To mi dowaliłaś.D-M pisze:.....sąsiadka jedna(nielubiana) też się do mnie tak zwraca..
Ostoja spokoju...
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ostoja spokoju...
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ostoja spokoju...
Na kreta to też zaśmierdnięta makrela pomaga tzn wędzoną makrelę zawinąć szczelnie i położyć 2 dni na słońcu. Tylko lepiej przed pokroić na małe kawałki ,bo po to już jest drastyczna robota jest. Potem kawałek w dziurę.
Choć jak się dranie zawezmą to wszystko przetrzymają - ojciec walczył z nimi kilka sezonów.
My na szczęście kretów nie mamy za to mieliśmy kilkadziesiąt leśnych mrowisk na 10 arach. W tym sezonie na szczęście się poprzenosiły - jedna kolonia nawet w ciągu 2 godzin przeniosła mi całe mrowisko (wraz z jajami) do kuchni.Myślałam ,że zemdleję jak zobaczyłam czarną i ruszającą się podłogę a w domu oprócz raczkującego dziecka miałam tylko odświeżacz powietrza
to byłam ja - namolny zaśmiecacz wątkowy - sorki Daria
Choć jak się dranie zawezmą to wszystko przetrzymają - ojciec walczył z nimi kilka sezonów.
My na szczęście kretów nie mamy za to mieliśmy kilkadziesiąt leśnych mrowisk na 10 arach. W tym sezonie na szczęście się poprzenosiły - jedna kolonia nawet w ciągu 2 godzin przeniosła mi całe mrowisko (wraz z jajami) do kuchni.Myślałam ,że zemdleję jak zobaczyłam czarną i ruszającą się podłogę a w domu oprócz raczkującego dziecka miałam tylko odświeżacz powietrza
to byłam ja - namolny zaśmiecacz wątkowy - sorki Daria
Re: Ostoja spokoju...
No nie wytrzymam - pozwól że uścisnę Tobie rękęczar_na pisze: My na szczęście kretów nie mamy za to mieliśmy kilkadziesiąt leśnych mrowisk na 10 arach. W tym sezonie na szczęście się poprzenosiły - jedna kolonia nawet w ciągu 2 godzin przeniosła mi całe mrowisko (wraz z jajami) do kuchni.Myślałam ,że zemdleję jak zobaczyłam czarną i ruszającą się podłogę a w domu oprócz raczkującego dziecka miałam tylko odświeżacz powietrza![]()
U mnie w pokoju się ugościły. Dobrze ,że dziecku nic się nie stało . U mnie było inaczej i córcia dostawała zastrzyki odczulające - tak ją pogryzły
Pozdrawiam. Ewa
Re: Ostoja spokoju...
No ba jeszcze pytasz..
Dana...
Ewo się nie obawiaj tej wyjątkowo nikt tutaj nie lubi ma szajbę baba..
widzisz w tle tego karmnika?
i jeden z naszych małych kudłatych ten od córki..

mądry jest bo się nauczył pewnej sztuczki obrotu..

oraz mój chorowitek..

Ania mi to w ogóle nie przeszkadza
mówisz ryba makrela ale obawiam się że miejscowe koty mi się zejdą i tak mi schodzą na rybki z oczka 
jak odnajdę fotkę z pewnych wakacji to pokaże Wam gigantyczne mrowisko..pierwszy raz takie widziałam
Ewo się nie obawiaj tej wyjątkowo nikt tutaj nie lubi ma szajbę baba..
widzisz w tle tego karmnika?
i jeden z naszych małych kudłatych ten od córki..

mądry jest bo się nauczył pewnej sztuczki obrotu..

oraz mój chorowitek..

Ania mi to w ogóle nie przeszkadza
jak odnajdę fotkę z pewnych wakacji to pokaże Wam gigantyczne mrowisko..pierwszy raz takie widziałam
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Ostoja spokoju...
Trzykolorowa to rozetka, kremowy długowłosymewa pisze:Ale supernośne te świnki- nawet długowłose
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ostoja spokoju...
Boziu jak moje ...miałam 4 sztuki tj.jedną z której po jakimś czasie zrobiły sie 4
Identyczne jak z pierwszej fotki Nazywały się Hipolita ...wszystkie...nie pytaj dlaczego
Cudne zwierzaki i mega mądre ...chyba dam się przekonać Dużemu
Cudne zwierzaki i mega mądre ...chyba dam się przekonać Dużemu
marzenia się spełniają! Dana
Re: Ostoja spokoju...
Haha tym się idzie szybko zarazic..
ja nawet nie przypuszczałam że ich tyle można nauczyc..
ja nawet nie przypuszczałam że ich tyle można nauczyc..
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ostoja spokoju...
Daria ale słodziaki !
makrelę można zamknąć w pojemniku byle na słońcu się spsuła. A potem prosto do korytarza kreta i zasypać.
Można spróbować. Wiele nie kosztuje a i ekologicznie.
Ewo ja je wynosiłam na łopatce i klęłam na czym świat stoi. Musieliśmy meble częściowo rozmontować i pod nimi opryskać ,bo to było nie do opanowania.
Wtedy pierwszy raz widziałam królową i od tego czasu nienawidzę mrówek. Fuj.
Danusiu jakieś cudowne rozmnożenie nastąpiło ?
makrelę można zamknąć w pojemniku byle na słońcu się spsuła. A potem prosto do korytarza kreta i zasypać.
Można spróbować. Wiele nie kosztuje a i ekologicznie.
Ewo ja je wynosiłam na łopatce i klęłam na czym świat stoi. Musieliśmy meble częściowo rozmontować i pod nimi opryskać ,bo to było nie do opanowania.
Wtedy pierwszy raz widziałam królową i od tego czasu nienawidzę mrówek. Fuj.
Danusiu jakieś cudowne rozmnożenie nastąpiło ?
Re: Ostoja spokoju...
Ania zobaczymy może w tym roku pójdą poszalec do sąsiadów
ale pomysł zapamiętam..
Danusia pewnie kupiła zaciążoną w sklepie.. niestety u nas nie rozdziela się w zoologu par..a świnka już jako 6 tygodniowa jest płodna..
ale pomysł zapamiętam..
Danusia pewnie kupiła zaciążoną w sklepie.. niestety u nas nie rozdziela się w zoologu par..a świnka już jako 6 tygodniowa jest płodna..
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Ostoja spokoju...
Jak ja nie cierpię kretów! W tym rok stawiam na kota, kiedyś miałam takiego co je łapał i po krecie. Gorzej, że zwłoki przynosił nam pod drzwi.
Świnki cudo, ja mam 2 chomiki (tzn. dzieci mają ale ja karmię i sprzątam)
.
Świnki cudo, ja mam 2 chomiki (tzn. dzieci mają ale ja karmię i sprzątam)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ostoja spokoju...
Dario śliczne świneczki, my zaczynaliśmy przygodę ze zwierzętami od świnki takiej zwykłej ale była fajna, chomiczki są dla mnie za malutkie, ale też u nas gościły razem z wnukami. Krety u mnie też są a kopce pokazują się cały rok teraz w zimie też. Ktoś podpowiadał sposób z włosami zwierząt i wzięłam klęby włosów wyczesanych huskyemu (z zapachem) ale nic to nie pomogło - kopcowały dalej. Z makrelą nie próbowałam. Jeszcze stosowałam chemię, ale bardzo szybko się przyzwyczajają, a wiadomo kret jest pod ochroną i nie jest to trucizna. Najlepszy byłby wolno puszczony nasz polujący piec ale wtedy miałabym przekopany cały ogród (już tak miałam). Wczoraj nic nie pisałam to dzisiaj podwójnie 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ostoja spokoju...
Świniaczki cudne. Też kiedyś miałam, ale zginęły śmiercią tragiczną w pożarze. 
Re: Ostoja spokoju...
Ela też kiedyś mieliśmy chomiki ale świnki zdecydowanie lepsze
Marysiu to widzę że temat świń też Ci nie jest obcy
Dorota
biedne świnki..mój chomik też spadł z 3 piętra..poleciałam z nim do wetki by go uśpic by się nie męczył a on tam się pozbierał i udawał zdrowego.. jednak po 3 dniach odszedł w nocy, pewnie miał obrażania wewnątrz..
Marysiu to widzę że temat świń też Ci nie jest obcy
Dorota
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- Klara154
- 100p

- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Ostoja spokoju...
Świnki to cudowne stworzenia, pozwolę sobie pokazać co nieco
http://poleszanka.blogspot.com/2011/09/ ... e-oli.html
U Was wypuszczacie je na trawę? Nie zwiewają?
http://poleszanka.blogspot.com/2011/09/ ... e-oli.html
U Was wypuszczacie je na trawę? Nie zwiewają?

