U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

[anym]

Grażynko trzymaj się kochana klematisy wcale tak źle nie wyglądają, najważniejsze, że się nie połamały u nasady. Zregenerują się szybciutko, nawet nie zauważysz kiedy
Pozdrawiam cieplutko

[byna]

Muszę pędzić na pocztę, więc komentarze później. Niech teraz przemówią kwiaty:





Lilia OT 'Robert Swanson'











A teraz "koperki"














A miałam szybko iść na pocztę.

Miłego dnia.

[Pashmina2006]

Witaj Dobrze że już uporządkowaliście tą pergolę. Może powojniki jakoś dostosują się do zmian. Mają taką opiekę że na pewno im się uda Zostawiłaś nam przed pójściem na pocztę piękne widoczki. Kwiaty mokre czyli pewnie podlewanie było bo na deszcze to nie ma co liczyć ostatnio. Przynajmniej u mnie.

[byna]

Masz rację z tym podlewaniem. Dopiero była burza a wilgoci w ziemi już ani śladu. Nawet deszczówki nie nałapałam, bo wiatr był silny i poprzewracał wiadra, więc muszę podlewać wodą "z miasta".

Widoczki pt. Motyla łączka. Podobno motyle lubią budleję. Z braku tej roślinki muszą się zadowolić liatrami. Jak widać, krzywda im się nie dzieje.













Kraśnik siedmioplamek. Urocza nazwa dla owadzika.

Miłego popołudnia.

[wielkakulka]

O jak motylkowo sie zrobilo

[renatas]

Grażyno,piękna szkółka skrętnikowa cieszę się,że dotarły w dobrym stanie.

Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat -połamania pergoli....cóż na deszcze i burze niestety wpływu nie mamy.

[byna]

Renatko, dzięki za słowa otuchy, dzięki za odwiedziny na wątku. Proszę monitoruj te moje skrętnikowe zmagania.

[renatas]

Jasne ale czemu zmagania?-przecież to sama przyjemność.

[Pashmina2006]

Witaj No motylki to Cię lubią Siedmioplamek ładnie wygląda.

[byna]

Renatko, tak jak pisałam na PW. nie wiem , w jakiej kondycji skrętniki przetrwają zimę . Moje doświadczenia z ostrojowatymi ograniczają sie do kilku fiołków nieodmianowych. Może więc z jego wysokością skrętnikiem sobie nie poradzę?

Madziu masz rację, motylków "ci u nas dostatek". Tylko dość monotonna ta skrzydlata ekipa, same pawiki. Za moich młodych czasów...., kiedy jako kilkuletnie pacholę wydeptywałam ścieżki po koniczynie, motyli było dużo więcej i zachwycała ich różnorodność. Teraz zobaczyć pazia królowej czy rusałkę admiral w moich stronach to prawdziwe szczęście, którego można doświadczyć rzadziej niż raz na rok. Szkoda
Powojniki i lilie powoli przekwitają, więc nadszedł czas na prezentację host. Zacznę od 'Lady Isobell Barnett'. Bardzo duża. Monstrualnie wielkie liście. Rośnie w półsłońcu, więc kolor liści jest oliwkowo jasnozielonym, przechodzący miejscami w żółty. Rozrasta się umiarkowanie szybko. Moja ma 3-4 lata, ale też warunki stworzyłam jej ekstremalne. Na nadmiar wilgoci nie może narzekać.







Miłego , chłodniejszego wieczoru.

[renatas]

Moje doświadczenia z ostrojowatymi ograniczają sie do kilku fiołków nieodmianowych. Może więc z jego wysokością skrętnikiem sobie nie poradzę?

Więcej wiary w siebie ,poradzisz sobie na pewno

Służę radą,
...powiem Ci w sekrecie,że ja więcej skrętników straciłam teraz latem niż zimą...po prostu je przelałam

[jonatanka]

Kraśnik siedmioplamek mnie się podobają..i to nie tylko kolory...zwłaszcza,że to "odważne"motyle,mało płochliwe..Bardzo ładna fotka.

[byna]

Renatko,PW, też tego lata przelałam jedną sinningię i bidulka dochodzi do siebie i nie może dojść.
Joasiu, zainspirowana Twoimi fotkami też przedstawię owoce.







Dzisiaj około 8 rano była u mnie burza i solidnie popadał deszcz.
Powietrze cudownie się ochłodziło i pachnie wilgocią. Może przez kilka dni nie trzeba będzie podlewać roślinek.

Miłego popołudnia i wieczoru.

[Biedronka641]

Popadało u Ciebie. Kiedy to nastąpi w moich stronach , bo deszcz bardzo potrzebny.

[byna]

Alu-Biedronko641, zawsze myślałam, że na podkarpaciu pada częściej niż w innych rejonach kraju. W ogóle tam są lepsze ziemie, góry i jakoś bardziej zielono i wilgotno niż na Dolnym Śląsku na naszych piaskach. Bądź dobrej myśli , też dostaniecie swoją porcje deszczu.