Ciepły,słoneczny kwiecień wciąż trwa. W sobotę wybraliśmy się z rodzinką ponownie na działkę
Trzeba korzystać z pogody. Zabrałam znów torbę z kilkoma doniczkami lobelii niebieskiej,cyniami i lewkonią. Tylko zajechaliśmy,pierwsze co to latam po działce w poszukiwaniu kawałka gleby i sadzę moje ciężko wyhodowane siewki. Potem natomiast trzęsę się nad nimi,aby nikt z rodzinki mi nie podeptał. Po południu wzięłam się za podlewanie róż,naprawdę mają sucho,deszczu ostatnio brak. Jutro ma być burza i liczę na deszcz.
Niestety na Gertrude J znalazłam mszyce,palcami zdjęłam towarzystwo

Może jutro podjadę na chwilę,by spryskać róże preparatem ochronnym 2 w 1 Substral.
Kasiu leżaczek boho powiadasz? Moda na działce a co sobie będę żałowała:)
Alicjo sobota z rodzinką na działce to wspaniały relaks:)
Olu ja też zauważyłam pąki na Nevadzie,ale się cieszę:)
Leżak specjalnie wybrałam z ciemnym poszyciem,bo mam już jeden z jasnym i tak jak piszesz,szybko się brudzi.
Tulipany jeszcze się trzymają,dobrze jest kupować różne odmiany,są wcześniejsze i te późne.
Zauważyłam,że strzępiaste długo się rozwijają i szybko nie przekwitają.
Monika ciekawa jestem Twoich nowych koncepcji.
Wymyśliłam,że pojadę raniutko na działkę zanim wszyscy się pozjeżdżają. Raczej nocka nie wchodzi w grę. Mam stracha,całkiem tam ciemno
Małgosiu też mamy kompost,bez tego ani rusz
Małgosiu-clem kupując jesienią cebule tulipanów nigdy nie wiem,czy to są kilkuletnie odmiany,czy jednoroczne. Mimo wszystko nie mogę przejść obojętnie koło cebul jak tylko pojawiają się w sklepach
Magnolie to piękne drzewa i można się zakochać. Moje trzy kocham i każda z nich kwitła już.
Moja sunia zaakceptowała nową koleżankę kolczatkę,choć nieraz biedna się pokaleczy od kolców.
Wiolu z rodzinką wszystko smakuje,teraz były z kolei pyszne gołąbki mojej mamci z ziemniaczkami i sosikiem pomidorowym z koperkiem mniam. Na świeżym powietrzu dostaję mega apetytu. Potem kawka pyszna i cały czas pijąc,przyglądam się roślinom.
A największe zmiany obserwuję w momencie pielenia,wyrywając kolejne chwasty. Jest ich coraz więcej. Leżak wygodny,jednak na wyższą osobę nie za bardzo pasuje.Mój M ostatnio chciał przetestować i komicznie wyglądał,jak nogi mu zwisały,a głowa o mały włos nie zwisała poza leżakiem
Ewa a ja do tej pory byłam święcie przekonana,że to Yellow Bird,ale rzeczywiście moja ma jaśniejsze kwiaty,nie tak wybarwione jak River
Mata Hari
Iwonko polecam,można się długo nimi cieszyć,ale pamiętam jak jednej wiosny mocno padały i wtedy kwiaty były zbyt nasączone i po prostu gniły
White Parrot
Aniu tulipany ładnie mi zakwitły,wydawało mi się jak wychodziły w marcu liście,że będzie o wiele mniej. Jednak czekała mnie miła niespodzianka.
Obornik granulowany w pierwszej kolejności dostają róże,ale pewnie i inne rośliny będą zadowolone,kiedy otrzymają w nóżki końskiego złotka
Szaszłyki lubimy,szybko się grilują i są pyszne,a na dodatek lekkie dla żołądka.
Beatko festiwal tulipanowy jeszcze trwa,choć z niektórych odmian już został tylko jeden przedstawiciel. Magnolie już kwiaty zamieniają w liście,ale też je lubię w późniejszej odsłonie
Elwi tulipanowa królowo dziękuję

Co tam moje tulipany marne w porównaniu do Twoich cudeniek.
Co do michy to dobrze jak by była stara,ocynkowana,tylko nie plastic-fantastic.
Ona ma spełniać efekt dekoracyjny,nie będę jej kamuflować;)
Deszczu i mi brakuje,sucho jak pieprz,latałam z konewką w tempie przyspieszonym.
Batsheba i Karolek ...ciekawe jak się spiszą? Fajnie,że możemy u siebie nawzajem podglądać dane odmiany.
Iza witaj kochana:) Dobrze,że mnie odnalazłaś:)
Aguś Crispa za mną chodzą i jak tylko wpadną w moje łąpki to już są moje
Wiem,że te najzwyklejsze odmiany są wieloletnie,mam kilka takich. No wiesz...czasami warto zaszaleć.
Facelii jeszcze nie wysiałam,czytałam właśnie,że stosuje się ją na poplon. To może poczekam do jesieni? Dziękuję za podanie nazw tulipanów. Białe są takie eleganckie i niewinne.
Ewelinko niebieskie impresje za mną chodzą od jakiegoś czasu,w końcu realizuję mój plan
Na razie tyle wystarczy,nie chcę całkowicie zagracić działki. Chodzi za mną jeszcze stary rower,wiem,że kiedyś go kupię i pomaluję na biało lub róż albo fiolet.
Karkówka na grill mniam,szaszłyki też ok,ale ostatnio się zastanawiam co jeszcze mogłabym zaserwować moim głodomorom? Banany z grilla pieczesz w folii? Trzeba spróbować.
Leżak wygodny i doskonale wpasowuje się w klimaty roślinne. Ginie w tłumie z powodu materiału w kwiaty.
Alicjo to takie małe doświadczenie z kolorem blue. Wprowadzam akcenty,ale bez nadmiernego przesytu,wszystko z umiarem

Mamy drewnianą ławkę,ale na niebiesko jej nie pomaluję.
Princesse Anne ma dobrą opinię na forum,cała w kwiatach. Oby tylko mnie nie zawiodła,posadziłam ją na widoku. Cieszę się,że i Ty ją zakupiłaś,możemy potem porównać jak rośnie:) Skórek z banana ostatnio wywiozłam na działkę całą reklamówkę. Pod każdy powojnik wkopuję,a podobno i dobrze pod pomidory pasuje. Potas zawarty w bananach to złotko dla roślin,wszędzie będę wtykała,powoli w glebie się rozłoży.
Preparat Substral stosuję co roku,kiedy zaczyna się atak mszyc i kwieciaka. Skutecznie chroni liście róż.
Tolinko na pewno grill się udał,ciekawe co zaserwowałaś?
Elu algami podlewam w nóżki różom. Liczę,że takie traktowanie pomaga
Jeśli posiadasz róże wielkokwiatowe to one odbijają po mocnym cięciu. U mnie Chopin cięty do kopczyka i Anahe.
Gosiu masz rację,że każda minuta,czy godzina spędzona na ukochanym skrawku ziemi to jak balsam na duszę. Czas leci nieubłaganie,a kiedy czuję się szczęśliwa,zaraz łup i trzeba wracać do domu. Nie wiem co z majówką,u nas burze zapowiadają....
To był kiedyś skalniak...teraz to koło hortensjowe,ale zanim hortensje oko cieszą tulipany i czosnki...
Hmmm ile ja się ostatnio nadumałam skąd mam tą piękną,błękitną roślinkę? Potem myślę,że to chyba od Sonii kochanej dostałam
Zastanawiam się,czy ta ostnica przeżyła,czy jest do wyrzucenia?
Surfinia
W sumie te duże bratki też są fajne,takie wypasione i potargane mają płatki
Azalie miniaturowe już niebawem pokażą róż...
Miłego tygodnia i udanej majówki
