Ewa - Ogród z Aniołkiem
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
No pieknie,nawet załapałam sie na bohaterke wierszyka.
Siej kobieto,siej,dlaczego masz mieć lepiej od nas.Byłam w biedronce,ale wyszłam tylko z jeedna paczuszką kopru,ale za to w sobotę jadę do brico.
Szyte na przebite.
Siej kobieto,siej,dlaczego masz mieć lepiej od nas.Byłam w biedronce,ale wyszłam tylko z jeedna paczuszką kopru,ale za to w sobotę jadę do brico.
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
No to masz tych talentów
wierszyk super - chyba każdy z nas przypasuje jego treść do siebie

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
dziękuję, dziękuję.
Jadziu to zwykłe wielodoniczki, które wzięłam przy wyjściu ze sklepu ogrodniczego.
Dolna służy jako podstawek, a w górnej zrobiłam dziurki. Myślę, że sprawdzi się.
Małgosiu byłaś muzą tego wieczoru. Należało Ci się kochana za narażanie się.
Jolu, jak się rozbrykam więcej talentów pokażę
Mój ogród warzywny z ubiegłego roku. Jak widzę tę masę nasionek, które kupiłam to stwierdzam, że w tym będzie 1.000-kroć większy.

Jadziu to zwykłe wielodoniczki, które wzięłam przy wyjściu ze sklepu ogrodniczego.
Dolna służy jako podstawek, a w górnej zrobiłam dziurki. Myślę, że sprawdzi się.
Małgosiu byłaś muzą tego wieczoru. Należało Ci się kochana za narażanie się.
Jolu, jak się rozbrykam więcej talentów pokażę
Mój ogród warzywny z ubiegłego roku. Jak widzę tę masę nasionek, które kupiłam to stwierdzam, że w tym będzie 1.000-kroć większy.-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewka , chylę czoła przed talentem.
Wszyscy biesiadnicy mają swój udział w Twoich rozterkach . Kwiaty przed oczami mamy wszyscy

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Dziękuję Tadku
Jest super... Jedni nasionka, inni sadzonki, jeszcze inni okazałe rośliny kupują ale wszyscy mamy uciechę

Jest super... Jedni nasionka, inni sadzonki, jeszcze inni okazałe rośliny kupują ale wszyscy mamy uciechę
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo
- za dotyczczasowy wszechstronny "talent"
Czy ten apetyczny pomidor to forma " przewieszajaca " ?
Czy ten apetyczny pomidor to forma " przewieszajaca " ?
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Lancetko, co to znaczy forma przewiesząjąca?

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Mówiąc wprost............wiszą posadzone w misce 
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Lancetko, nie mam pojęcia jakie to są. Wiszą, bo im ciężko stać

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Może,zamiast sadzić,porozwieszam na działce........wygodniej zrywać,nie trzeba sie schylać 
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
To był mój protest przeciwko ślimakom. Nie dałam in satysfakcji, żeby wygrały

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Wstyd przyznać,ale nie mam warzywnika,szkoda mi każdego kawałka ziemi na to.Już myślałam,że wiosną kupię kilka sadzonek pora,selera,pietruszki i posadzę między kwiatami.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Fajny wierszyk
Mój M też się buntuje, że ciągle myślę o ogrodzie i kwiatkach. Wcześniej do głowy by mi nie przyszło, żeby siać coś na parapetach, to forum ma niesamowity wpływ na ludzi. Kupiłam wielodoniczki, bo zajmują mało miejsca, zgromadziłam też zapas kubków po jogurcie. Za tydzień planuję wielkie sianie, chcę tylko jeszcze sprawdzić kiedy są korzystne dni według kalendarza biodynamicznego.
Bardzo mi się podoba fotka ze schodkami i murkiem, świetne kamienie. Fajnie zaprojektowałaś ten zakątek, ciekawa jestem innych budowli architektury ogrodowej (tak to się chyba nazywa). I innych twoich talentów, coraz bardziej mnie zaciekawiasz.
Mam dwa krzaki borówki wysokiej 'Duke', posadziłam je w ziemi dla rododendronów i też wyściółkowałam korą. Ile lat mają twoje krzaczki i jakie są duże? Zasilasz je jakimś nawozem?
Mój M też się buntuje, że ciągle myślę o ogrodzie i kwiatkach. Wcześniej do głowy by mi nie przyszło, żeby siać coś na parapetach, to forum ma niesamowity wpływ na ludzi. Kupiłam wielodoniczki, bo zajmują mało miejsca, zgromadziłam też zapas kubków po jogurcie. Za tydzień planuję wielkie sianie, chcę tylko jeszcze sprawdzić kiedy są korzystne dni według kalendarza biodynamicznego.
Bardzo mi się podoba fotka ze schodkami i murkiem, świetne kamienie. Fajnie zaprojektowałaś ten zakątek, ciekawa jestem innych budowli architektury ogrodowej (tak to się chyba nazywa). I innych twoich talentów, coraz bardziej mnie zaciekawiasz.
Mam dwa krzaki borówki wysokiej 'Duke', posadziłam je w ziemi dla rododendronów i też wyściółkowałam korą. Ile lat mają twoje krzaczki i jakie są duże? Zasilasz je jakimś nawozem?
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Małgoś przez ślimaki nie miałam warzywniaka (wszystko pałaszują). Kiedyś też zdarzało mi się posadzić pietruszkę i koper między kwiatki...a także sałatę. Parę sztuk, ale ślimaki zrobiły swoje.
Od 2 lat już zamierzam zrobić warzywniak, no i wpływ ...............forumowiczek zrobił swoje. Będzie już w tym roku...
.
Malutki, ale będzie...
Megi, mój mąż buntuje się, ale żartem. Spędzamy ze sobą sporo czasu i zdecydowanie jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
Nie cierpi robić w ogródku, ale toleruje moje hobby i wspiera mnie (czytaj: pomaga czasem).
Do targania kamieni kupiliśmy sobie taką dwukółkę, bo są pioruńsko ciężkie, a ja lubię kamole w ogrodzie.
Jak gdzieś jadę i nie przytargam jakiegoś kamola, chociaż niedużego, to wycieczka jest uznana za "nieudaną"
Borówki mam od 6 lat. Nie są duże. Znacznie mniejsze niż te na plantacjach (pewno to kwestia umiejętności uprawy), ale mają naprawdę sporo owoców. Mają wysokość od 0,5m do jakieś 0,8m, szer. około 0,6m.
Na wiosnę podsypuję je nawozem do borówek. Sypię około 1 garstki wokół rośliny i mieszam Małgosiu z korą.

Od 2 lat już zamierzam zrobić warzywniak, no i wpływ ...............forumowiczek zrobił swoje. Będzie już w tym roku...
Malutki, ale będzie...
Megi, mój mąż buntuje się, ale żartem. Spędzamy ze sobą sporo czasu i zdecydowanie jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
Nie cierpi robić w ogródku, ale toleruje moje hobby i wspiera mnie (czytaj: pomaga czasem).
Do targania kamieni kupiliśmy sobie taką dwukółkę, bo są pioruńsko ciężkie, a ja lubię kamole w ogrodzie.
Jak gdzieś jadę i nie przytargam jakiegoś kamola, chociaż niedużego, to wycieczka jest uznana za "nieudaną"
Borówki mam od 6 lat. Nie są duże. Znacznie mniejsze niż te na plantacjach (pewno to kwestia umiejętności uprawy), ale mają naprawdę sporo owoców. Mają wysokość od 0,5m do jakieś 0,8m, szer. około 0,6m.
Na wiosnę podsypuję je nawozem do borówek. Sypię około 1 garstki wokół rośliny i mieszam Małgosiu z korą.

