Kochana i tak już sobie dobrze radzisz. Zamiast na miniaturkę klikaj na 500. Ja, jak otworzyłam wątek, to wszyscy mi pomagali, a i tak nic nie kumałam Jak czytam 1 cz. mojego wątku, to turlam się ze śmiechu.Myślę, że nie czujesz się obrażona? Jeśli coś, to przepraszam.
Gosia, ja kosmosy już powyrywałam. Takie korzeniska mają i żarełko różom podkradają. Poświęć tego kosmosa dla pięknego kwitnienia róży. U mnie przepięknie kwitną i oby tak dalej.
Dam im super warunki i zobaczymy. U Basi kaprysiły strasznie.
a różyczki nadal pięknie kwitną 
Na wystawie nie byłam. Żadna nie przyjechała. Byłam za to u Basieńki i przyjechałam z pełną skrzynką 
Krysiu, ta wielka kępa, to Boltonia. Rośnie na 2,50 m i na koronie kwitnie małymi, białymi kwiatuszkami. Dostałam ją od Nelusi i pięknie się sprawuje. A jak się pochyli, to całą masę kwiatków widać. Ja swoją związuję w pasie i mocuję do siatki, żeby stała prosto. Wiosną mogę Ci podesłać kępkę, bo ładnie się powiększa. 
Lilakowy kwiatek, to KOBEA!!!!! Kwitnie na całego!!!! Ale białej nie ma, a siałam 
No nareszcie jesteś!!! Dokąd Cię nie będzie???? Po pachnidła trzeba szybko, bo wożą na taczce. Jutro będę od rana, to wpadnij na spacerek. Chyba na godzinkę możesz się wybrać. Weź Mamsię pod pachę i wio!!!! Dzięki Halinko za informację. To dobrze, że nie pojechałam, bo nie straciłam czasu i paliwa. Tak, masz rację! Zeszliśmy na psy z wystawą. A takie piękne tereny mamy do tego. Nasze władze nie myślą, zadu...e się robi. Czy widziałaś eskimoskę-wanilię? Cudo, dziękuję Lato mija, a Ciebie u mnie ni ma 
Np tak, nikt do mnie nie zajrzał przez dwa dni. Ja tyram na działce (powiększam rabatki) Róże cudnie kwitną i jeszcze jest kolorowo.
