Mszyca

[agnieszka__]

Zgadzam się z Vitoldo w całej rozciągłości -najlepsze wyniki walki z mszycą to mospilan ,a decisem o mało nie wykończyłam róż!!!!

[koliber70]

melduje że mszyce się wyniosły z wisienki
nie od razu ale jakiś tydzień/ półtora temu, sęgając po dojrzała (no moze prawie ale ja łasuch jestem ) wisienkę, stwierdziłam ze ich nie ma
nie wiem czy to roztwór z cebuli czy moja antypatia zadziałała....wazne ze efekt jest
sa na gozdzikach i na dwóch lisciach ostatnio posadzonej czeresni...i chyba znow nagotuję cebuli

[maryann]

Ja nawet w tym roku nie miałem mszyc na wiśni ani nigdy nie dojrzały mi w czerwcu....

[DarekRz]

No więc ja w tym roku też po raz pierwszy ujrzałem mszycę na wiśni. Pogoniłem je z jabłonek, jaśminu i kaliny to przeniosły się skubane na wiśnie (no raczej nie te jabłoniowe - te czarne z kaliny i jaśminu). Podejrzewam je o kolaborację z mrówkami w tych przenosinach Mrówkom się oberwie - niech tylko przestanie padać

[maryann]

Ale co sprawia, że mszyce mają się tak dobrze? Jakiś ich naturalny wróg wymarzł?

[DarekRz]

Być może to? http://muratordom.pl/ogrod/pielegnacja- ... _1549.html . Szczególnie ten fragment: " Niestety, złotooki są wrażliwe na mróz, w surową zimę może zginąć nawet 90% tych owadów." !!
Widział ktoś w tym roku złotooka? Bo ja nie

[Yoannak]

w zeszłym tygodniu na pomidorach zauważyłam malusieńkie muszki ze skrzydełkami - załozyłam że to mszyca , kupiłam karate i rozrobione wg zaleceń producenta spryskałam krzaczki pomidorów, ale bez efektów . Byłam na działce wczoraj i niestety żyjątka dalej obsiadają moje krzaczki , czy teraz powinnam zastosować Mospilan?

[Beata1971]

U mnie w tym roku jest inwazja wszystkiego co tylko możliwe, mszyc pozbywałam się już 3 razy , zostały tylko na czereśni gdzie wlazły na szczęście jak czereśnie już były zjedzone, za to i mączlika szklarniowego musiałam tępić na daturze, przędziorka na powojnikach, mączniaka prawdziwego na floksach.
Na szczęście jeszcze nie zauważyłam niczego na warzywach i mam nadzieję, że tak zostanie

[markis80]

Witam
Czym spryskać borówkę amerykańską na te cholerne mszyce bo naturalne środki już nie dają efektu.

Pozdrawiam

[Mikolajb]

Witam, mam ok 25 letnią śliwę i zaatakowały ją mszyce do tego stopnia że już praktycznie straciła wszystkie liście (zżółkły i opadły) a owoce są małe i już nie rosną. Czy takie drzewo wycinać czy da się ją jakoś uratować? Dodam że spryskałem ją teraz preparatami na mszyce Calypso? 480 SC.

[Lukas87]

Mszyce u mnie opanowały prawie wszystko śliwy,wiśnie,czereśnie,jabłonie,buraczki,kwiatki ozdobne jeszcze takiej inwazji mszyc dawno nie widziałem

[Rayy]

Ratuj ją, podlewaj i daj jej teraz trochę czasu. Szkoda tak starego drzewa.

[ewondo]

Witam
Czym spryskać borówkę amerykańską na te cholerne mszyce bo naturalne środki już nie dają efektu.

Pozdrawiam

Poczytaj parę wcześniejszych wpisów, to się dowiesz

[maryann]

Nie widziałem, by od mszycy liście żółkły i opadały; owoce i owszem- gorzej rosną. Myślę, że pora poszukać innych ciekawostek- może na pniu? Może przędziorki?

[maryann]

Widział ktoś w tym roku złotooka?

Wczoraj wjechałem do sadu z jakimś tebukonazolem- ile tego tałatajstwa uciekało spod dyszy- i z polowa to złotooki; aż mi żal było. Potem usiadłem przed komputerem i biurkiem- a tu ze ściany patrzy na mnie jeden taki. W łóżku włączyłem sobie jeszcze telewizor, a ten siedzi na nosie jednemu prezenterowi... A niech siedzi- już was dość dziś pogoniłem.