Torty w stylu angielskim... i nie tylko

[oxalis]

Alll prze, prze piękne. Gdybym moim przepaskudnym dzieciom coś takiego zamówiła ( a są prze kochane) to o pielgrzymce do Częstochowy by usłyszały.... A to tak na przyszłość, coby nie grzeszyły

[Comcia]

A ja jestem w szoku.
Niesamowite dzieła, bo nazywanie tego tortami jest nieodpowiednie.
Ja rozumiem, że specjaliści mający odpowiednie doświadczenie, narzędzia i półprodukty, ale żeby "normalni" ludzie takie cudeńka potrafili robić ?
Wybaczcie, ale dla mnie to jak .... lot na księżyc, równie nieosiągalne.

[Alll]

A ja jestem w szoku.
...............ale żeby "normalni" ludzie takie cudeńka potrafili robić ?
Wybaczcie, ale dla mnie to jak .... lot na księżyc, równie nieosiągalne.

No nie do końca normalni, bo ja jestem totalnie zakręcona na punkcie tortów i do tego babacia.

[magnez2003]

All Twoje torty jak zwykle zachwycają. Figurki są jak żywe.
Łóżko robione na szybko i w tajemnicy przed osobami z którymi mieszkam więc musiałam w godzinach ich pracy go zrobić. Miałam dorobić bukiecik czerwonych róż ale niestety mieli niedługo wrócić więc pozostało tak jak widać

[linka27]

Witam Wszystkich
Znalazlam to forum, poniewaz szukam odpowiedzi na nurtujace mnie pytania Robie torty od jakiegos czasu, jednak dosc rzadko, nie mam jeszcze wprawy i popelniam mase bledow, dlategotez mam nadzieje ze mi pomozecie Moim pierwszym i najwiekszym problemem jest obkladanie tortow masa cukrowa, a dokladnie "firanki" ktore przy probie wygladzenie rwa sie i pozniej musze maskowac tort kwiatkami itp ;) NIe wiem czy jest to wina zbyc cienko rozwalkowanej masy cukrowej czy tez zle dobranej masy(zazwyczaj robie zakupy w sweetdecor.wiec chyba powinna byc dobra). Dlatego moje pytanie brzmi-czy jest jakas minimalna grubosc masy, ktora bedzie odpowiednia do oblozenia tortu bez rozrywania sie???

All jestem pod ogromym wrazeniem Twojego talentu Twoje torty nie tylko sa idealnie wykonane ale tez pomyslowe i fantazyjne cudenka!!

PS. czy isnieje tez inne polske forum otortach oprocz tego??

Dodam kilka fotek moich tortow( w sumie zrobilam ich tylko 5)

[Justka]

Dziewczyny, czapki z głów Miałabym spory dylemat, żeby takie cudo zjeść, bo oznaczałoby to jego koniec. Torty są genialne, prawdziwe dzieła sztuki.

[x-M-8]

Chylę czoła przed tymi wszystkimi wspaniałościami

Udało mi się zrobić takie coś...goście byli zachwyceni (dobrze,że nie widzieli tego wątku )
Zabawa z lukrem to mój pierwszy raz.Piersi są z galaretki.Lukier zaczął się topić (tam koło cycorków..).Podkład był z masy maślanej... Przed wykonaniem cały wątek przestudiowałem kilka razy,albo nie doczytałem albo zrobiłem jakiś błąd.Nie wiem dlaczego lukier zaczął się topić...Dodam,że wszystko było chłodzone..

[Comcia]

No to mnie już całkiem zawstydziłeś.
Dla mnie to nadal jak UFO....

[Martika68]

Piersi są z galaretki.Lukier zaczął się topić (tam koło cycorków..).Podkład był z masy maślanej... Przed wykonaniem cały wątek przestudiowałem kilka razy,albo nie doczytałem albo zrobiłem jakiś błąd.Nie wiem dlaczego lukier zaczął się topić...Dodam,że wszystko było chłodzone..

Nie jestem ekspertem ,ale myślę że problem tkwi w tej galaretce.Galaretka jest na wodzie,a woda rozpuszcza cukier.Może te,jak to piszesz cycorki,nieco popuściły wilgoci.Takie "wypukłości"najlepiej robić z tego samego ciasta co reszta.Kiedyś udało mi się wykonać taki biuścik (zdjęcie na poprzednich stronach).Nie było to dzieło najwyższej klasy ,ale lukier trzymał się dobrze."Bułeczki"wykonałam ze ścinków ciasta,które zostały po przycięciu placka w kształt serca.

[minia821]

Piersi można także wykonać z biszkoptu upieczonego w 2 metalowych miskach. Potem tylko przełożyć kremem, pokryć lukrem i włala

[Martika68]

Genialny pomysł ,muszę tylko skombinować takie miseczki.

[minia821]

hehehe, w taki sam sposób ( z użyciem miski) można wykonać tort "lalka barbie". Tylko wtedy miska musi być głęboka.

[x-M-8]

Tak właśnie pomyślałem,że to przez galaretkę.W przepisie wyczytałem,że krągłości są z galaretki...
Tak też pomyślałem,że kolejnym razem zrobię z ciasta.
Też mi po głowie chodziły dwa biszkopty pieczone w dwóch miseczkach.
Ze ścinków można by było połączyć ciasto masą może..i ulepić ładne piersiaczki.
Przyznam,ze mnie tak strasznie zafascynowały te torty,że postanowiłem wypróbować zabawy...spodobało mi się,chociaż początkowo jak piersi zaczęły puszczać soki to mnie trochę ochota odeszła.
Zawsze robiłem tradycyjne torty.
Daleko mi do Waszych doskonałości,ale w dzień imprezy miałem już zamówienia na 3 torty od Irlandczyków.Niestety praca mnie ogranicza czasowo.

[Martika68]

Miro78,już czekam niecierpliwie na kolejne Twoje prezentacje

[x-M-8]

Oj Marika chyba to tak szybko nie nastąpi
Chociaż wypieki to moje hobby,drugie po kwiatach