A i powodzenia w konkursie
Siedlisko z sosnami cz.5
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko białej trzykrotki sam nie posiadam
ale ma takie same kolory, jak te Twoje 
A i powodzenia w konkursie
A i powodzenia w konkursie
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Dalie kwitną coraz piękniejsze. Co co, że za ciasno, ale dadzą sobie radę.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzko, bardzo ładne te dalie, ciekawa jestem widoku całego kwitnącego daliowiska, to już niedługo 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Witam w poniedziałek
. Miłych gości tłumy, a gospodyni nie bylo. Szybciutko bukiet, usprawiedliwienie i odpowiedzi.

W sobotę odszczurzałam dom, jak zwykle, praca syzyfowa, ale trzeba. Pieliłam chwastowisko przy furtce wejściowej. Króliki miały wyżerkę, a ja względny porządek mam na ...?.... Wykopałam jednego orlika, innego dosadziłam. Roboty jeszcze multum tu mam, ale nie będę smęcić
Olku, witam Cię serdecznie, jesteś chyba u mnie pierwszy raz, prawda? Zaglądałam do Ciebie i podziwiałam idealne rabaty. Mnie daleko do wypielęgnowanego ogrodu
. Nie ogarniam tego sama, więc zapuszczony jest czasem totalnie. W ten weekend wykosiliśmy co nieco, ale jeszcze nie całość. 3600m2 zwykłą kosiarką, nawet nie samobieżną to trochę trzeba się napocić
Kanny nie pędziłam. Wsadziłam pod koniec kwietnia do doniczki, ale i tak nie zdąrzyły się ukorzenić i na początku maja posżły do gruntu razem z daliami. Trochę się o nie trzęsłam o moajowe przymrozki, ale w tym roku był luksus wiosną. Tylko jedna jest taka wyrośnięta, inne się ociągają.
Gosiu, dziękuję w omieniu dalii. Będę je pewnie dzielić jesienią
Ewa, miło mi, że podoba Ci się rabata daliowo-kannowa. Liczę na obfite kwitnienie, tylko teraz latam z wiadrami wody, bo tydzień suszy i więdną liście
Ewa/mewa muszę się temu przyjrzeć, bo gałęzi sami produkujemy trochę, to wyściółke bym miała swoją, a kora wiadomo kosztuje. Zaraz się odezwę na PW
Marzenko, czasami zwątpienie mnie dopada, ale jak się ogląda kwitnące rośliny, to jest motywacja do dalszego działania
Przemku, okazuje się, ze mam białą trzykrotkę. Zakwitła ostanio, ale się zdziwiłam . Jak będziesz chciał, to uszczknę jej dla Ciebie.
Jaki konkurs, nic nie wiem
Miłeczko, nie dam rady teraz ich przesadzać, muszą dać sobie radę. Tylko teraz podlewać trzeba, bo szkoda tyle pracy, a i w porze kwitnienia muszę o nie zadbać szczególnie. Pewnie wszystkie odmiany masz, ale gdybyś coś wypatrzyła, to mów śmiało. No i poproszę o identyfikację jak coś poznasz
Irminko, zdjęcia będą, będą.
W sobotę odszczurzałam dom, jak zwykle, praca syzyfowa, ale trzeba. Pieliłam chwastowisko przy furtce wejściowej. Króliki miały wyżerkę, a ja względny porządek mam na ...?.... Wykopałam jednego orlika, innego dosadziłam. Roboty jeszcze multum tu mam, ale nie będę smęcić
Olku, witam Cię serdecznie, jesteś chyba u mnie pierwszy raz, prawda? Zaglądałam do Ciebie i podziwiałam idealne rabaty. Mnie daleko do wypielęgnowanego ogrodu
Kanny nie pędziłam. Wsadziłam pod koniec kwietnia do doniczki, ale i tak nie zdąrzyły się ukorzenić i na początku maja posżły do gruntu razem z daliami. Trochę się o nie trzęsłam o moajowe przymrozki, ale w tym roku był luksus wiosną. Tylko jedna jest taka wyrośnięta, inne się ociągają.
Gosiu, dziękuję w omieniu dalii. Będę je pewnie dzielić jesienią
Ewa, miło mi, że podoba Ci się rabata daliowo-kannowa. Liczę na obfite kwitnienie, tylko teraz latam z wiadrami wody, bo tydzień suszy i więdną liście
Ewa/mewa muszę się temu przyjrzeć, bo gałęzi sami produkujemy trochę, to wyściółke bym miała swoją, a kora wiadomo kosztuje. Zaraz się odezwę na PW
Marzenko, czasami zwątpienie mnie dopada, ale jak się ogląda kwitnące rośliny, to jest motywacja do dalszego działania
Przemku, okazuje się, ze mam białą trzykrotkę. Zakwitła ostanio, ale się zdziwiłam . Jak będziesz chciał, to uszczknę jej dla Ciebie.
Jaki konkurs, nic nie wiem
Miłeczko, nie dam rady teraz ich przesadzać, muszą dać sobie radę. Tylko teraz podlewać trzeba, bo szkoda tyle pracy, a i w porze kwitnienia muszę o nie zadbać szczególnie. Pewnie wszystkie odmiany masz, ale gdybyś coś wypatrzyła, to mów śmiało. No i poproszę o identyfikację jak coś poznasz
Irminko, zdjęcia będą, będą.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Wczoraj była w moim miasteczku imreza plenerowa pt.: "I Festiwal Róż". Przedstawiam krótką relację:
Wejście
za plecami było jedzenie, po lewej stoisko z bylinami, na wprost jak widać róże, po prawej scena z łomoczącym zespołem i atrakcjami dla dzieci. Były też bryczki, ale my juz się na nie nie załapaliśmy.
Szczegóły

z tą szkółką umówiłam się na jesienne zakupy, mają fajne róże:







to były zdjęcia niektórych
teraz takie tam




i pomysły na rabatki


Wejście
za plecami było jedzenie, po lewej stoisko z bylinami, na wprost jak widać róże, po prawej scena z łomoczącym zespołem i atrakcjami dla dzieci. Były też bryczki, ale my juz się na nie nie załapaliśmy.
Szczegóły
z tą szkółką umówiłam się na jesienne zakupy, mają fajne róże:
to były zdjęcia niektórych
teraz takie tam
i pomysły na rabatki
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Szkoda ,że u nas nie ma tego typu imprez. Chętnie bym poszła.
Długą listę będziesz mieć na jesień ?
Bardzo mi się podoba to zestawienie

Długą listę będziesz mieć na jesień ?
Bardzo mi się podoba to zestawienie
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
I tak bez ani jednej doniczki wyjechałaś z tych targów? Portfela zapomniałaś, czy eM pilnował, żebyś nic nie kupiła? 
- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
O rajuśku
ale śliczności , mnie by nawet Gwardia Szwajcarska nie upilnowała 
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
I ja podobnie jak Pati nie mogę wyjść z totalnego osłupienia, że zadnej, nawet malutkiej, różyczki nie kupiłaś
Mnie by się to na pewno nie udało...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Dziewczyny, NIC NIE KUPIŁAM. Nie wzięłam torebki z portfelem. Korzystałam z osobistego kierowcy, nie miałam nawet dokumentów przy sobie.
Na "Festiwalu" nie wydaliśmy ani złotówki
. Młody nie chciał na dmuchane zjeżdżalnie, ani karuzele czy inne. Wolał wbiegać i zbiegać z boków boiska szkolnego. Kiedyś były to trybuny z ławeczkami, teraz zbocze z trawą. M pilnował dziecka, a ja się swodobnie przechadzałam po stoiskach. Chyba nie warto pokazywać, ze jest się znawcą czegokolwiek, bo jak pytała o konkretne odmiany to ceny słyszałam
. Siostra była wcześniej i pytała o róże marki róża, dla niej ceny były po 5zł.
Czyli lepiej iść do szkółki, pokazać palcem na róże, które się chce, zagadać o "te jeżyny" i cena 5 a nie 15 czy 35zł.
Aniu, ta kompozycja fajna i ładna póki wszystko małe, tzn.berberysy. Chyba wiesz, ze berberysy wielkie potrafią rosnąć niecięte, a róże; zalezy jaka odmiana. Jednak chwała wystawcom, że wysilili się na takie gotowe rabatki

czy taką, idealna na nasze piaski

Pati, M cwany portlefa też nie wziął ze sobą, albo tak powiedział. Szedł przecież z dzieckiem gdzie są karuzele i takie tam.
Co powiesz na takie rabaty?


Ewa, wczoraj rano wzięłam się za robienie miejsca pod azaliowisko. Mam mocne postanowienie, że póki tego nie skończę, to nic nie kupuję. Udało się, choć lekko nie było, wierz mi.
pokazowy żywopłot


Aniu, czasem trzeba mocno trzymać portfel. Ja swojego w ogóle nie wzięłam, a M stratecznie udawał, że nic nie widzi zajęty pilnowaniem dziecka. Jakoś nie domyślił się, że coś mi się może podobać i coś chcę. Potem na lody zaprosił.

poza tym takie opisy w szkółce, która sprzedaż prowadziła jakoś od zakupów odciągały

Na "Festiwalu" nie wydaliśmy ani złotówki
Czyli lepiej iść do szkółki, pokazać palcem na róże, które się chce, zagadać o "te jeżyny" i cena 5 a nie 15 czy 35zł.
Aniu, ta kompozycja fajna i ładna póki wszystko małe, tzn.berberysy. Chyba wiesz, ze berberysy wielkie potrafią rosnąć niecięte, a róże; zalezy jaka odmiana. Jednak chwała wystawcom, że wysilili się na takie gotowe rabatki
czy taką, idealna na nasze piaski
Pati, M cwany portlefa też nie wziął ze sobą, albo tak powiedział. Szedł przecież z dzieckiem gdzie są karuzele i takie tam.
Co powiesz na takie rabaty?
Ewa, wczoraj rano wzięłam się za robienie miejsca pod azaliowisko. Mam mocne postanowienie, że póki tego nie skończę, to nic nie kupuję. Udało się, choć lekko nie było, wierz mi.
pokazowy żywopłot
Aniu, czasem trzeba mocno trzymać portfel. Ja swojego w ogóle nie wzięłam, a M stratecznie udawał, że nic nie widzi zajęty pilnowaniem dziecka. Jakoś nie domyślił się, że coś mi się może podobać i coś chcę. Potem na lody zaprosił.
poza tym takie opisy w szkółce, która sprzedaż prowadziła jakoś od zakupów odciągały
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzko, podziwiam, że masz tyle silnej woli. Ja jestem na takim etapie, że nawet 'okrywową' bym kupiła. Ale byłabym najszczęśliwsza, gdyby bliska mi osoba, wiedząc o mojej słabości i ukochaniu kwiatów, właśnie mi je kupiła, zamiast innych rzeczy, które mnie nigdy tak nie cieszą, jak potrafi najmniejszy 'badyl' 
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Ależ uczta dla oczu, Marzenko... i jak tu nie kochać róż?
Cieszę się, że tak mile spędziłaś czas... kiermasz wart odwiedzenia!
Pozdrawiam życząc miłego tygodnia,
A
Cieszę się, że tak mile spędziłaś czas... kiermasz wart odwiedzenia!
Pozdrawiam życząc miłego tygodnia,
A
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Irminko, mój M kiedyś bardziej romantyczny był. Teraz mamy zapaść w portfelu i jakoś romantyzm zanika. Pomaga jednak w ogrodzie jak może. Ja zdzieram darń pod azaliowisko, a on buja się na chustawce i pilnuje dziecka
. Pali mi wszystkie gromadzone kartony i wyrzuca worki po psim żarciu, w którym przywożę sobie krowieńca. Skrzynki do transportu roślinek też musze przed nim chować, bo łamie.
Jednym słowem szkodnik ogrodowy, ale łapki jak na krety nie zastawię
. Zrobił przecież pergolę i będzie robić następne
Dla Mistrzyni bukietów, mam bukiet


Agnieszko, liczę, że ta impreza z roku na rok będzie bogatsza. Teraz to taka wystawa pionierska, organizowana po raz pierwszy. Dla takiej mieściny to i tak atrakcja.
Dla Ciebie też bukiet

Jednym słowem szkodnik ogrodowy, ale łapki jak na krety nie zastawię
Dla Mistrzyni bukietów, mam bukiet
Agnieszko, liczę, że ta impreza z roku na rok będzie bogatsza. Teraz to taka wystawa pionierska, organizowana po raz pierwszy. Dla takiej mieściny to i tak atrakcja.
Dla Ciebie też bukiet
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Ale miła impreza
Twarda sztuka z Ciebie, że umiałaś się powstrzymać od zakupów
Ale jak ja bym miała tyle azalii do posadzenia to tez bym podarowała sobie kolejne zakupy
Twoja lilia to jakiś unikat normalnie

Twarda sztuka z Ciebie, że umiałaś się powstrzymać od zakupów
Ale jak ja bym miała tyle azalii do posadzenia to tez bym podarowała sobie kolejne zakupy
Twoja lilia to jakiś unikat normalnie
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko podziwiam cię że nie skusiłaś się na zakupy ,rety takie śliczności , tyle tylko że na takich imprezach zawsze ceny zawyżone,lepiej jechać samemu do szkółki 

