Storczyki Katarzynki cz.II

[katarzynka575]

Noooooooo mogęęęęęę ,ale którego wydać ,o to jest pytanie ? Już dwa z największymi liśćmi pojechały do mojej córci .Jeszcze Malwinka od mężusia (miała być miniaturka) ma ogromniaste liście ale jakbym mogła ją wydać ,nigdy

[sama]

Noo jak od mężusia to nie wolno za nic w świecie
U mnie szczególnych cudów nie ma ale też miałabym problem z wydaniem któregoś...

[Venus9]

No ładnie ja na święta właśnie wywożę dwa dla T, ale nie żałuje bo zrobi się miejsce pomimo, iż bardzo je lubię to je wydam niech i jej oczy cieszą ale jak mi je zmarnuje to

[katarzynka575]

Julitko i właśnie o to chodzi wydać ,nie wydać ? Czemu by nie, no ale jakby obdarowana osoba zmarnowała wypieszczonego pupila to zawał murowany

[Venus9]

Dokładnie więc ja poszłam po rozum do głowy najpierw dałam T poczytać zresztą ona miała już phal. ale sąsiadka jej zmarnowała teraz sama ma się nimi opiekować więc zobaczymy jak będzie

[katarzynka575]

Nie no z Twoją pomocą na pewno będzie wszystko OK.

[marwes]

Witam Kasiu złapałem trochę czasu i odwiedziłem Twój wątek a tutaj tyle ciekawego się u ciebie dzieje ? , ale najbardziej zainteresowały mnie postępy Twych podopiecznych smarowanych pastą . Ja czytam i czytam i nadal nie mogę się zdecydować na taką ingerencję hormonalną u moich podopiecznych tym bardziej jak naoglądałem się dziwadeł wyglądających jak po Czarnobylu po zastosowaniu tej pasty?? Tak więc nadal nie jestem przekonany co do słuszności stosowania tej pasty, ale poczytam jeszcze , popodglądam postępy u forumowiczów i może się jakoś przełamię.

[justus27]

Fajny wątek o wydawaniu storczyków ;) Też z kilkunastoma falkami musiałam się pożegnać, ale na to miejsce już kilkanaście nowości przyjechało i...kolejne w drodze

[katarzynka575]

Mareczku no u mnie niema żadnych dziwaczków ,cudaczków i myślę że to zależy od pasty .Moja jest pasta keiki ale czy będą keiki ? Wiesz zawsze warto spróbować
Justynko no właśnie wydajemy tylko po to żeby zapełnić to puste miejsce po naszych podopiecznych

[Venus9]

Więc jak widać nie ma co się przejmować czasami trzeba też kogoś obdarować w ten sposób zyskując miejsce.
Mam cichą nadziej, że T mnie posłucha w tym temacie jak ostatnio była to bardzo jej się moje storczyki podobały a najbardziej moja pomarańczowa cattleya

[Venus9]

też tak myślę, że Kasia będzie nie długo miał ja w kolekcji

[katarzynka575]

Też tak myślę że długo nie wytrzymam ,ale jest jedno ale ,ale myślę że komuś też się spodobała a była tylko jedna i jak będę na zakupach to już jej nie będzie a ja będę i smutna że jej wcześniej nie wzięłam i dumna że mam silną wolę
A propos dużych storczyków (no w ramach terapii chodzę sobie i oglądam )wczoraj miałam dużo czasu przed pójściem na masaż więc zajrzałam do takiego jednego budowlanego oczywiście popodziwiać storczysie .I te które zobaczyłam mnie zszokowały swą WIELKOŚCIĄ no jeszcze tak ogromnych phal. nie widziałam .Liście na 0,5 m. a pęd długi ,wysoki no prawie tak ze 115-125 cm. a kwiaty no chyba 15cm. średnicy .Mówię wam wielgachne .Taki to jeden i robi za kilka

[Henrykbb]

Tyle,że miejsca też za kilka.

[katarzynka575]

Justynko ja za często nie dostaję od niej storczyków .W tamtym roku dwa sabotki ale niestety odeszły bo się okazało że nie miały korzonków a jeszcze nie znałam metody Moni żabki .I wczoraj tego właśnie Zygopetalum i dwie miniaturki ale już z tych większych o nich nie wspomniałam bo je zabieram do pracy Kurcze jak szukałam miniaturek to nigdzie ani śladu a teraz drzwiami i oknami się pchają ale to miłe .
Wracając do Zygo wczoraj go od razu przesadziłam ma śliczne i w ilości ogromniej korzonki (bardzo mnie to cieszy) i mały przyrościk i chyba jeszcze jeden jeszcze mniejszy .Już sobie poczytałam o nim wiem że woli chłodniejsze klimaty i jasno ale nie promienie słoneczne czyli jak znalazł do moich warunków .Powinien mieć podłoże przewiewne ,a ten mój bidulek prawie już miał z podłoża się zrobił i oczywiście co ?zbite spagnum .
Wiecie ja naprawdę jestem w podziwie dla storczyków że w takich warunkach rosną i jeszcze kwitną .Wiem że są nafaszerowane różnymi wspomagaczami ale mimo wszystko PODZIWIAM.
Justynko zdjęcia będą ale we wtorek już na spokojnie OBIECUJĘ

[justus27]

Cieszę się, że ma maleńkie przyrosty ;) W nowym podłożu będzie ślicznie rósł. Też co nieco o nim poczytałam i chyba ma podobne warunki, jak miltonie