"Mowa" chwastów.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Renny74
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 9 lut 2013, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trzcianka

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Margo, ja takich ludzi jak twoja koleżanka znam wielu. Jak mój syn był w podstawówce, to tam wręcz była wręcz rywalizacja w pewnej grupie rodziców, który trawniczek "piękniejszy". Hitem jednak okazała się para rodziców, która krótko przed urodzinami swojego syna, na które zaproszona była cała męska część klasy, potraktowali trawnik chemią, bo jak z dumą później mówili:
1.nasiało się od sąsiada z działki, która jest zarośnięta, gdyż sąsiad gdzieś wyjechał i kosi ją rzadko
2. chcieli, by dzieci mogły pobiegać na boso i bawić się na świeżej trawce...
Najbardziej przykre jest to, że jeden z tych rodziców jest lekarzem...

Ja też w sumie posiadam taką łączkę, która na wiosnę żyje swoim życiem. Ścinam ją dopiero jak przekwitną wszelkie kwiatki, które się tam porozsiewały, czyli około pod koniec maja. Przez lato mam trawnik a wczesną jesienią znów wyrasta coś na kształt łączki, tyle że nie tak okazałej jak wiosną. Na tym skrawku mam wszelkie zioła świata :D i z chęcią z nich korzystam.
Wiosną zrobię zdjęcia i wstawię, aby było widać, że taka alternatywa trawnikowa też może być fajna.
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Renny74, paranoja z tymi trawnikami i zero wyobraźni. Widziałam co robią z człowiekiem środki ochrony roślin i wierzcie mi, że widok człowieka z owrzodzeniami na głowie wielkości piłki do golfa daje mocno do myślenia. Mało kto myśli o tym, że ŚOR mogą też powodować choroby umysłowe a w Argentynie gdzie leje się rzekę pestycydów na soję chorują całe wioski, dzieci rodzą się upośledzone albo zapadają na choroby skórne i wyglądają jakby ktoś przyczepił im grudki ziemi do ciała. Może pryskając od czasu do czasu mały trawniczek przed domem nie wyrośnie ci od razu guz na głowie, ale konsekwencje mogą być poważne. Niestety nie u każdego można wyhodować rozum ;:174
A Twoja koleżanka Margo_margo - bez urazy - ale albo ma za dużo czasu albo ma jakąś nerwicę natręctw; gdyby zostawiła sobie kilka rumianków to mogłaby zrobić sobie łagodzącą herbatkę na nerwy. :) Takie autorytarne władanie trawnikiem to książkowe źródło stresów a podobno zajmowanie się roślinami uspokaja (?) :wink:
Mogłabym tu wysunąć teorię, w myśl której ludziom brakuje poczucia, że panują nad każdym aspektem swojego życia i dlatego tak usilnie próbują rządzić przynajmniej trawnikiem - prawdziwa alegoria władzy :D - ale szczerze mówiąc czasami nie warto się produkować i nawracać ludzi, którzy nie chcę słuchać. Po co ja mam tłumaczyć miłośnikowi monokultury trawnikowej, że zabija naturalną bioróżnorodność fauny i flory skoro on ma to gdzieś (?) Co drugi nawet nie wie co bioróżnorodność oznacza, ale uważa się za znawcę. Nie raz spotkałam się z tym, że ludzie mnie lekceważą... Bo co może wiedzieć taki rolnik (?) Tak się składa, że jestem po studiach i mam na koncie 2 specjalności, ale nie muszę mieć dyplomu żeby wiedzieć, że to przyroda jest tu szefową a my jesteśmy tacy malutcy przy niej. To nie ona nas ma słuchać tylko my jej, bo inaczej spuści nam na głowy powodzie, gradobicia, pożary, tsunami i bardzo szybko się nas pozbędzie. Matka natura to morderca doskonały, ale przynajmniej czasem cicho ostrzega o swoich atakach więc warto uważnie patrzeć na to, co nas otacza. :wink:

basiaamatorka to dziwne, że nie obsiadły Ci tej marchwi. Pazie królowej to oligofagi - znaczy to, że żywią się ograniczonym zakresem roślin; w tym przypadku jest to duża część selerowatych, głównie marchew zwyczajna, biedrzyniec mniejszy i koper ogrodowy. U mnie niestety trzeba się mocno natrudzić żeby spotkać tego motyla; w tym roku widziałam go może z 2 razy. Za to Rusałki pawika i pokrzywnika jest u mnie zatrzęsienie.
Jak wiesz co masz w ogródku to wiesz jakich gości się możesz spodziewać ;:138 Nie sądzicie, że to fantastyczny wynalazek natury? :tan

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Natalii88 trafiłaś w dziesiątkę z diagnozą mojej koleżanki i to w każdym względzie: czasu, nerwicy i chęci panowania nad czymkolwiek.
Szokujące jest to, że właśnie obroniła pracę dyplomową z hortiterapii i mam wrażenie, że błędne wnioski wyciągnęła ze studiów.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 955
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Przeczytałem dzisiaj prawie cały wątek ''Mowa chwastów''.
Jestem zaskoczony,że z taką determinacją co niektórzy walczą ze skrzypem.
Chodzą szczególnie panie , do apteki po suplement diety , aby mieć świetne włosy
paznokcie, skórę . Chodzi oczywiście, o KRZEM. A gdzie jest najwięcej krzemu?
No gdzie?No właśnie, w tym zwalczanym wszelkimi metodami skrzypie.
Mnie ''herbatki '' ze skrzypu na włosy już nie pomogą ;:306 , ale pije w celu unormowania pracy
serca.
Pozdrawiam. Darek.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Ja nie tylko skrzyp , ale równiez pokrzywy świadomie zostawiłem i nie usuwam , bo korzyści z posiadania takich "chwastów" są niewymierne.
Proponuję wszystkim ortodoksyjnym i zasadniczym pielęgnatorom trawników, by przemysleli zachowanie zakątka gdzie rosnie wszustko co natura dała a wiatr przywieje.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2968
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

miki331 można nieraz się zdziwić , co wiatr przywieje, ptaki rzucą a potem nie idzie się tej ,,natury" wyzbyć ;:oj

przykład :D okratek australijski
Obrazek
Neko
---
Posty: 482
Od: 23 wrz 2013, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Zazdroszczę okazu ;:oj.
Do mnie wiatr przywiewa na ogół mniszki :lol:.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2968
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Neko z wyglądu zjawiskowy , z zapachem - padlina na odległość. Jak mi pies pierwszy raz zrobił skok z poślizgiem na trawie to nie wiedziałam co jest ,,grane" . Taki smród :;230 Potem musiałam go pilnować aby się w tym grzybie nie tarzał.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Bardzo ładny i chyba dość rzadki w Polsce ale ja bym go u siebie nie chciała ;:185
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
EssentEssent
50p
50p
Posty: 56
Od: 29 gru 2014, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Pod folią z ogórkami rośnie mi masakrycznie powój. Pod folią z pomidorami w cholibke komosy białej i koniczyny. O co chodzi?
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Krystyn - chodzi niestety o systematyczne plewienie, prawdopodobnie nasiona chwastów "sprowadziłeś" razem z obornikiem, teraz tylko systematyczne plewienie pozwoli opanować "najeźdźców".
Basia
dalia_dalia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 23 paź 2015, o 09:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Jakoś nie mam serca do walki z mleczami - tak fajnie wyglądają na trawniku :)
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Bo są trzy sposoby walki z chwastami zniszczyć, zjeść lub przyzwyczaić się ;:306
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

... albo polubić :D
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
gerasmo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 25 wrz 2015, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Prawda? Też pozwalam im rosnąć, mam do nich sympatię chyba jeszcze z dzieciństwa. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”