Lady-r pisze:Aniu to jak daleko masz do najbliższego sąsiada?

Tak ze 2 dni drogi

.To zależy czy pytasz o mieszkańców mojego powiatu, czy sąsiedniego.Bo ja właściwie mieszkam tuż przy granicy dwóch powiatów.Do sąsiada z mojego powiatu mam ok 800 metrów.Do sąsiada sąsiedniego powiatu ok 300 metrów.
Marginetka pisze:Brak sąsiadów- jak dla mnie bajka

Ja mam swoich kilkadziesiąt metrów oddalonych od siebie. Tylko ktoś do nas przyjedzie lub coś robimy w ogrodzie, zaraz firanki się ruszają

Możesz w przysłowiowej koszuli biegać i nikomu nic do tego

Zazdroszczę Twoim dzieciom Mamy, która ma czas na takie figle na śniegu, moja nie miała niestety
Jak zdrówko eMa?
Męzuś w trakcie antybiotyko terapii.Już na chodzie
Dorastałam w "gęstej" wsi.Wiem doskonale jak to jest, kiedy wszyscy wiedzą co robisz , zanim jeszcze się za robotę naprawdę weźmiesz.Własciwie to trochę świadomie uciekłam na takie odludzie.Faktycznie mam swobodę dużą.Nie lubię kiedy ktoś patrzy mi na ręce o każdej porze.Latem zdarza mi się wyjść do ogródka z herbatką w piżamie.Kocham te moje chwile

Ruch na świeżym powietrzu z dzieciaczkami daje zdecydowanie poprawia humor.A i więź się zawiązuje fajna

.Moja mama tez zawsze miała ręce pełne pracy .Poswięcała nam tyle czasu ile mogła, ale wiadomo
Teresko, fajne?One chętnie przygarną nową Ciocię i na saneczkach powożą
Pogoda wietrzna i mroźna.Zapraszam , można się ogrzać przy kominku
