ogród Agaty (sure) - cz.4

[Wanda7]

Agatko, w końcu się i u ciebie na północy ruszyło, bo jak tak od poczatku oglądałam twój wąteczek, to tylko zima i śnieg tu i ówdzie. No ale w końcu rozbłysło słoneczko. Pozdrawiam więc słonecznie

[Jule]

U mnie zrobilo sie dosc przyjemnie po poludniu, troche wieje ale slonce swieci i to najwazniejsze.
Su, powiedz mi czym Ty czeszesz trawki? Dostalam od Maji-edulkowej duza kepe Niedzwiedziego Futra i mozna byloby go przeczesac troche, tylko zastanawiam sie czym to zrobic. Mam taki grzebien z dosc duzym rozstawem zebow, moze byc?

[AgaNet]

Aga, skoro jest pogoda to trzeba korzystać
A jak juz wszystko posadzisz to licze na fotki

[roots23]

piękna ta wiosna

[klarysa]

Agato, róże znalazły zakwaterowanie?
fajny miałaś dzionek na prace polowe.
pochwal się efektami. fotki mile widziane.

[ewamaj66]

U mnie było bardzo zimno, stanowczo pogoda nie dla mnie Popadało trochę, choć spodziewałam się większych opadów. Na jutro lepsza prognoza, ma być cieplej.

[Margo2]

U mnie zrobilo sie dosc przyjemnie po poludniu, troche wieje ale slonce swieci i to najwazniejsze.
Su, powiedz mi czym Ty czeszesz trawki? Dostalam od Maji-edulkowej duza kepe Niedzwiedziego Futra i mozna byloby go przeczesac troche, tylko zastanawiam sie czym to zrobic. Mam taki grzebien z dosc duzym rozstawem zebow, moze być?

Jula, tylko pamiętaj o przedziałku. Może jeszcze lakier, albo żel?

[Sure]

Wando, masz rację, można nawet powiedzieć, że "ruszyło z kopyta", coraz więcej badylków wypuszcza listki, a nawet kwiaty:

szachownica (chyba kostkowata?), zdjęcie nieładne, bo akurat zaszło słońce...



Jule, Gosiu, ja czeszę "z przedziałkiem", ale bez żelu!
zazwyczaj wygląda to tak, rękawice zalecane:



Aga, Justynko - fotki posadzonych róż to chyba dopiero, jak puszczą listki, na razie nie widać ich za bardzo, ot, łyse patyczki... ;)

Renato, dzięki

Ewcia, a ja się spodziewałam opadów, a tu nic z tego. Ale na razie ziemia nawilżona po tym śniegu, tylko nowe sadzonki trzeba będzie jednak podlewać...

i inne wiosenne widoczki:





p.s. słońce wyłazi, pewnie i ja wyjdę ;)

[Ignis05]

Agatko śliczna
Jutro muszę się dobrze przyjrzeć swoim. Teraz już ciemno.
Róże też posadziłam a "z pola" zeszłam około 20-tej. Zaraz wskakuję do wanny.

[asia0809]

No ładnie! Ja zamiast czesania zastosowałam metodę "na zero"
Ścięłam wszyskie pióra równo z ziemią, ciekawe czy trawka odrośnie?

[Margo2]

Ja też ścięłam na zero.
A co to za trawka?
Chyba mam taką i też już mi wyłazi.
Czy to trzęślica? A może turzyca umbrosa?

[ewamaj66]

Wczoraj zrobiliśmy dużo porządku w ogrodzie, bo było naprawdę ciepło i przyjemnie. Dziś mimo słońca zimno Przycięłam wszystkie stare róże.

[Jule]

Ja myslalam, ze wyczesuje sie grzebieniem a nie palcami Su a powiedz mi, czy u Ciebie proso i miskantusy te takie jak moje, wylaza cos czy jeszcze spial. Bo u mnie nic sie nie rusza, obcielam po zimie juz jakis czas temu a teraz czekam i czekam i czekam a one nic. Moze takie trawy, to pozniej sie puszczaja i ja niepotrzebnie sobie glowe nimi zajmuje?

[Sure]

Krysiu, szczęście, że w piątek i sobotę zdążyłam wszystko posadzić, bo teraz zrobiło się zimno, brr...

Asiu, Gosiu pewnie nic tym trawkom nie będzie, szczególnie, jeśli były suche. te moje są zimozielone, a przynajmniej tak w połowie, gdybym ścięła wszystko, rosłyby bardziej nieporządnie. Zresztą z większymi mi się tak nie chce bawić...
Ta trawa na zdjęciu to śmiałek darniowy...

Ewo, u mnie też zimno, a słońca nie widać. Ja moje dwie okrywówki przycięłam już dawno, bo nie wiedziałam. Ale nic im nie jest, właściwie cały czas mają listki, teraz puszczają nowe...

Jule, pierwszy raz "czesałam" grabiami, bo po zimie było dużo suchej słomy. O proso się nie martw, ono chyba późno rusza, u mnie też nic się nie dzieje na razie, podobnie jak z rozplenicą. Miskanty również śpią, ale tych nie jestem pewna, bo mam pierwszy raz - może wymarzły??

[edulkot]

Ja trawki wyczesuję grabiami i palcami ale bez przedziałka a niektóre przycinam, Większość traw jeszcze śpi, one dość późno startują. Kupiony miskant Zebrinus ma już troszkę zielonego ale ciągle tylko u podstawy, rozplenice szaro bure nie wykazują żadnych oznak.