Ogród Linety
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogród Linety
To ja się przyłączam do pochwał pigwówki
robię ją od lat i zdobyła już swoją markę wśród znajowmych 
Re: Ogród Linety
Ale czego robisz, Izo, z prawdziwej pigwy czy właśnie z tego pigwowca japońskiego?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Linety
Pigwówka, mniam, mniam. Dlatego w zeszłym roku posadziłam pigwowca a w tym dosadziłam mu jeszcze podwojne towarzystwo. Ciekawe jak długo będę musiała czekać na owoce 
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogród Linety
Widzę, że przyczłapałam rychło w czas:) Wczoraj szampan Marysiny, dziś pigwówka... To ja rozumiem! 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety
Podsłuchałam, że tu poruszają bliski mi temat - pigwówka. To moja specjalność domowa robię ją od kilku(nastu) lat. W każdym roku wychodzi inna to zależy od dojrzewania owoców pigwowca. Na imieniny niektórzy przychodzą dla pigwówki hi hi. A w ogóle nalewki to temat rzeka
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogród Linety
No proszę, jakie tu się talenta ujawniają
Uderz w stół, a... 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Re: Ogród Linety
Wiecie co, a najfajniejsze, że temat się rozwinął bujnie na wątku kobiety, która w życiu nie wypiła nic z alkoholem.
Naprawdę.
Ale skoro tak nam się dobrze gada, to jeszcze dajcie jakiś przepis, bo pewnie ktoś chętnie skorzysta, jeśli nawet nie ja. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety
Lineto nie musisz pić zawsze możesz częstować a nalewki są do smakowania. Do większości nalewek mam jeden przepis. Owoce zalać spirytusem albo rozcieńczonym (w przypadku niektórych owoców - pektyny) i zostawiam naokoło 2 (z pestkami) do 4 tygodnie. Zlewam na owoce sypię cukier (zależy od kwasowości owoców) i tu może stać dłużej, żeby sok puścił. Łączę, rozcieńczam wodą przegotowaną dosładzam jak trzeba. Ten etap jest dowolny jedni lubią mocniejsze inni słodsze. Zamknąć i zapomnieć po 3 latach jest najlepsza!
Re: Ogród Linety
Dziękuję! To zupełnie proste. Przynajmniej tak się zdaje po Twoim opisie. 
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogród Linety
Tak, tylko jak te 3 lata przeczekać...
Ja uwielbiam kuracje mamine nalewkami różnej maści, najbardziej sosnową na moje kaszelki
One nie są pyszne, bo są w ogóle niesłodzone. Ale aromat mają niezastąpiony. No i nie pije się tego nie wiadomo ile, tylko takie małe "kopytko", można ścierpieć, a później w buzi taki miły opar sosenkowy 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Re: Ogród Linety
Może założymy nowy wątek pt. "Nalewki", skoro temat taki chwytliwy?
Dwie pierwsze już mamy, a pewnie będzie parędziesiąt. 
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród Linety
Re: Ogród Linety
O, dziękuję!
No proszę, ogromne jest to forum.
A temat już kogoś zainspirował, jak świetnie.
No proszę, ogromne jest to forum.
A temat już kogoś zainspirował, jak świetnie.
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Linety
Hej Linetko, przyszłam zobaczyć Twój motyli ogród.
Budleja przyciągnęła moją uwagę, przy okazji wyszperam jakieś informacje o niej, bo na taki wabik na motyle moze i u mnie znajdzie się miejsce.
Posadziłam do tego celu liatrię, ale troszke mnie rozczarowała.
Co to za datura na pierwszym zdjęciu? 
Re: Ogród Linety
Niestety, nie wiem! Dostałam sadzonkę od siostry, posadziłam, urosła, kwitła jeden rok, drugi, a teraz niestety coraz bardziej wygląda na martwą. Tak jakby ją w piwnicy opanował jakiś grzyb. Jest pomarszczona, bez kiełków, które już powinny przecież być. Chyba trzeba będzie postarać się o nową. Najgorsze, że tamto źródło sadzonek wyschło - siostrze jej datura padła jeszcze rok temu. 
A budleję naprawdę serdecznie polecam, pisałam już tu chyba kiedyś, że nie sposób w sezonie kwitnienia zrobić jej zdjęcie BEZ motyla.
Czytałam też jeszcze, że świetnym wabikiem na motyle jest lebiodka oregano, ale u mnie się nie sprawdziło - gdzie jej tam do budlei!
A budleję naprawdę serdecznie polecam, pisałam już tu chyba kiedyś, że nie sposób w sezonie kwitnienia zrobić jej zdjęcie BEZ motyla.
Czytałam też jeszcze, że świetnym wabikiem na motyle jest lebiodka oregano, ale u mnie się nie sprawdziło - gdzie jej tam do budlei!

