
MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5480
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Dla mnie osy to szkodniki i zamierzam je tępić - jak będzie bardzo źle (będą mi rąbać winogrona), to w planach są takie pułapki:


Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Bożeno moje akurat były puste, wybierałem te najgrubsze z dołu i na szczęście ten problem mnie ominął 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
ja w tym roku miałem 8 gniazd os i 2 szerszeni i nic mnie nie ugryzło, powiem ze jest jeszcze 15 uli pszczół - tak ze jakby te owady były naprawdę tak agresywne to mogły by mnie kilka razy na śmierć zadziabać
no oczywiście jak się weźmie kij i zacznie walić w gniazdo to nie należy się dziwić ze atakują np takie szerszenie nie są w ogóle agresywne - bo nie mają naturalnych wrogów
wiec te wszystkie gadania jak to się rzuciły na kogoś znienacka o kant d... można
Zasada jest jedna jak atakuje to nie wymachiwać łapami i wrzeszczeć bo to tylko pobudza inne do ataku trzeba po prostu stanąć i starać się jak najszybciej owada ukatrupić, najlepiej jak siądzie - i taka uwaga pszczelarska -jak was dziabnie pszczoła to lećcie do domu umyć się zmienić ubranie bo pszczoła przy żądleniu wydziela feromon ataku który pobudza do tego samego inne pszczoły czyli jakby to nazwać inaczej - cel ataku oznaczony i jak się tego nie zrobi to na tej jednej się raczej nie skończy
ja nawet juz nie puchnę od ukąszeń- tylko ból jest ten sam
dobrze jest mieć w ogródku melisę i nią się natrzeć - pszczoły lubią ten zapach i sa łagodniejsze w przypadku kontaktu - bardzo natomiast nie lubią ciemnej mechatej odzieży{przypomina futro
} a juz wybitnie nie znoszą kosiarek i kos spalinowych- normalnie wścieklizny dostają- gorzej możne być chyba tylko w przypadku końskiego potu- wtedy potrafią zaatakować na calego- jezeli coś takiego ma miejsce wtedy tylko uciekać inaczej ukatrupią 








- Funkmaster
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 lut 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Pszczoła murarka ogrodowa (Osmia rufa) - Hodowla
A masz może jeszcze do sprzedania kokony ???Swagman pisze:A po co ma szukać jak ja wyśle z kokonami odpowiednią ich liczbę![]()
Albo ktoś inny z forum?
Proszę o kontakt albo gg 6796445
albo Agrofunkmaster@gmail.com
Przyszły Rolnik ;)
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Ja też mam na ogródku gniazdo os, a w okolicy jest gdzieś również gniazdo szerszeni bo w lecie to do mojej gruszy robi sie normalnie powietrzna brzęcząca autostrada przez całą działkę.
Faktycznie, pszczoły, osy i szerszenie nie atakują bez powodu i są stosunkowo łagodne. Potrafię nawet zbierać leżące na ziemi opadłe gruszki całe obsiedzone prze osy i szerszenie bez obawy że mnie coś użadli. Niestety często się zdaża, że wystawiamy sie na użądlenie zupełnie nieświadomi, a to juz może być niebezpieczne (reakcja anafilaktyczna u osób uczulonych).
Osy mianowicie bardzo lubią wchodzić do szklanek i puszek ... wystrczy się napić i żądło ląduje w wardze albo,co gorsza, w gardle/przełyku. Szerszenie natomiast uwielbiają wchodzić do mojej szklarni, szczególnie wczesną wiosną - chyba czuja ciepło. Wtedy, kiedy nie umieja się wydostać z powrotem, to na prawdę nie trzeba ich dodatkowo prowokować aby narazić się na atak.
Ponieważ mam osy które założyły sobie gniazdo w ziemi tuż obok mojej altany, to moge je sobie dobrze poobserwować. Widze jak w okresie poźno wiosennym znoszą upolowane pszczoły.. czasami kilkadziesiąt pszczół na godzinę.Polują na nie w okolicy drzewek owocowych. Dodatkowo kopią olbrzmie ilość tuneli wejściowych przez trawę, i albo uszkadzą korzenie, albo dzięki tym kanalikom ziemia szybciej wysycha, bo trawa w tej okolicy nie chce rosnac, nawet mimo intensywnego polewania. RObia się olbrzymie suche placki których nie było zanim pojawiły się osy.
Faktycznie, pszczoły, osy i szerszenie nie atakują bez powodu i są stosunkowo łagodne. Potrafię nawet zbierać leżące na ziemi opadłe gruszki całe obsiedzone prze osy i szerszenie bez obawy że mnie coś użadli. Niestety często się zdaża, że wystawiamy sie na użądlenie zupełnie nieświadomi, a to juz może być niebezpieczne (reakcja anafilaktyczna u osób uczulonych).
Osy mianowicie bardzo lubią wchodzić do szklanek i puszek ... wystrczy się napić i żądło ląduje w wardze albo,co gorsza, w gardle/przełyku. Szerszenie natomiast uwielbiają wchodzić do mojej szklarni, szczególnie wczesną wiosną - chyba czuja ciepło. Wtedy, kiedy nie umieja się wydostać z powrotem, to na prawdę nie trzeba ich dodatkowo prowokować aby narazić się na atak.
Ponieważ mam osy które założyły sobie gniazdo w ziemi tuż obok mojej altany, to moge je sobie dobrze poobserwować. Widze jak w okresie poźno wiosennym znoszą upolowane pszczoły.. czasami kilkadziesiąt pszczół na godzinę.Polują na nie w okolicy drzewek owocowych. Dodatkowo kopią olbrzmie ilość tuneli wejściowych przez trawę, i albo uszkadzą korzenie, albo dzięki tym kanalikom ziemia szybciej wysycha, bo trawa w tej okolicy nie chce rosnac, nawet mimo intensywnego polewania. RObia się olbrzymie suche placki których nie było zanim pojawiły się osy.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Mnie nie przekonacie, nie cierpię os jak przyjdę na działkę ze znajomymi raz na jakiś czas to chcę w spokoju odpocząć a co tylko postawimy na stole do jedzenia i picia to te paskudy się zlatują
kompletnie do wszystkiego od mięsa poczynając kończąc na napojach 


- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
"ja w tym roku miałem 8 gniazd os i 2 szerszeni i nic mnie nie ugryzło, powiem ze jest jeszcze 15 uli pszczół - tak ze jakby te owady były naprawdę tak agresywne to mogły by mnie kilka razy na śmierć zadziabać
"
No to wiem, że mam do czynienia z urodzonym pszczelarzem.
Takim był mój Ojciec, chociaż poznałam później jeszcze takiego, który pracował w pasiece w kąpielówkach, i żadna go nie użądliła. Ja, jako siła pomocnicza, wyglądałam pewnie przy nich jak kosmonauta, szczelnie opatulona od stóp do głów.
Doskonała rada z melisą: zazwyczaj boję się ścinać kwitnącą lawendę, bo pełno na niej pszczół - teraz natrę się melisą i spokojnie wezmę się za ścinanie.


No to wiem, że mam do czynienia z urodzonym pszczelarzem.


Doskonała rada z melisą: zazwyczaj boję się ścinać kwitnącą lawendę, bo pełno na niej pszczół - teraz natrę się melisą i spokojnie wezmę się za ścinanie.
Waleria
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
co do tego ścinania kwiatów to jest udowodnione ze pszczoły nawet te najbardziej agresywne nigdy nie atakują kiedy są jak to się mówi "na pożytku" w takiej sytuacji zawsze uciekają z kwiatka- mogą użądlić jedynie w przypadku uwiezienia we włosach czy tez w zakamarkach ubrania
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Osy i pszczoły obok siebie?
- Funkmaster
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 lut 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Mam pytanie
Chodzi mi o to czy można by kokony wystawić dopiero pod koniec kwietnia. Czy nie dobiło by się to na zdrowotności murarek.
Chodzi mi o to aby zapylały sad wiśniowy, odmiana późna Łutówka.
Chodzi mi o to czy można by kokony wystawić dopiero pod koniec kwietnia. Czy nie dobiło by się to na zdrowotności murarek.
Chodzi mi o to aby zapylały sad wiśniowy, odmiana późna Łutówka.
Przyszły Rolnik ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
można wystawić tylko nie ma to sensu - jeżeli w sadzie będziesz miał przygotowane dla nich domki to one je zajmą i będą mieszkać w nich do końca swego żywota - jeżeli nie masz zaś przygotowanego lokum to choćbyś nie wiadomo co robił to pszczółki się wyniosą w poszukiwaniu miejsc na gniazda wychodzi wiec na to że ważne jest ich zatrzymanie w sadzie a nie sam termin ich pojawienia
trzeba pamiętać że zasięg lotu murarki jest mały bo max do 500 m podczas gdy np pszczoły miodne potrafią latać na odległość do 7 km{ loty pożytkowe są racjonalne wtedy gdy odległość od pożytku nie przekracza 1,5km}


- Funkmaster
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 lut 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Ale ja będę miał kokony i chodzi mi o czy ich nie dało by się np. w lodówce przetrzymać do końca kwietnia, i dopiero wtedy wystawić na plantacje wiśni.
Przyszły Rolnik ;)
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5480
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Nie, to bardzo zły pomysł. Weź pod uwagę, że samice wykluwają się później (1-2 tygodnie) po samcach. Sądzę, że samce też nie wyklują sie od razu pierwszego dnia
. Dopiero jak samice wybiorą miejsce na gniazdo i zaczynają składać jaja, robi się szał
bo pyłek gromadzą dla przyszłego pokolenia. Obloty kończą w czerwcu, o ile dobrze kojarzę
Ja mam zamiar wystawić swoje pod koniec marca/początek kwietnia, zależnie od pogody.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Weź mi wytłumacz bo nie bardzo rozumiem co ma dać to późniejsze wystawienie kokonów



Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach.
Wydaje mi się że koledze chodzi o to by murarki zapylały później kwitnące wiśnie.