szt. kwitnących
tak, tak.. każdy kolejny liczę, jak najcenniejszy skarb
Alu, to pierwszy rok, kiedy mogę wreszcie zaszaleć i robić tak jak mi się marzy. A że jestem niecierpliwa straszecznie tak zachowuję się jak przysłowiowy pies spuszczony ze smyczy
za rok będę już rozważna i opanowana
Pauli, nie mogę się od tych srok opędzić.. Zresztą nie tylko ja, u sąsiada obgryzły całą górę styropianu od elewacji.
Małgoś, wybierałam w tym roku głównie odcienie złotego i pomarańczowego żeby przełamać trochę moje różowaśne..(mam 10 szt. orientalnych w odcieniach różowego). Co za ironia, z lilii azjatyckich to znowu cierpię na brak innych kolorów a żółtych i białym mam spore ilości
Witaj Kamilu
, dziękuję za odwiedziny
oczywiście ja też odliczam do wiosny
Ewuś, moim problemem jest to, że rodzice mają już totalnie napakowany ogród a od ostatniej wiosny mają lokatorów- nornice, które wykańczają im kolejne i kolejne cebulki.. a reszta rodziny nie rozumie takich wydatków na "badyle" skoro można jakieś lilie kupić na pobliskim bazarku
gracha, 40 szt.
imponująco.. nie wiem jak to się stało, że jeszcze u ciebie nie byłam
.. dzisiaj nadrobiłam
Lecę pobuszować do waszych ogrodów


Alu, to pierwszy rok, kiedy mogę wreszcie zaszaleć i robić tak jak mi się marzy. A że jestem niecierpliwa straszecznie tak zachowuję się jak przysłowiowy pies spuszczony ze smyczy


Pauli, nie mogę się od tych srok opędzić.. Zresztą nie tylko ja, u sąsiada obgryzły całą górę styropianu od elewacji.
Małgoś, wybierałam w tym roku głównie odcienie złotego i pomarańczowego żeby przełamać trochę moje różowaśne..(mam 10 szt. orientalnych w odcieniach różowego). Co za ironia, z lilii azjatyckich to znowu cierpię na brak innych kolorów a żółtych i białym mam spore ilości


Witaj Kamilu



Ewuś, moim problemem jest to, że rodzice mają już totalnie napakowany ogród a od ostatniej wiosny mają lokatorów- nornice, które wykańczają im kolejne i kolejne cebulki.. a reszta rodziny nie rozumie takich wydatków na "badyle" skoro można jakieś lilie kupić na pobliskim bazarku

gracha, 40 szt.



Lecę pobuszować do waszych ogrodów

- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogród w słońcu
Ja mam taką cichą umowę z mężem,że on nie pyta o moje wydatki na kwiaty a ja o jego narzędzia.Reszty rodziny nawet nie wtajemniczam w moje ogrodowe wydatki chociaż aż się we mnie gotuje kiedy kot Teściowej postanawia zrobić sobie kuwetę w mojej rabacie z cebulami za "nie przyznam ile złotych".
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Ania, skąd ja to znam.. u mnie grasują dwa koty.. i wszystko jest fajnie i miło dopóki nie załatwiają się w rabacie.. W tym roku zrobiły sobie ścieżkę idealnie przez wychodzącą piwonię i tulipany.. połowa kiełków wyłamana. A teściowa się tylko uśmiecha i "to tylko zwierzęta"
no ja rozumiem, ale trochę ciśnienie skoczy 


- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogród w słońcu
Niestety to szczęście zwane kotami bardzo się u nas mnoży. Ostatnio Teściowa przyznała,że dokarmia kotkę,która się do nas przybłąkała pomimo,że przekonywałam ją,że "owa kotka" bardzo zbliżyła się do naszej. O tej godzinie chyba nie zgorszę nikogo jeśli przyznam,że po prostu odbywała się kocia orgia na tarasie.Tylko czekać wiosennego przychówku 

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
o tej godzinie już można
wiesz, to wszystko część wiosny.. schodzi śnieg , wyłażą przebiśniegi, krokusy, kocie orgie.. 




- merymg
- 200p
- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w słońcu

Jakbyś odgadła, moje lilie w tonacji różu i bieli, jakiś pomarańcz się trafi

Jak Twoi rodzice radzę sobie z nornicami? Ja wszystkie cebulowe do koszyczków lub doniczek/ czarnych, bo mają dużo dziur w dnie. Przydałby mi się kotek



Małgoś
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w słońcu
Nifredilku, a gdzie sesja foto 10 krokusów?
Poszalałaś z liliami, nie mam żadnej z wymienionych, ale orienpety są wspaniale, na pewno bedzie cudny pokaz kwiecia
Pozdrawiam urlopowo

Poszalałaś z liliami, nie mam żadnej z wymienionych, ale orienpety są wspaniale, na pewno bedzie cudny pokaz kwiecia

Pozdrawiam urlopowo

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród w słońcu
Moje koty zostały pozbawione możliwości marcowania i bardzo to sobie chwalę
Wiele niedogodności zniknęło, a ja mam przytulaki, które pilnują się domu. Niedawno zauważyłam, że zaczęło się polowanie na gryzonie 


- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogród w słońcu
Popieram.ja wkrótce swoją Kicie pozbawię temperamentuewamaj66 pisze:Moje koty zostały pozbawione możliwości marcowania i bardzo to sobie chwalęWiele niedogodności zniknęło, a ja mam przytulaki, które pilnują się domu. Niedawno zauważyłam, że zaczęło się polowanie na gryzonie


- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Małgoś, pytałaś, jak radzą sobie z nornicami...nie radzą sobie
próbowali różnych cudów ale to wyjątkowo uparte i sprytne stworzonka.. wszelkie truciznowe pałeczki, granulki i inne wymyślne pokarmy, które tato wrzuca im do korytarzy skrzętnie wynoszą z norek i układają pod bramką
miał je odstraszyć czosnek- niestety ponadgryzane ząbki znalazły się na powierzchni..a cebulowców ubywa
mało tego, korytarze mają już tak rozległe, że nadgryzają inne kwiaty..wykańczają piwonie i irysy, że o ostróżkach i łubinach nie wspomnę. Kot jest, nic to nie daje.
Kasiu, cierpię na brak komputera.. i normalnego internetu, a ten mobilny na laptopie jest tak kiepski, że nawet nie chce mi już wstawionych przez was zdjęć załadować, co dopiero wstawiać u siebie.. niestety muszę jeszcze przebiedować, chociaż nosi mnie okrutnie. Pierwszy raz co wiosna zawitała na podkarpacie wcześniej niż w innych rejonach, a ja nawet krokusika nie mogę wetknąć do wątku
Ewo, Jonatanko moje..wróć teściowej kociaki właśnie odsiadują w domu okres pooperacyjny.. dwa dni temu była u weterynarza. Tyle że u mnie w sąsiedztwie multum innych kocisków, takich często bezdomnych, które gwarantują nocne koncerty i rozrywkę




Kasiu, cierpię na brak komputera.. i normalnego internetu, a ten mobilny na laptopie jest tak kiepski, że nawet nie chce mi już wstawionych przez was zdjęć załadować, co dopiero wstawiać u siebie.. niestety muszę jeszcze przebiedować, chociaż nosi mnie okrutnie. Pierwszy raz co wiosna zawitała na podkarpacie wcześniej niż w innych rejonach, a ja nawet krokusika nie mogę wetknąć do wątku

Ewo, Jonatanko moje..wróć teściowej kociaki właśnie odsiadują w domu okres pooperacyjny.. dwa dni temu była u weterynarza. Tyle że u mnie w sąsiedztwie multum innych kocisków, takich często bezdomnych, które gwarantują nocne koncerty i rozrywkę

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogród w słońcu
Współczuje koncertów, ale najgorsze że przybywa więcej bezdomnych kociaków.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogród w słońcu
Zawsze lubiłam zwierzęta a w szczególności właśnie koty.Nie uważam jednak,że powinno się popadać w przesadę.Mamy obecnie jedną kotkę i potrafię jej wiele wybaczyć ale stołują się u nas wszystkie koty z okolicy a poza tym raz lub dwa razy do roku mamy koci przychówek.Nie potrafię przekonać Teściowej do sterylizacji kotki bo według niej to krzywda dla jej zwierzątka.Żeby chociaż rozwiązała problem z nornicami może spojrzała bym na nią przychylniej (na kotkę oczywiście
).W tamtym roku rozbudowywaliśmy dom i spełniłam moje marzenie o przestronnym tarasie od południowej strony ale nie przewidziałam,że zamiast relaksować się na nim z kawką i dobrą książką stanie się on ulubionym miejscem kocich harców (i nie tylko)

- kajko278
- 500p
- Posty: 526
- Od: 20 sty 2013, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: POMORSKIE-KASZUBY
Re: Ogród w słońcu





Moja działka na Kaszubach
KARINA:-)
KARINA:-)
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Dziewczyny, sprawa kotów jest prosta. Są mięciutkie, mruczące, bardzo lgną do ludzi szczególnie dzieci.. (moje aż piszczą jak kot biegnie w ich stronę), dlatego wybaczam im wiele
Aniu, u mnie też co roku był problem z kociętami, teściowa nie chciała "kaleczyć" zwierzaka.. ale ileż można takich maluchów rozdawać rodzinie?? Wreszcie rynek się zapełnił, a kociąt przybywało. W tamtym roku lekarz polecił, aby podać kotce zastrzyk.. nie zadziałało, gorzej urodziły się kocięta 2 martwe i jedno bez tylnych łapek
. W tym roku podjęła drastyczną aczkolwiek słuszną decyzję - koty zostały wysterylizowane..
A teraz coś milszego. Podobno w całej Polsce wiosna. W Szczecinie było rekordowo 12*
Tak więc wpadamy jak na komendę w pogodny nastrój i z linijką sprawdzamy ile cm podrosły nasze kiełki
Z radością oznajmiam, że przeżyły 2 z 10 nowych piwonii..na resztę czekam
jak nie wyjdą do tygodnia to zacznę delikatnie grzebać wokół nich w ziemi
A oto wynik 20 minutowego wrzucania zdjęć na serwer.. Mobilizacja podczas robienia kolacji, specjalnie dla Robaczka


nie wiem od czego to zależy.. część już kwitnie, część dopiero wypuściło swoje wąsy. Były sadzone na tej samej głębokości i w tym samym czasie



moje pierwsze rozkwitłe

moje ulubione.. z daleka świecą jak żarówy

a tak wyglądają zaatakowane przez sroki.. niektóre kły tulipanów też ucierpiały

a na koniec pokażę wam niespodziankę.. nie spodziewałam się, że zawilce (zwykle kwitnące w czerwcu) będą się tak śpieszyły na świat



A teraz coś milszego. Podobno w całej Polsce wiosna. W Szczecinie było rekordowo 12*




A oto wynik 20 minutowego wrzucania zdjęć na serwer.. Mobilizacja podczas robienia kolacji, specjalnie dla Robaczka



nie wiem od czego to zależy.. część już kwitnie, część dopiero wypuściło swoje wąsy. Były sadzone na tej samej głębokości i w tym samym czasie




moje pierwsze rozkwitłe

moje ulubione.. z daleka świecą jak żarówy

a tak wyglądają zaatakowane przez sroki.. niektóre kły tulipanów też ucierpiały

a na koniec pokażę wam niespodziankę.. nie spodziewałam się, że zawilce (zwykle kwitnące w czerwcu) będą się tak śpieszyły na świat

