Ogród w cieniu sosen - cz.6.
- MiCz
- 200p

- Posty: 264
- Od: 15 cze 2007, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wschowa/lubuskie
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Ewelino, to gnicie cebulek, spowodowane jest ciepłym styczniem, roślinki się obudziły( u mnie zaczęły wychodzić tulipany, hiacynty, żonkile), a potem wiadomo, zmroziło, bez śniegowej kołderki
Musimy się z tym pogodzić i cieszyć się tym co będzie kwitło. Ja nie mogę doczekać się kwitnienia Twoich rododendronów
Siadam często cichutko na schodkach tarasu i zachwycam się 
Pozdrawiam Mirka
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Za problemy z LILIAMI i innymi cebulowymi (u mnie kiepsko wyglądały także nieliczne tylko NARCYZY i niezawodne dotąd PSIZĘBY), odpowiada chyba bezśnieżna, dość mroźna zima,a potem , jak pisze Mirka,ciepły styczeń ...
A czas rododendronów niebawem - najwcześniejszy RÓŻANECZNIK już kwitnie !
Tymczasem kilka upalnych dni i padające potem przez dwa dni deszcze sprawiły,że ogród wreszcie buchnął zielenią i kolorami : trawnik zaczął wyglądać jak trawnik,pora na pierwsze koszenie:

Na rabatach się zazieleniło, "trysnęły" kolorami TULIPANY, WIELOSIŁY, OMIEGI,SERDUSZKA, UCZEPY ,DZWONKI i NIEZAPOMINAJKI...








Ewuś - nie wiem , czy się w ogóle doczekasz...Ta biała WISTERIA dopiero zaczyna wypuszczać ...coś ( za parę dni się okaże , czy to będą pąki kwiatowe , czy tylko liście). A ziółka mam w zwykłych produkcyjnych donicach , które wstawiam do garnków-osłonek.Ave pisze: Nie moge się doczekac na kolejne kwitnienie białej wisterii - jest zjawiskowa![]()
a ogródek ziołowymasz w doniczkach, a garnki traktujesz jak osłonki ? czy sadzisz bezposrednio w garnkach ?
A więc to Ty siadasz na schodkach tarasu ? No to siadaj, siadaj na zdrowie.Tylko nie złap wilka ! Ja też coraz częściej witam dzień ( z filiżanką porannej kawusi w dłoni) przysiadając na tarasie.MiCz pisze:Ja nie mogę doczekać się kwitnienia Twoich rododendronówSiadam często cichutko na schodkach tarasu i zachwycam się
A czas rododendronów niebawem - najwcześniejszy RÓŻANECZNIK już kwitnie !
Tymczasem kilka upalnych dni i padające potem przez dwa dni deszcze sprawiły,że ogród wreszcie buchnął zielenią i kolorami : trawnik zaczął wyglądać jak trawnik,pora na pierwsze koszenie:

Na rabatach się zazieleniło, "trysnęły" kolorami TULIPANY, WIELOSIŁY, OMIEGI,SERDUSZKA, UCZEPY ,DZWONKI i NIEZAPOMINAJKI...








- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Bajecznie już u ciebie Ewelino
też chwile przysiądę 
Co to za pinus taki okrąglutki?
Co to za pinus taki okrąglutki?
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Przysiadaj , zapraszamagrazka pisze:Bajecznie już u ciebie Ewelinoteż chwile przysiądę
Co to za pinus taki okrąglutki?
A jeśli chodzi Ci o sosenkę przy brzózce to jest to PINUS PARVIFLORA ( Sosna drobnokwiatowa) "Glauca" , o niebieskawych igłach.
Ma taki okrągławy pokrój z natury i wolno przyrasta.
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Bajecznie u ciebie
Raj na ziemi! Piękna ta twoja fothergilla. Ile ma lat? Moja maciupka jeszcze. Jak powinam ja przyciąć? - tylko końcówki z przekwitłymi kwiatkami czy tak zdecydowanie ciachnąć o połowę?
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Filiżaneczka przeurocza. Słodko też wygląda biała serduszka - takiej jeszcze nie widziałam.
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Iza , Warto by przyciąć ją po kwitnieniu w tym roku mocno, żeby się zagęściła (minimum 1/3 dł. gałązek),a w kolejnych dwu-trzech latach już tylko delikatnie. Potem możesz puścić ją całkiem "na żywioł" ograniczając się do usuwania suchych gałązek(czasem po zimie coś przemarznie).[Iza] pisze:Piękna ta twoja fothergilla. Ile ma lat? Moja maciupka jeszcze. Jak powinnam ja przyciąć? - tylko końcówki z przekwitłymi kwiatkami czy tak zdecydowanie ciachnąć o połowę?
asia2 - Wg. mnie biała SERDUSZKA jest o wiele ładniejsza od różowej. Mam obie, ale ta jest moją faworytką
Altika - Ja też nie wysiewam sama ziół , lecz kupuję gotowe sadzonki. Nie mam cierpliwości...
Wczoraj przywiozłam PELARGONIE ,które już zamieszkały w donicach na tarasie, na balkonie i we frontowym oknie.
Ponieważ zrobiłam "poważne" PELARGONIOWE zakupy ( także dla mamy, teściowej i córki !) - dostałam od firmy "gratis" - wielką donicę z PELARGONIĄ ANGIELSKĄ w ciekawym kolorze:

Poinformowano mnie, że ta odmiana uwielbia silne nasłonecznienie, a nie przepada za nadmiarem wody; zwłaszcza nie lubi zraszania liści- będzie więc stała na zadaszonym , słonecznym ganku.
Zakwitł też najwcześniejszy z moich RÓŻANECZNIKÓW - Rhododendron 'Gartendirektor Glocker'(z grupy Williamsianum )
Rozpoczyna się więc "CZAS RÓŻANECZNIKÓW i AZALII"
- OLUNIA
- 500p

- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Ewelinko Twój ogród zachwyca przy każdej wizycie...pięknie kolorowo i czyściutko ...ta fliżanka
super...i te białe serduszka śliczne...ja mam rózowe,ale w tym roku myślałam ,ze nie wyszły ,a później zauważyłam ,że zostały przyduszone przez cyprysa ,który mocno przyrósł .Czy ja mogę te serduszka przesadzić? jeśli tak to może wiesz kiedy?
Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Ewelinko ile trzeba czekać na taki rododendron?
Ja co roku jakiś wywalam i sadzę nowy. Chyba nie lubią mojego ogrodu 
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Obudziły się JASZCZURKI ZWINKI !!!

Cieszę się , bo zaobserwowałam ,że na dwu słonecznych skalniakach mieszkają dwie pary tych zabawnych stworzonek

Szara samiczka i zielono ubarwiony samczyk wyraźnie mają się ku sobie
Podglądanie jaszczurek wygrzewających się w słońcu na ciepłych kamieniach to moja rozrywka ; rozrywkę ma też sąsiad , który ze zdumieniem obserwuje , jak "czaję się" zastygając w dziwacznych pozach z aparatem w ręku, gdy robię im zdjęcia ( są bardzo płochliwe i nagły ruch powoduje ,że czmychają pod kamienie).


Cieszę się , bo zaobserwowałam ,że na dwu słonecznych skalniakach mieszkają dwie pary tych zabawnych stworzonek

Szara samiczka i zielono ubarwiony samczyk wyraźnie mają się ku sobie
Podglądanie jaszczurek wygrzewających się w słońcu na ciepłych kamieniach to moja rozrywka ; rozrywkę ma też sąsiad , który ze zdumieniem obserwuje , jak "czaję się" zastygając w dziwacznych pozach z aparatem w ręku, gdy robię im zdjęcia ( są bardzo płochliwe i nagły ruch powoduje ,że czmychają pod kamienie).

Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
- joannakr0508
- 500p

- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Ola- jeśli SERDUSZKA przyduszone , to przesadź je jak najszybciej (najlepiej na stanowisko półcieniste). One potrzebują miejsca .
). One są zbyt wrażliwe i pięknie rosną chyba tylko w ojczystej Holandii... Ale miejsce do ich uprawy trzeba wybrać starannie - to podstawa sukcesu !
Niebawem rozkwitną pozostałe RÓŻANECZNIKI i AZALIE
Kasiu Moje najstarsze RODODENDRONY są w ogrodzie 10-12 lat. Oczywiście też co jakiś czas dosadzam nowe, czasem jakiś wypadnie , ale kilka krzewów tych największych jest od początku. Przekonałam się, że w naszym klimacie trzeba sobie podarować moje ulubione odmiany o seledynowych i żółtych kwiatach ( miałam 6, został jedenAltika pisze:Ewelinko ile trzeba czekać na taki rododendron?Ja co roku jakiś wywalam i sadzę nowy. Chyba nie lubią mojego ogrodu
Niebawem rozkwitną pozostałe RÓŻANECZNIKI i AZALIE
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen - cz.6.
Tak , JASZCZURKI u mnie mieszkają pod kamieniami skalniaka.
A sąsiad jest sympatyczny - owszem trochę się nabija z tych moich foto-łowów, ale zna mnie już od dawna , więc raczej się przyzwyczaił...
A sąsiad jest sympatyczny - owszem trochę się nabija z tych moich foto-łowów, ale zna mnie już od dawna , więc raczej się przyzwyczaił...



