zwkwiat pisze:Jowito, osobiście nikogo. Jestem na forum od lipca. Napisałam posty wielu osobom z Dolnośląskiego, ale nie wielu odpowiedziało. Myślę, że jak się postaramy to zmobilizujemy więcej osób.
Agness, mam nadzieję, w tym roku róże rosną pięknie, nie chorują, chociaż już teraz, ale tylko niektóre mają żółte liście.
Jeżeli dopisze dłużej taka pogoda, to być może zakwitną jeszcze te najmłodsze wrześniowe przyrosty, Jak nie będzie przymrozków.
To kwestia czasu i - właśnie.
Ja jestem tu chyba już 3 rok. Po 1 roku bycia kilkakrotnie próbowałam zorganizować spotkanie w większym gronie. Nic z tego. Więc w międzyczasie miały miejsce takie spotkanka 2-3 osobowe i co ważne z nich szczególnie wstawiałyśmy zdjęcia. Jakimś cudem z koleżanką wyznaczyłyśmy już jesienią rok temu miejsce spotkania i datę. Był to zajazd, czyli miejsce nie zobowiązujące. I jak sie okazało, przyjechało ponad 20 osób. Oczywiście zdjęcia obowiązkowo. Pojawiły sie wręcz natychmiast, gdyż jeden z panów miał lapka i od razu puszczał relację. Potem na następne spotkania liczba nas się waha. Ale i tak średnio dobijamy do 20ki. Chyba że robimy spontaniczne małe nie umawiane. Na takowe ostatnio przyjechało - 8! osób.
Organizujcie sobie na początku spotkania w kilka osób, tych co się zdecydują zjawić. Zobaczycie, Wasze relacje i zdjęcia zachęcą innych do włączenia się w takie spotkania. Ostatnio z oficjalnych mieliśmy jako piąte, na Roztoczu. Parę dni temu było to nieoficjalne - dodam, że takich mało osobowych spontanów każdy z nas ma conajmniej kilka. Już się nawzajem odwiedzamy bez zapowiadania się na forum. I już wiem, że kolejne ja organizuję u siebie. Na zasadzie - kto zechce i będzie mógł - to się zjawi. Nigdy nie będzie wiadomo ile dokładnie będzie osób.