Mój skrawek ziemi - Gabriela - część 2

[Miiriam]

Gabrysiu - zdaję sobie z tego sprawę że powtórzę po raz "enty" podziwiam , podziwiam, podziwiam - jakość fotek, podpisy a zdjecia ogólne wprost powaliły mnie z nóg ( i teraz piszę z podłogi ) Cudowny , piękny ogród - podpatrywałam rozwiązania, obrzeża i ścieżki - jesteś niesamowita

[Karolcia]

Gabrysiu,miałam małe zaległości u Ciebie ale wpadłam w najlepszym momencie.
Nacieszyłam oczy Twoimi roślinkami.
Przepiękna sesja "ogółu"
Ależ masz dorodnego Zebrinusa
Piękne są Twoje cynie
Wiesz,ja się chyba już z nimi nie będę rozstawać.Zagoszczą w moim ogródku już corocznie
Pozdrawiam

[zygmaasia]

Droga Gabrysiu żałuję, że dopiero teraz znalazłam Twój ogród, ale odrobie to. Teraz obejrzałam sobie cz.2. jestem zachwycona, szczególnie różami bo je uwielbiamy obie z mamą. Pozdrawiam!!! Biegnę teraz do części 1 Twojego ogrodu.
http://www.mojadzialka.dzs.pl

[zygmaasia]

Droga Gabrysiu żałuję, że dopiero teraz znalazłam Twój ogród, ale odrobie to. Teraz obejrzałam sobie cz.2. jestem zachwycona, szczególnie różami bo je uwielbiamy obie z mamą. Pozdrawiam!!! Biegnę teraz do części 1 Twojego ogrodu.
http://www.mojadzialka.dzs.pl

[Hanka 1]

Wpadłam,żeby się przywitać.Obiad pyrkocze, M w kościele to mam chwilę czasu

[hanka55]

Gabi, woda ucieka z ziemi w chmurki,
a potem spada jako deszcz w Szczecinie
Ewulka-ewkapaw, opowiada u siebie o letnich deszczykach.
U nas w/g prognozy pada od paru godzin,
a ja za oknem widzę, tylko rozżarzone słońce

[Awe]

No nie wiem, gdzie ta woda z chmurki spada, bo w Szczecinie wbrew prognozom jest coraz słoneczniej...

[andriu53]

Gabrysiu
Nacieszyłem oczy Twoimi roślinkami.
My tylko na chwilę,powiedzieć dzień dobry.

[Jadzia1]

Witam Gabrysiu Kurde ale się zasiedziałam w Twoim ogrodzie odpoczełam sobie troszeczkę ale w śród takiej roślinności to nie było trudne .Pięknie kochanie cudnie ,wszystko takie zaplanowane a chwaścika żadnego nie uświadczysz na pewno jeśli pozwolisz to będę wpadała na odpoczynek .
Pozdrawiam

[Gabriela]

Gabi sny oczywiście miałam kolorowe i pachnące bo jakże by inaczej po takim nocnym spacerze w Twoim ogrodzie nie mogło być inaczej

Anulko, to świetnie że masz kolorowe sny, tak trzymaj

Gabrysia, ale fotki - "mucha nie siada"
Boże jaki twój pustynnik cudny, a nam się niestety nie udało.
A przynajmniej pooglądam u ciebie i już mi lżej.

Reniu, moje pustynniki w tym roku kwitły dość słabo, chyba czeka je przeprowadzka.

Gabrysiu - zdaję sobie z tego sprawę że powtórzę po raz "enty" podziwiam , podziwiam, podziwiam - jakość fotek, podpisy a zdjecia ogólne wprost powaliły mnie z nóg ( i teraz piszę z podłogi ) Cudowny , piękny ogród - podpatrywałam rozwiązania, obrzeża i ścieżki - jesteś niesamowita

Miiriam, wielkie dzięki
Wiesz że niedługo u Ciebie też będzie wspaniale, wtedy to ja będę podziwiać i podziwiać...
Zresztą po ostatnich Twoich zdjęciach już to widać.

Gabrysiu,miałam małe zaległości u Ciebie ale wpadłam w najlepszym momencie.
Nacieszyłam oczy Twoimi roślinkami.
Przepiękna sesja "ogółu"
Ależ masz dorodnego Zebrinusa
Piękne są Twoje cynie
Wiesz,ja się chyba już z nimi nie będę rozstawać.Zagoszczą w moim ogródku już corocznie
Pozdrawiam

Madziu, gdybyś Ty wiedziała jakie ja mam zaległości
Mój Zebrinus nie jest taki wielki jak w zeszłym roku, chyba że jeszcze urośnie.
Był przesadzany jesienią, może to dla tego?
Ja chyba tez polubię cynie, ale będę szukała takich ciekawszych okazów.

Droga Gabrysiu żałuję, że dopiero teraz znalazłam Twój ogród, ale odrobie to. Teraz obejrzałam sobie cz.2. jestem zachwycona, szczególnie różami bo je uwielbiamy obie z mamą. Pozdrawiam!!! Biegnę teraz do części 1 Twojego ogrodu.

Zygmaasiu, to nic że znalazłaś dopiero teraz mój ogród, cieszę się że jesteś u mnie.
Ja tez bardzo lubię róże, a w tym roku są dość okazałe.
Mam nadzieję że będą piękne i zdrowe do końca sezonu.
Dzięki za odwiedziny i zapraszam znowu.

Wpadłam,żeby się przywitać.Obiad pyrkocze, M w kościele to mam chwilę czasu

Haniu, i ja Cię witam, choć już dość późno

Gabi, woda ucieka z ziemi w chmurki,
a potem spada jako deszcz w Szczecinie
Ewulka-ewkapaw, opowiada u siebie o letnich deszczykach.
U nas w/g prognozy pada od paru godzin,
a ja za oknem widzę, tylko rozżarzone słońce

Haniu, U mnie też pada i to dość obficie.
Wczoraj przeszła ulewa, a dzisiaj całe popołudnie burza za burzą.
No, teraz tego deszczu wystarczy na jakiś czas.
Jeśli chcesz to Ci podeślę jakąś ładną chmurkę z deszczykiem.

No nie wiem, gdzie ta woda z chmurki spada, bo w Szczecinie wbrew prognozom jest coraz słoneczniej...

Witam Awe.
Chcesz deszczyku ? Proszę i dla Ciebie wystarczy

Bardzo Ci dziękuję za wizytę u mnie.

Gabrysiu
Nacieszyłem oczy Twoimi roślinkami.
My tylko na chwilę,powiedzieć dzień dobry.

Zosiu, dawno Cię tutaj nie widziałam , ale bardzo sie cieszę że nie zapomniałaś o mnie.
Dzięki

Witam Gabrysiu Kurde ale się zasiedziałam w Twoim ogrodzie odpoczełam sobie troszeczkę ale w śród takiej roślinności to nie było trudne .Pięknie kochanie cudnie ,wszystko takie zaplanowane a chwaścika żadnego nie uświadczysz na pewno jeśli pozwolisz to będę wpadała na odpoczynek .
Pozdrawiam

Jadziu, witam serdecznie !
Oczywiście, możesz przychodzić kiedy chcesz i odpoczywać do woli.
Będzie mi bardzo miło.
Zapraszam znowu.
Przygotuje Ci nawet jakiś poczęstunek, mam nadzieje że będzie Ci smakowało.

[korzo_m]

Gabrysiu wszyscy i ja też nacieszam swoje oczy w Twoim ogródku, liliowce szczególnie ten fioletowy piękny, lilie również,czy lilie królewskie pachną?
Masz tak ładną działkę ,że tylko zazdrościć :P :P

[Gabriela]

Gabrysiu wszyscy i ja też nacieszam swoje oczy w Twoim ogródku, liliowce szczególnie ten fioletowy piękny, lilie również,czy lilie królewskie pachną?
Masz tak ładną działkę ,że tylko zazdrościć :P :P

Dorotko, dzięki że wdepnęłaś do mnie.
Tak, lilie królewskie mają oszałamiający zapach.
Uwielbiam go, ale niestety już jest po zapachu
Szkoda że nie można go zamknąć w słoiku i przechować na dłużej.
Dorotko, teraz Ty mnie , a niedługo zdaje się że to ja będę zazdrościć Tobie.

[korzo_m]

Gabrysiu jeszcze długo nie będziesz miała możliwości do pozazdroszczenia, ciężko idzie moja praca, chwastowisko nie do pokonania, robota głupiego, a kręgosłup odmawia posłuszeństwa, style od wideł się łamią. Dlatego z chęcią zaglądam do Ciebie bo masz tak wszystko zagospodarowane, uporządkowane.

[kogra]

A jak tam liliowce ?
Może jakiś kwiatek przybył ?

[Gabriela]

Gabrysiu jeszcze długo nie będziesz miała możliwości do pozazdroszczenia, ciężko idzie moja praca, chwastowisko nie do pokonania, robota głupiego, a kręgosłup odmawia posłuszeństwa, style od wideł się łamią. Dlatego z chęcią zaglądam do Ciebie bo masz tak wszystko zagospodarowane, uporządkowane.

Dorotko, nie martw się, na pewno dasz radę.
Powoli zrobisz wszystko i będziesz miała pięknie.
A kręgosłup to sobie szanuj, wiem jak boli.