Mam posadzone srebrne świerki - pięknie rosną, ale ostatnio zauważyłam, że przy pniu igły brązowieją... Tegoroczne przyrosty są nadal zielone, zdrowe. Po bliższym przyjrzeniu zaobserwowałam drobną pajęczynkę na zbrązowiałych pędach - i chciałabym się upewnić, że tp przędziorek (zawsze lepszy znany wróg

)
Aby nie być gołosłownym - poniżej zdjęcia
najmarniej wyglądającego świerku.
Doczytałam, że w przypadku przędziorka wilgotna pogoda hamuje jego rozwój, myślę, że póki co nie mam co panikować, ale bardzo nie chciałabym się obudzić z ręką w nocniku, gdy opadną wszystkie igły... Co poradzicie?