Ogród Moni cz.1
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Różyczki kupiłam w Tesco po 9zł/szt. - niby miniaturki bez nazwy, ale są b.mocno rozrośnięte i mają b.duże kwiaty jak na miniatury. Ta biała w rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza - kremowoseledynowa i przypomina mi kwiat pnącej, nostalgicznej Elfie
Te różyczki mają jeszcze jedną zaletę - w gruncie rosną bardzo zdrowo, nie łapią chorób różanych, a kwiaty utrzymują się b.długo i płatki nie opadają, tylko zasychają 
Witaj Moniu
Po dluzszej nieobecnosci, jestem
Sliczne roze kupilas
Mam pytanie, czy miniaturke mozna wysadzic do ogrodu? Dostalam czerwona od kolezanki, nie zabardzo lubie roze w domu tymbardziej, ze ta potrzebuje byc czesto podlewana, a to juz nie dla mnie
jezeli mozna to powiedz prosze jak nalezy sie z nia tam obchodzic i oczywiscie jak znosi zime?
Sliczne roze kupilas
Mam pytanie, czy miniaturke mozna wysadzic do ogrodu? Dostalam czerwona od kolezanki, nie zabardzo lubie roze w domu tymbardziej, ze ta potrzebuje byc czesto podlewana, a to juz nie dla mnie
jezeli mozna to powiedz prosze jak nalezy sie z nia tam obchodzic i oczywiscie jak znosi zime?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Różyczki kupione teraz przechowuję w domu przez jakieś 2 tyg., bo za chwilę opuszczają liście, schną kwiaty i są po prostu nietrwałe. Gałązki obcinam o połowę, obrywam resztę listków i wynoszę doniczki na nieogrzewaną klatkę schodową, gdzie jest temp. ok.8'C. Tam przechowuję aż do wiosny, a gdy warunki pogodow pozwalają, wkopuję do gruntu. Różyczki kupione np. w grudniu przechowuję na klatce schodowej, a póxniej w garażu (również nieogrzewanym), zmniejszam podlewanie i czekam na dogodny czas wkopania. Myślę, że poczatkiem marca, jeśli nie będzie sniegu, to wkopię. Mam już kilka takich róz - doskonale zimują, pięknie i obficie kwitną całe lato i są b.zdrowe. Wybieram zawsze różyczki z tymi większymi kwiatami, bo mam jedną żółtą miniaturę z drobnym kwiatem i drobniutkimi listkami i nie jest tak odporna - pięknie i obficie kwitnie, ale lubi złapać czarną plamistość.moni;) pisze:Witaj MoniuPo dluzszej nieobecnosci, jestem
![]()
Sliczne roze kupilas![]()
Mam pytanie, czy miniaturke mozna wysadzic do ogrodu? Dostalam czerwona od kolezanki, nie zabardzo lubie roze w domu tymbardziej, ze ta potrzebuje być czesto podlewana, a to już nie dla mnie![]()
jezeli mozna to powiedz prosze jak nalezy się z nia tam obchodzic i oczywiscie jak znosi zime?
Witaj Moniko!
Pięknie opisałaś swoje początki z ogrodem. Opisy Twoje są mi bliskie, bo podobnie zaczynałam ze swoją drugą działką. Zaraz po kupnie ogrodziłam ją a zające i tak niszczyły posadzone rośliny. W pierwszym roku na działce, która była polem ornym najgorszej klasy posadziłam ziemniaki, tak żeby nie zarastała i wyjechałam latem do rodziców, po powrocie sterczały same badyle bez listków, bo wszystko stonka mi zjadła. Dałam sobie spokój z uprawami i w ubiegłym roku zasiałam trawę. Sukcesywnie sadzę rośliny i wymieniam ziemię pod każdą, żeby mogły urosnąc. Cieszę się, bo nareszcie działka zaczyna nabierac kształty ogrodu. Piękne są Twoje rośliny a najbardziej podoba mi się Twój skalniak. Będę zaglądac do Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
grazka_j - moje wątki
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Szczerze?vertigo pisze:Warto spróbować - każda róża jest tego warta
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Grażynko, witam Cię serdecznie i zaraz biegnę w odwiedziny do Ciebie
Monia, koniecznie spróbuj dać szansę swojej różyczce. Ja kocham róże
Zresztą sama zobaczysz, że Cię ta zaraza dołapie
Powoli zaczniesz od miniaturki a dojdziesz do róż angielskich
Moja pierwsza róża to była właśnie miniaturka drobnokwiatowa 
Monia, koniecznie spróbuj dać szansę swojej różyczce. Ja kocham róże
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Już lecę pooglądać te Twoje cuda, a w miedzyczasie wrzucę fotki moich storczyków - mam ich 12szt., ale nie wszystkie sfotografowane. Niedługo zakwitną kolejne, to zrobie im zdjęcia
Na razie wkleję zdjęcie jednego z białych, który miał poprzednie kwitnienie trwające prawie przez 5 miesięcy non stop, a kwiaty wielgachne na 12cm :o :

i jeszcze limonkowy, który kończy kwitnienie - niestety na zdjęciu wyszedł jakiś żółty, a naprawdę jest seledynowy (limonkowy - jak kto woli), piękny choć zdjęcie tego zupełnie nie oddaje
:

kolejny storczyk:


Na razie wkleję zdjęcie jednego z białych, który miał poprzednie kwitnienie trwające prawie przez 5 miesięcy non stop, a kwiaty wielgachne na 12cm :o :

i jeszcze limonkowy, który kończy kwitnienie - niestety na zdjęciu wyszedł jakiś żółty, a naprawdę jest seledynowy (limonkowy - jak kto woli), piękny choć zdjęcie tego zupełnie nie oddaje

kolejny storczyk:




