A swoja drogą można je gdzieś nazbierać nie wchodząc nikomu w paradę?
Ogród w dolinie część 2
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu dziękuję
Muszę namówić rodzinkę na wyprawę w góry. Oni się jednak boją, że każę im zbierać kamienie...
A swoja drogą można je gdzieś nazbierać nie wchodząc nikomu w paradę?

A swoja drogą można je gdzieś nazbierać nie wchodząc nikomu w paradę?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Ewo, podejrzewam, że jak ktoś Cię zobaczy z kamieniem, to nie będzie Cię gonił
U nas tego jest dostatek. Byleś nie rozebrała komuś kopców granicznych 
Re: Ogród w dolinie część 2
Cóż to za iglica na horyzoncie?
WIEM!! To tajne centrum dowodzenia Tajnosów!
WIEM!! To tajne centrum dowodzenia Tajnosów!
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Noooo, a naprzeciwko - dom tajnosa głuptusa generlismusa
A na róże choć spojrzałeś?
A na róże choć spojrzałeś?
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Ogród w dolinie część 2
Piękne róże Aniu tyle odmian ,góry i widoki też jest co pooglądać 
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w dolinie część 2
Jejciu, jak ten wątek pędzi
!3 stron w tydzień
To chyba rekord!
Aniu, czytam, że jesteś zadowolona z Passiflory, ja też
Będziesz ją zimować w domu?
Charles de Gaulle - cudowna
Wszystkie różyczki bajeczne, ile ich już masz?
Aniu, czytam, że jesteś zadowolona z Passiflory, ja też
Charles de Gaulle - cudowna
Re: Ogród w dolinie część 2
rany.......człek zagląda na wątek a tu........już 13 strona
rany Aniu....no normalny Struś Pędziwiatr jesteś
róże masz cuuudne.......no i ten Charles de Gaulle
rany jak on mi się maaaarzy!
możesz mi napisać, gdzie go znalazłaś?

rany Aniu....no normalny Struś Pędziwiatr jesteś
róże masz cuuudne.......no i ten Charles de Gaulle
możesz mi napisać, gdzie go znalazłaś?
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu spacer po lesie rewelacyjny
Faktycznie brak grzybków, na co narzeka moja teściowa, bo ona to maniaczka. Na szczęści został zapas z zeszłego roku
Różyczki są superowe
Widok z okna na gór bezcenne-słowa M 
Różyczki są superowe
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród w dolinie część 2
No właśnie, gdzie zimujemy passiflory? 
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu, przeszlam sie pokazać, że pamietam o Tobie, tylko nie mam teraz czasu na forum. Pędzisz z tym watkiem, kiedy ja to nadrobię?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Stasiu (skorpion811-51)! Otoczenia domu faktycznie jest śliczne,a przy tym dom jest bliko centrum miasta, więc i z dojazdem nie jest tragicznie. Choć zeszłej zimy utknęłam w domu na 3 dni, bo wyjechać się nie dało. Wolałabym mieszkac może bardziej na ujboczu,ale trzeba także mysleć praktycznie - i tak mam cała zimę tyle odśnieżania, że wystarczy. Cieszę się przy tymm, że i moje róze Ci się podobają
Kasiu (robaczek_Poznań)! Szybkość wynika z gadulstwa, choć bardziej zdjęciowego
Passiflorę na pewno wezmę do domu i mam nadzieję, że skutecznie uda mi się ją przezimowac w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie utrzymuje temperaturę na maksymalnym poziomie 17 - 18 stopni. Ile mam róż? Dobre pytanie... Sezon zaczynałam od czterech. Już rośnie dodatkowo 22 - ie. Dziś przyjdą kolejne trzy, a zamówionych mam jeszcze 10
Czyli zimę, jeśli coś się nie zmieni, zacznę na poziomie 36 krzaczków (odpukać byle przezimowały wszystkie). Słowem w tym sezonie przybyło - przybędzie 32 sztuki
Marto (Shirall)! Charlesa de Gaulle'a kupiłam w pobliskiej szkółce roślin. Choć przyznam, że kupiłam tam także Fresię, Chopina, Red Leonardo da Vinci, czy Berolinę. Koleżanka natomiast trafiła tam na Monicę. Będę więc tam zaglądać, bo można upolować na prawdę ładne róże. Ch. de Gaulle jest śliczny, przepięknie pachnie, ale deszcz odciska na nim swe piętno
Magdo (Maddy77)! Maniaczką nie jestem, więc jakoś ten brak grzybów przeżyję. Co do widoku, to niekiedy wchodze na strych, by sobie popatrzeć przez właz na dachu
Kubasia! W pomieszczeniu gospodarczym, modląc się, by przetrwała. Zresztą bliżej zimy (czyli jeszcze nie teraz), będę męczyć innych forumowiczów, czytać, jak przechować te wszystkie roślinki, których w tym roku się dorobiłam
-- 19 wrz 2012, o 07:15 --
Beatko! Nadrobisz, szczególnie że ostatnio było mega różanie. Czyli coś w sam raz dla Ciebie
Kasiu (robaczek_Poznań)! Szybkość wynika z gadulstwa, choć bardziej zdjęciowego
Marto (Shirall)! Charlesa de Gaulle'a kupiłam w pobliskiej szkółce roślin. Choć przyznam, że kupiłam tam także Fresię, Chopina, Red Leonardo da Vinci, czy Berolinę. Koleżanka natomiast trafiła tam na Monicę. Będę więc tam zaglądać, bo można upolować na prawdę ładne róże. Ch. de Gaulle jest śliczny, przepięknie pachnie, ale deszcz odciska na nim swe piętno
Magdo (Maddy77)! Maniaczką nie jestem, więc jakoś ten brak grzybów przeżyję. Co do widoku, to niekiedy wchodze na strych, by sobie popatrzeć przez właz na dachu
Kubasia! W pomieszczeniu gospodarczym, modląc się, by przetrwała. Zresztą bliżej zimy (czyli jeszcze nie teraz), będę męczyć innych forumowiczów, czytać, jak przechować te wszystkie roślinki, których w tym roku się dorobiłam
-- 19 wrz 2012, o 07:15 --
Beatko! Nadrobisz, szczególnie że ostatnio było mega różanie. Czyli coś w sam raz dla Ciebie
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu,
czy ta Passiflora to Ci kwitnie w ogródku , czy w domu ?
Coraz bardziej podoba mi się Avalon.
Teraz na zdjęciach widzę, że masz na pewno Lagunę.
Jak spotkam, to kupię sobie jeszcze Red Leonarda. Ale to dopiero na wiosnę.

Coraz bardziej podoba mi się Avalon.
Teraz na zdjęciach widzę, że masz na pewno Lagunę.
Jak spotkam, to kupię sobie jeszcze Red Leonarda. Ale to dopiero na wiosnę.
Re: Ogród w dolinie część 2
ach czyli kupiłaś go tam, u siebie
ja tu przeleciałam i latam po wszystkich prawie szkółkach i jak na razie nic....inne są ale jego nie ma
no cóż......będę dalej się za nim rozglądać 
ja tu przeleciałam i latam po wszystkich prawie szkółkach i jak na razie nic....inne są ale jego nie ma
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w dolinie część 2
Dziwne to ogrodnictwo,prawda ANNO
U Ciebie można kupić C.de Gaulle`a,u mnie za Chiny Ludowe.A Moniki u nasz pod dostatkiem.
Wot zagwozdka
Pozdrowienia poranne,
SŁA
U Ciebie można kupić C.de Gaulle`a,u mnie za Chiny Ludowe.A Moniki u nasz pod dostatkiem.
Wot zagwozdka
Pozdrowienia poranne,
SŁA
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Krysiu (Ignis05)! Passiflora jak na razie stoi w ganku. Rośnie oczywiście w doniczce. W zimie wyląduje oczywiście w domu. Z Avalona jest baaardzo zadowolowana. Cieszę sie, że Laguna zyskała imię
Nie kwitnie za bogato, ale za to jakie ma kwiaty
Red Leonardo także wszyscy chwalą!
Marto (Shirall)! Tylko raz go widziałam. Teraz końcem września mają mieć róże z gołym korzeniem i także zamierzam zagladnąć. Może trafi sie znowu jakaś okazja
Sławku! Dzień dobry
Słońce świeci. Jest całkiem ciepło. Zrobię, co muszę i znikam do domu, a dokładnie - do ogródka. Co do ogrodnictwa... To trche przypomina polowanie, bo żadnej profesjonalnej szkółki róż u nas nie ma. Trzeba się trochę znać, bo zwykle wystawiają je jako bezimienne, ewentulanie z określeniem "wielkokwiatowa", "rabatowa", "niebieska" czy "biało - czerwona".
Marto (Shirall)! Tylko raz go widziałam. Teraz końcem września mają mieć róże z gołym korzeniem i także zamierzam zagladnąć. Może trafi sie znowu jakaś okazja
Sławku! Dzień dobry


