Było miło i przesympatycznie.Spotkania forumowe u Józia zawsze się udają
Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, bardzo się cieszę, że Cię poznałam
Było miło i przesympatycznie.Spotkania forumowe u Józia zawsze się udają
Było miło i przesympatycznie.Spotkania forumowe u Józia zawsze się udają
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Oj, przez te ostatnie upały prawie wcale nie podchodziłam ostatnio do komputera
Większość czasu spędzałam z dziećmi w ogrodzie lub na spacerach po okolicznych polnych dróżkach
.
Wieczory z kolei zajmowały mi poprawki w ogrodzie, porobiłam obrzeża z kostki granitowej, zrobiliśmy w końcu opaskę wokół elewacji od frontu, podzieliłam żurawki, poprzesadzałam je, dorobiłam się nowych donic, które teraz stoją przy drzwiach wejściowych do domu.
Przeryłam sporą część ogródka, bo w niektórych miejscach chwasty już zabiły mi trawę
.
Wszystko przekopałam i zasiałam nową trawkę, teraz czekam na kiełkowanie
Wiem, ze to jeszcze nie czas na przekopywanie roślin itd, ale staram się wykorzystać ostatnie wolne chwile.
W czwartek zaczyna się przedszkole.. i zaczynam intensywne poszukiwania pracy.
Większość czasu spędzałam z dziećmi w ogrodzie lub na spacerach po okolicznych polnych dróżkach
Wieczory z kolei zajmowały mi poprawki w ogrodzie, porobiłam obrzeża z kostki granitowej, zrobiliśmy w końcu opaskę wokół elewacji od frontu, podzieliłam żurawki, poprzesadzałam je, dorobiłam się nowych donic, które teraz stoją przy drzwiach wejściowych do domu.
Przeryłam sporą część ogródka, bo w niektórych miejscach chwasty już zabiły mi trawę
Wszystko przekopałam i zasiałam nową trawkę, teraz czekam na kiełkowanie
Wiem, ze to jeszcze nie czas na przekopywanie roślin itd, ale staram się wykorzystać ostatnie wolne chwile.
W czwartek zaczyna się przedszkole.. i zaczynam intensywne poszukiwania pracy.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu ....ten The Prince...chyba nie muszę mówić. A jak tam się ma Scarlet moss.
Z mojej Giardiny też jestem bardzo zadowolona.
Toś się napracowała...w takie upały. Ja przesadzałam kwiaty domowe bo na podwórku nie dało się nic zrobić.
Z mojej Giardiny też jestem bardzo zadowolona.
Toś się napracowała...w takie upały. Ja przesadzałam kwiaty domowe bo na podwórku nie dało się nic zrobić.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Scarlet ma się bardzo dobrze, wciąż kwitnieElizabetka pisze:Aniu ....ten The Prince...chyba nie muszę mówić. A jak tam się ma Scarlet moss.![]()
Z mojej Giardiny też jestem bardzo zadowolona.![]()
Toś się napracowała...w takie upały. Ja przesadzałam kwiaty domowe bo na podwórku nie dało się nic zrobić.
Trochę w końcu podrosła, jak zmieniłam jej stanowisko.
Nie choruje póki co.
Pracowałam w zasadzie popołudniami, jak już był lekki cień.
Dlatego tyle czasu to trwało
Kostkę położyłam w części ogrodu od drogi, tutaj mi jej jakoś brakowało

Teraz granica między rabatami a trawą jest bardziej oczywista, a ja lubię oczywiste sprawy
Z pewnością nie jest to wzór godny naśladowania, ale starałam się jak mogłam, żeby wyszło w miarę dobrze
Efekty





A tu już mi brakło kostki.. i dobrze

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu wyszło superowo
....teraz widać, że trawniczka jest coraz mniej.
A o Nadusię się nie martw...moja Marta jak szła do przedszkola to też rozpaczała a później nawet w niedzielę chciała iść.
A o Nadusię się nie martw...moja Marta jak szła do przedszkola to też rozpaczała a później nawet w niedzielę chciała iść.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
W sumie, to na razie cieszę się, że trawnika ubywa, bo i tak piękny nie jest.Elizabetka pisze:Aniu wyszło superowo....teraz widać, że trawniczka jest coraz mniej.
![]()
A o Nadusię się nie martw...moja Marta jak szła do przedszkola to też rozpaczała a później nawet w niedzielę chciała iść.
Na mojej piaszczystej glebie trudno go utrzymać w dobrej formie.
Mam nadzieję, że Nadia szybko się zadomowi w przedszkolu i nie będzie źle
To jeszcze..za domem


-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu efekt Twojej kamieniarskiej pracy wygląda świetnie. Duże brawa za pracę w tak ekstremalnych warunkach.
Też bym musiała coś zrobić z obrzeżami kilku rabat ale to już zostawiam na przyszły rok.
Róże ślicznie kwitną a różowawy hibiskus też jest ładny mimo że niespodzianka.
Powodzenia w szukaniu pracy i spokoju w przedszkolu.
Za domem też ładnie, ostatnie dni wakacji słoneczne.
Też bym musiała coś zrobić z obrzeżami kilku rabat ale to już zostawiam na przyszły rok.
Róże ślicznie kwitną a różowawy hibiskus też jest ładny mimo że niespodzianka.
Powodzenia w szukaniu pracy i spokoju w przedszkolu.
Za domem też ładnie, ostatnie dni wakacji słoneczne.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Zanim polecę w końcu do Waszych ogródków
chciałam się pochwalić, że wczoraj poznałam wspaniałych, sympatycznych ludzi
.
Wszystko dzięki Józefowi i jego żonie, którzy zorganizowali u siebie małe spotkanko forumowe
Tego mi było trzeba, odprężyłam się w końcu
i mogłam pogadać o tym, co lubię, czyli o wszelakich roślinach
Dziękuję Wam wszystkim za to spotkanie, było mi bardzo miło
A Dawidek do teraz wspomina Michałka, dobrze się z nim bawił.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy.
Z powodu kradzieży zdjęć, wszystkie zdjęcia na serwerach pokasowałam i teraz wklejam tylko ze znakiem wodnym.
Cieszę się, że Cię poznałam, nie wiedziałam, że tak blisko mieszkasz
Jesteś bardzo sympatyczną osobą
Zapraszam do mojego ogrodu, będzie mi bardzo miło
.
Wszystko dzięki Józefowi i jego żonie, którzy zorganizowali u siebie małe spotkanko forumowe
Tego mi było trzeba, odprężyłam się w końcu
Dziękuję Wam wszystkim za to spotkanie, było mi bardzo miło
Ja również się cieszę Ewuniu, że Cię poznałamevluk pisze:Aniu, bardzo się cieszę, że Cię poznałam![]()
Było miło i przesympatycznie.Spotkania forumowe u Józia zawsze się udają
A Dawidek do teraz wspomina Michałka, dobrze się z nim bawił.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy.
Dorotko, nie ma potrzeby przeglądania wcześniejszych stron, bo zdjęcia są i tak usunięte.korzo_m pisze:Aniu dziękuję za miłe spotkanie, chciałam poogladać Twój wątek, ale widzę że na to potrzebuję co najmniej kilku dniobiecuję jesiennymi wieczorkami spędzić w Twoim ogrodzie miłe chwile..
Z powodu kradzieży zdjęć, wszystkie zdjęcia na serwerach pokasowałam i teraz wklejam tylko ze znakiem wodnym.
Cieszę się, że Cię poznałam, nie wiedziałam, że tak blisko mieszkasz
Arletko, ja również dziękuję.arlet3 pisze:Ja podpisuję się pod słowami Dorotki.
Dziękuję za miłe spotkanie i w wolnej chwili pospaceruję sobie po Twoim ogrodzie.
Jesteś bardzo sympatyczną osobą
Zapraszam do mojego ogrodu, będzie mi bardzo miło
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Witaj Aniu....widać jak dużo pracy wykonałaś, ale efekt super no i jeszcze spotkanko udane tylko pozazdrościć:)
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Pięknie wyszły te kostkowe obrzeża, ale dobrze, ze nie starczyło Ci na wszystko ;)
Wyobraż sobie: przychodzi ktoś, ogląda rabatki z przodu domu, idzie za dom i spodziewa się znów obrzeży z kostki, a tu - niespodzianka! ; Jest inaczej :138 Tak jest ciekawiej
Nadia to sliczna dziewczynka, ale nie mogę nie wspomnieć o Romku, który jest bardzo pięknym kotem!
Zmiany zawsze sa trufne, szczególnie dla dzieci, ale większość bardzo szybko potradi sie przestawić i większość jednak lubi przedszkole, więc sie nie martw!
Wyobraż sobie: przychodzi ktoś, ogląda rabatki z przodu domu, idzie za dom i spodziewa się znów obrzeży z kostki, a tu - niespodzianka! ; Jest inaczej :138 Tak jest ciekawiej
Nadia to sliczna dziewczynka, ale nie mogę nie wspomnieć o Romku, który jest bardzo pięknym kotem!
Zmiany zawsze sa trufne, szczególnie dla dzieci, ale większość bardzo szybko potradi sie przestawić i większość jednak lubi przedszkole, więc sie nie martw!
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, jak już coś masz w ogrodzie (nie wyłączając dzieci i kota) to śliczne. Ostatnim przykładem mieczyki.
Zyczę Ci znalezienia dobrej pracy i podołania zwiększonym obowiązkom. Jesteś tak dzielna, że ogród chyba nie ucierpi.
Zyczę Ci znalezienia dobrej pracy i podołania zwiększonym obowiązkom. Jesteś tak dzielna, że ogród chyba nie ucierpi.
- nina1611
- 500p

- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
piękny ogród! gratulacje! niezwykle starannie dobrana kompozycja, idealnie do siebie pasuje 
i oczywiście musze wspomnieć o ślicznym kociaku!!!
i oczywiście musze wspomnieć o ślicznym kociaku!!!
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu ślicznie wyszło obrzeże
Wszystko masz takie dopracowane , aż miło popatrzeć
Wszystko masz takie dopracowane , aż miło popatrzeć
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
W końcu wyświetliły mi się zdjęcia.Aniu 


